Dariusz Buczkowski z Raciborza złowił brzanę na medal
Nastawiał się na suma, tymczasem na 5 nabitych na hak rosówek skusiła się wyjątkowo dorodna brzana. Wyczyn zostanie odnotowany w "Wiadomościach Wędkarskich".
Medalowa brzana została złowiona przez Dariusza Buczkowskiego metodą pater-noster [metoda wędkowania, w której kołowrotek ustawiony jest na minimalnym luzie, nurt nie rozwija dociążonej odpowiednio żyłki - red.] w raciborskiej Odrze (dokładne miejsce jest tajemnicą wędkarza).
Na ryby wybrał się piątkowym wieczorem - 4 lipca - razem ze swoim szwagrem. Do godziny 23.00 złowił trzy niewymiarowe sumy. - Ja ich nazywam kolegami. Dlatego wypuściłem ich do wody i powiedziałem, żeby zawołali swoich pradziadków - mówi. Około godz. 23.10 po raz kolejny zmienił zjedzoną przez niewielkie sumy przynętę - nabił pięć dorodnych rosówek i rzucił 30 metrów dalej od upatrzonego wcześniej miejsca, na pogranicze nurtu. 5 minut później na haku "wisiała" już brzana.
Ryba mierzyła 76 cm i ważyła 3,73 kg. - Brzana to jest ryba-szatan, ma kształty opływowe jak torpeda. Jak tylko zaciąłem wpłynęła mi w taką zakrzaczoną wysepkę. Na szczęście stosuję zestawy o wytrzymałości 24 kg i 98 kg, dlatego po około 15 minutach ryba była już w siatce - wspomina pan Dariusz.
- Wędkarstwem zaraził mnie mój wujek z Wodzisławia. Wędkuję od 4 roku życia. Kocham to i ciężko mi bez tego żyć... - mówi pan Dariusz, który nawet w swoim mieszkaniu nie rozstaje się z wodną bracią - na komodach spoczywają dwa duże akwaria.
Zdaniem raciborzanina Odra jest wspaniałym łowiskiem, pełnym drapieżnych ryb jak sum, sandacz czy węgorz oraz... raków. - Niektórzy wydają krocie i jeżdżą za wielkim sumem do Hiszpanii. Tymczasem tutaj, u nas, na miejscu, również pływają wspaniałe okazy, może nie aż tak ogromne, ale dochodzące do 1,5 - 2 metrów - mówi.
Do zgłoszenia rekordu do "Wiadomości Wędkarskich" namówili go znajomy oraz prezes Koła nr 45 PZW Racibórz, który uważa, że wzmianka w ogólnopolskim czasopiśmie o wyczynie raciborzanina będzie dobrą promocją tutejszych łowisk. Dariusz Buczkowski przegladając tabele medalowe stwierdza, że w przeszłości mógł już wywalczyć kilka sztuk, z tym że nigdy się tym nie interesował. - Teraz będę na to zwracał uwagę - kończy.
Wszystkich Czytelników zachęcamy do dzielenia się swoimi wędkarskimi wyczynami. Wiadomości prosimy wysyłać na adres info@nowiny.pl.
Brzana - gatunek słodkowodnej ryby z rodziny karpiowatych. Występuje w dorzeczach Loary, Rodanu, Renu, Dunaju, Łaby, Odry, Wisły, Tamizy, Niemna, Dniestru i Dniepru. Głównym pokarmem brzany są larwy owadów wodnych (muchówki, chruściki, widelnice, jętki) oraz kiełże, mięczaki i skąposzczety, rzadziej małe ryby. Największa brzana w Polsce została złowiona w 2000 roku. Ryba mieżyła 85 cm i ważyła 7 kg.
Brzana złowiona przez Dariusza Buczkowskiego w klasyfikacji "Wiadomości Wędkarskich" zasługuje na srebrny medal.
"Wiadomości Wędkarskie" to magazany wydawany przez Polski Związek Wędkarski.
brawo Darek! pozdrowienia od starej znajomej! oby ci żyłka nie pękla hahaha