Można żyć inaczej
W Kościele Zielonoświątkowym w Raciborzu goszczą dwie grupy młodzieżowe.
Pierwsza, 60-osobowa przyjechała do Raciborza z Białorusi, dzięki zaangażowaniu posła Henryka Siedlaczka, który interweniował w sprawie wydania wiz. W tym roku było o nie niezwykle trudno. Młodzież mieszka w internacie szkoły dla głuchoniemych, dzięki życzliwości dyrekcji, która mile przyjęła młodych gości w podwojach swej placówki.
Druga, 30-osobowa grupa zjechała z różnych zakątków Polski i nocuje w pomieszczeniach „Naszego Kościoła” na Cecylii w Raciborzu.
Młodzież każdego dnia w różnych częściach miasta prowadzi liczne akcje dobroczynne, występy artystyczne, happeningowe (śpiew, skecze, pantomima, drama) oraz działania sportowe zarówno dla dzieci, młodzieży, jak i dorosłych.
– Przesłaniem zawartym w haśle przewodniem „Można żyć inaczej”, jest uświadamianie, że w żywej, bliskiej, osobistej relacji z Bogiem każdy człowiek może odnaleźć cel i sens życia, które sprawią, że będzie ono szczęśliwe i spełnione – tłumaczy ideę misji pastor Piotr Grzesiek.