Nasi kibice na letniej Grand Prix w skokach narciarskich w Wiśle
W ubiegły weekend w Wiśle odbywały się zmagania letniej Grand Prix w skokach narciarskich. W piątkowym konkursie drużynowym tryumfowali Polacy, natomiast dzień później w konkursie indywidualnym na najwyższym stopniu podium stanął Słoweniec Peter Prevc.
Polakom udało się powtórzyć sukces sprzed roku wygrywając piątkowy konkurs drużynowy, w składzie: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot i Kamil Stoch. Na miejscu drugim uplasowali się Czesi, którzy polskim kibicom zaprezentowali się w składzie Lukas Hlava, Jakub Janda, Roman Koudelka oraz Antonin Hajek. Na najniższym stopniu podium stanęli Austriacy, Michael Hayboeck, Stefan Kraft, Thomas Diethart oraz Gregor Schlierenzauer.
W czasie zawodów w Wiśle na skoczni im. Adama Małysza po raz pierwszy w historii zastosowano nowy regulamin opracowany przez FIS (Międzynarodowa Federacja Narciarska). Z kwalifikacji do konkursu awansowało 48 zawodników, którzy zostali podzieleni na cztery grupy po 12 skoczków. W pierwszej serii wyłoniono po sześciu najlepszych skoczków z każdej grupy, czyli do serii drugiej przeszło 24 skoczków. W finale zawodnicy skakali w odwrotnej kolejności do zajmowanych wcześniej miejsc.
W sobotnim konkursie indywidualnym wystąpiło dwunastu podopiecznych trenera Łukasza Kruczka. Najlepszym z nich okazałam się Piotr Żyła, który zajął miejsce drugie. W finale, z udziałem 24 zawodników, skakało oprócz Żyły jeszcze trzech Polaków - Jan Ziobro zajął miejsce 14., na 17. pozycji został sklasyfikowany Dawid Kubacki, a 18. był Stefan Hula. W decydującej serii zabrakło podwójnego mistrza olimpijskiego z Soczi Kamila Stocha, który zajął 26. miejsce. Podium pierwszego konkursu indywidualnego letniej Grand Prix prezentowało się następująco: miejsce pierwsze wywalczył Słoweniec Peter Prevc, drugie Piotr Żyła, a na najniższym stopniu podium stanął Niemiec Andreas Wellinger. Kolejne miejsca zajęli Norwegowie, czwarty był Andreas Stjernen, piąte Anders Fannemel, a szósty był Rune Velta.
Jak co roku polscy kibice nie zawiedli i na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle zgromadzili się bardzo licznie dopingując skoczków z całego świata. Nie zabrakło także kibiców z naszego regionu.
Angelika Chroboczek