Osunęła się płyta nowego boiska przy Mariackiej
Osunęła się skarpa na tyłach nowego boiska treningowego w Radlinie pociągając za sobą fragment płyty.
Nowe boisko treningowe przy ul. Mariackiej było już niemal gotowe. Zamknięcie inwestycji wiązało się już tylko z dopełnieniem kwestii formalnych. W ubiegły czwartek miał nastąpić odbiór. Dlatego dzień wcześniej urzędnicy pojechali na teren boiska, na końcowy przegląd. I złapali się za głowy.
Okazało się, że stroma skarpa na tyłach boiska osunęła się. W efekcie zniszczony jest fragment nowej inwestycji. Deformacji uległa narożna część płyty boiska. Zdemontowane zostały: lampa, fragment wykrzywionego ogrodzenia oraz ułożonej kostki. Objęty osuwiskiem obszar zostanie zabezpieczony folią.
Na razie nie wiadomo, co spowodowało osuniecie się skarpy. Miasto zleci wykonanie ekspertyzy, która wskaże przyczyny niestabilności terenu. - Czy to tylko natura, czy może problem związany z projektem lub wykonawstwem? W tej chwili nie znamy odpowiedzi - mówi wiceburmistrz Zbigniew Podleśny. Wiedza w tym zakresie będzie istotna, bo pozwoli ustalić, kto pokryje koszty dodatkowych robót. - Ta sama ekspertyza wskaże też możliwości ustabilizowania skarpy. Zostanie wybrany system, który będzie ekonomicznie uzasadniony i przede wszystkim spowoduje, że problem się nie powtórzy - dodaje wiceburmistrz.
Jeśli nawet w feralnym miejscu dochodziło wcześniej do ruchów osuwiskowych, nie były one widoczne. Dlaczego? Ponieważ wcześniej ten fragment boiska był "ścięty". Teraz wyrównano jego krawędzi, wymieniono grunt, powstała też ściana oporowa.
W tej sytuacji termin oddania boiska do użytku przesunie się. Prawdopodobnie do sierpnia lub września.
Całkowita wartość inwestycji to 1,85 mln zł.
No i co dalej z tym fantem??? ziemia się osunęła i tak będzie to to stało do przyszłego roku? Od miesiąca żywego ducha na miejscu nie było! Nie dość, że wolnodostępny teren zielony na którym można było posiedzieć, w badmintona pograć czy piłkę - ogrodzono i zbudowano na nim boisko - to jeszcze to boisko będzie stało niedokończone nie wiadomo ile. Ani mieszkańcy Radlina nie mogą z niego korzystać jak korzystali, po dokończeniu zresztą też nie będą mogli, bo wstęp będzie podobno wyłącznie dla grup zorganizowanych i za opłatą... - to i teraz nawet klub sportowy z niego nie korzysta, bo ciągle nie oddane do użytku. Jak długo potrwa taki stan rzeczy? Porażka!
Zapraszam na boczną mariacką, tutaj nie ma w ogóle nawierzchni, kanalizację budują od marca, ciągle poprawiają, a to wymieniają piasek, a to studzienkę, tylko że mieszkańcy nie mogą dojechać do swoich domów, bo droga wąska, cała zamknięta, a ekipa fachowców, jak to w Polsce więcej odpoczywają i obsikują posesje wypitym piwem, niż pracują. I nikogo to nie interesuje, ważne że mamy kolejne boisko, wadliwe - ale mamy.
to było robione z pieniędzy POdatnika " POlacy ic sie nie stało "
A może szkody górnicze, przecież w sobotę był piękny wstrząs. Coś mi się wydaje ze nie będzie przecinania wstag i happy endu,a miało być tak pięknie przed wyborami jeszcze tylko zdjęcie do biuletynu i już
Kto i po co wymyślił ten wykostkowany podjazd do boiska od tyłu??? skoro od ul Mariackiej jest na to miejsce (kupa miejsca w dwie strony!) i przygotowany chodnik z obniżeniem krawężnika do wjazdu - to nie, tu zostawili błoto a kostką pojechali w jakieś chaszcze. Ot logika...