Rafał Brzoska do Miecugowa: każdy monopol jest zły
- Są ludzie, którzy robią rzeczy zwyczajne i są ci, którzy sięgają trochę wyżej. Ja aspiruję do tych drugich, choć nie zawsze się udaje - przyznaje Rafał Brzoska, jeden ze stu najbogatszych Polaków.
Gościem najnowszego odcinka prowadzonego przez Grzegorza Miecugowa programu "Inny punkt widzenia" był Rafał Brzoska - pochodzący z Zawady Książęcej biznesmen, właściciel Inpostu, współwłaściciel i prezes giełdowej spółki Integer.pl.
- Inpost odebrał Poczcie Polskiej monopol na przekazywanie przesyłek. Nie ma Pan w związku z tym zbyt dobrej prasy... - zaczął rozmowę dziennikarz. Rafał Brzoska przyznał, że walka z monopolistą jest trudna. - Już drugiego dnia świadczenia przez nas usług mieliśmy kontrolę z Urzędu Komunikacji Elektronicznej - powiedział, po czym wspomniał o śledztwie prokuratury, w sprawie rzekomego inspirowania przez Inpost strajku listonoszy Poczty Polskiej.
Pytany dlaczego zdecydował się na złamanie monopolu państwowej spółki (Poczta Polska jest spółką Skarbu Państwa) odparł, że w jego przekonaniu każdy monopol jest zły. - Jestem przekonany, że demonopolizacja, oddawanie biznesu z rąk państwowych do rąk prywatnych ma duży sens, bo zawsze odbywa się to z korzyścią dla konsumenta - wyjaśnił.
Cały odcinek programu można obejrzeć po kliknięciu w TEN link.