Piotr Scholz w weekend nie może wyrwać się z Nędzy
Radny podpowiadał dziś szefowi PKS-u jak zwiększyć rentowność spółki. Wierzy w weekendowe kursy z Nędzy i wakacyjne nad morze.
Na posiedzeniu powiatowej komisji rozwoju gościł prezes raciborskiego PKS Kazimierz Kitliński. Odpowiadał na pytania radnych. Wśród rozmówców był rajca PO z Nędzy Piotr Scholz. Na narzekania przewoźnika, któremu ubywa dochodów zaproponował dwa rozwiązania, jego zdaniem mające szanse powodzenia.
Po pierwsze PKS powinien rozważyć połączenia weekendowe z Nędzy, z której zdaniem Scholza nie sposób się wydostać w sobotę i niedzielę. Radny widzi też potencjał w kursach wakacyjnych z Raciborza nad polskie morze.
Jego pomysły nie znalazły jednak uznania u szefa PKS Racibórz. Ten utrzymuje, że w weekendy autobusy nie mają klientów, a wiedzę tą przewoźnik opiera na badaniach i analizach, a nie na "zdaniu jednej osoby". Nad morze spółka jeździć nie zamierza, bo jak zaznaczył Kitliński, wycina kursy dalekobieżne bazując na doświadczeniach. Do Zakopanego gdzie posyłał 2 kierowców a wpływy z trasy były znikome.
Ludzie
Prezenter radiowy i telewizyjny, były radny Powiatu Raciborskiego.
to jest ten Scholz z radia co się tak głupio rechocze? Boże, to on jest radnym? co za facet!?
Nie wiem o co się Scholz rzuca ,skoro już nie mieszka w Nędzya tylko w Raciborzu
Panie Kitliński i panie Hajduk, żeby PKS działał to myślicie, że wystarczy wozić uczniów i pracowników tam i z powrotem. Ale jak chcecie żeby to nie upadło, to trzeba podjąć nowe wyzwania i potrafić je sprzedać, jak to robią prywaciarze. Badanie popytu to jedno, a stymulowanie popytu to dwa! Nie dajcie pożywki tym, którzy mówią o was: "chłopy z kołchozu".