Absolwenci żłobka bawili się w ogrodzie na imprezie pożegnalnej
59 dzieci opuszcza placówkę przy ul. Słonecznej. - To były żywiołowe grupy - przyznaje Elżbieta Gładkowska dyrektor żłobka miejskiego.
Tradycją pożegnania absolwentów w żłobku jest wypuszczenie w powietrze kolorowych balonów. I tym razem - mimo lekkiego poddenerwowania z powodu niespodziewanych opadów deszczu - udało się tego dokonać. - Nie wiem czy są dziś wszyscy zaproszeni. Pewnie pogoda ich zatrzymała w domach. Przed rokiem było tu ponad 150 osób, dziś też jest dużo - mówiła szefowa placówki. W wakacje żłobek będzie remontowany - zyska nowy plac, ogrodzenie i bramę.
Imprezę dla najmłodszych odwiedzili - jak co roku - przedstawiciele urzędu miasta. W żłobkowym ogródku na krótko zjawił się prezydent Raciborza Mirosław Lenk. Był ciekaw czy któraś z opiekunek pracuje tu na tyle długo by pamiętać jego dorosłego już syna ale okazało się, że nie ma już pracownic z tak długim stażem.
Włodarzowi towarzyszył naczelnik wydziału edukacji Marek Kurpis. - Z populacji dzieci w wieku żłobkowym zaspokajamy potrzeby miejskie w około 15% włączając w to ofertę żłobków prywatnych, dotowanych ze środków publicznych - powiedział urzędnik. Kolejkę do miejskiego żłobka, liczącą 106 osób, częściowo rozładowuje się poprzez przyjmowanie 2,5-letnich dzieci do przedszkoli samorządowych.
Ludzie
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.