Pijany kierowca seicento "zagapił się" i wjechał w skodę
Nietrzeźwy sprawca kolizji odniósł obrażenia głowy. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Policja skierowała do sądu wniosek o ukaranie mężczyzny.
Do zdarzenia doszło 7 czerwca około godz. 16.30 w Chałupkach na ul. Bogumińskiej. Kierujący skodą fabią obywatel Czech ('81) zatrzymał się na czerwonym świetle przed skrzyżowaniem z DK 78. W tył fabii wjechał kierujący ('47) fiatem seicento mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju.
Kierujący fiatem sprawca zdarzenia odniósł obrażenia głowy. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia oraz policję. Rana okazała się niegroźna i zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Po przebadaniu alkomatem wyszło na jaw, że kierujący fiatem miał 1,68 promila alkoholu. - Skierowaliśmy wniosek o ukaranie sprawcy kolizji do sądu - poinformował nas podkom. Mirosław Szymański z KPP w Raciborzu.
Zdjęcia nadesłane przez czytelnika na info@nowiny.pl
A wyglądało to tak, jak by przejechany zostoł menel, bo żech tam jechoł w tym czasie, dwa auta szczaskane, szyba w aucie też zczaskano i ożralec, myślołech że ożraty przechodził na czerwonym, czech doł po hamplach a polok nie zdążył, a tu się okazuje że ożraty szofer winny, yno czamu taki info tak późno podowocie?