W nocy z soboty na niedzielę policja skontroluje trzeźwość kierowców
Raciborska policja nie zasypia gruszek w popiele i po raz kolejny organizuje masową akcję kontrolną na naszych drogach.
Jak poinformował nas podkom. Mirosław Szymański z KPP w Raciborzu, akcja rozpocznie się o godz. 20.00 14 czerwca i będzie prowadzona do godz. 4.00 15 czerwca. Celem kontroli jest wyeliminowanie z dróg nietrzeźwych kierujących i w efekcie zwiększenie bezpieczeństwa pozostałych użytkowników dróg.
Polecamy również:
- Kolizja na Reymonta: ciężarowy DAF "zahaczył" o forda [ZDJĘCIA]
- Sprawca zanieczyszczenia DK 45 i gigantycznych korków ukarany mandatem karnym [ZDJĘCIA]
- Zderzenie forda z traktorem na ulicy Kościuszki w Raciborzu [ZDJĘCIA]
No, to się wczoraj jeszcze akcja nie zdążyła rozpocząć a pijus jakiś spowodował wypadek http://www.nowiny.pl/patrol/100262-pijany-mieszkaniec-rydultow-spowodowal-wypadek.html pewnie się śpieszył żeby zażyć do dom przed 20stą :P
A jak tam z aferami %%% w policji?Pod dywanem?
Zgadzam się. Naturalnie, jak wcześnij napisałem w inne dni również powinna byc kontrola. Ale nie zaszkodzi ogłosić w niektóre dni o akcji. Moża akurat ten jeden z 28 niezłapanych, który akurat nie wyjechał, tym samym nie zabije kogoś (nim zostanie skontrolowany).
28 na 30 pijaczków może nie wyjedzie tego dnia na drogę - ale wyjedzie jutro i pojutrze i każdego innego dnia! Czy podstawowym celem policji jest spowodowanie by tylko jednego dnia pijaczkowie nie wsiadali pijani za kółko? czy by nie wsiadali wcale? Jedynym batem na pijaczków jest ryzyko złapania i nieuchronnej kary - i to dotkliwej kary.
Moim zdaniem misją policji jest nie karanie, a pilnowane porządku i prewencja. Karanie jest tylko skutkiem ubocznym. Ale co do prewencji, to akurat rewelacyjny pomysł. Kontrolując policja łapnęła by 10 pijaczków, a 20 by się udało. Informacja spowoduje, że 28 na 30 pijaczków nie wyjedzie na drogę, a to oznacza, że podstawowy cel osiągnięty. Oczywiście, również poza tym "nasilonym okresem" kontrela powinna być częstym elementem.
Czy to jakiś żart? Ostrzegamy pijaków za kierownicą, że "uwaga, uwaga - dziś będziemy kontrolować ,więc pjaczkowie kochani, nie wyjeżdzajcie dziś na ulice, wyjedźcie sobie jutro"? To kpina z problemu!!! Tylu potencjalnych morderców jeżdzi na podwójnym gazie - a wy im komunikat dajecie kiedy muszą uważać. To jest możliwe chyba tylko w Polsce. Ludzie, pomyślcie - jaki sens ma taka kontrola??? Kontrola trzeźwiści w naszym kraju, gdzie jeździ tylu pijanych powinna być stała, ciągła, nieprzerwana, niezapowiedziana - powinna być zawsze. W różnych miejscach, różnych godzinach - niech ten co pije i siada za kółko wie dzień w dzień że może być złapany. To należy do obowiązku policji tak samo jak i pilnowanie i reagowanie na parkujących gdzie popadnie. Akcja raz na miesiąc nie poprawi sytuacji nigdzie - reagowanie na każdy przejaw łamania prawa z czasem nauczyłaby ludzi, że prawo jest po to by go przestrzegać. Mentalność Polaków w tej mierze jest tragiczna.