Włamywali się do garaży w Radlinie
Pod koniec ubiegłego tygodnia radlińscy policjanci zostali zawiadomieni o włamaniach do garaży mieszczących się przy ulicy Makuszyńskiego.
Kryminalni zajmujący się tą sprawą ustalili, że właścicielom garaży skradziono z różnego rodzaju sprzęt, elektronarzędzia, przewody elektryczne, elementy wykonane z metali kolorowych, rower oraz skuter. W jednym przypadku po włamaniu do garażu nic nie zostało skradzione, jednak sprawca uszkodził zaparkowany w nim samochód marki VW Golf. Łączne straty zostały wycenione na ponad 5000 złotych. Dzięki pracy operacyjnych szybko ustalono, że włamywaczami są trzej mieszkańcy miasta w wieku 27-28 lat. Ponadto ustalono również pasera. 27-latek z Radlina odbierał wcześniej przywłaszczone podczas włamań przedmioty, a następnie sprzedawał je na punkcie skupu złomu. O losie mężczyzn zadecyduje prokurator. Wszyscy byli już karani za podobne przestępstwa. Teraz grozi im nawet 10-letni pobyt w więzieniu.
w Bieszczady do wyrębu lasu!!!
"Wszyscy byli już karani" - no proszę, widocznie kara była żadna.