Daria na tropie, czyli jak się żyje w USA: 15 ciekawostek z życia wziętych
Każdy kraj to inny obyczaj. Inne zwyczaje, język i kultura. Czasami, kiedy przybywamy do obcego kraju, nie wiemy jak się zachować w zderzeniu z niektórymi sytuacjami. Mnie najbardziej zaintrygowało kilka rzeczy, na tej pełnej niespodzianek amerykańskiej ziemi.
1. Królewskie łoża
Ścielenie łóżek w USA do najprostszych czynności nie należy. Kiedy pierwszy raz zdjęłam pościel ze swojego łóżka aby ją wyprać, musiałam obejrzeć dwa filmy instruktażowe na Youtube, żeby sprawdzić jak to łóżko z powrotem pościelić, po czym doszłam do wniosku, że serdecznie współczuję pokojówkom amerykańskim.
2. Młynki do resztek w zlewach kuchennych
Toż to ósmy cud świata. Nie mam co zrobić z resztkami z obiadu? Wrzucam je do zlewu, wciskam jeden guzik i po sprawie. Nie radziłabym jednak wkładać do środka ręki...
3. Publiczne toalety
Ameryko... wysłałaś człowieka na księżyc, a nie potrafisz zaprojektować toalet, w którym człowiek może mieć chwilę dla siebie, bez bycia podglądanym non stop przez centymetrowe szpary przez resztę świata?
4. Mało kto chodzi na piechotę
Jest to spowodowane ogromnymi odległościami. W większości miast, jedyne osoby, które używają nóg zamiast kół to te, które muszą wyprowadzić psa, albo wystawić kosze ze śmieciami.
5. Nie rozmawia się o problemach
Zjazd rodzinny, rozmowa towarzyska, wszystko jedno. O problemach nie rozmawia jednak nikt. O czym zatem rozmawiają Amerykanie? O błahostkach. O zakupie nowych mebli do salonu, o tym, że trawa szybko urosła i o tym, że jedzenie w tej i w tej restauracji jest naprawdę wyśmienite
6. Plaga flag narodowych
Przy warsztatach samochodowych, w kwiaciarniach, w domach prywatnych, pewnie czasem też w publicznych... na ubraniach, strojach kąpielowych, butach, naklejkach na samochody... wszędzie flagi.
7. Uzależnienie od kofeiny
Ludzi z kubkiem ze Starbucksa widzi się wszędzie. W wózkach sklepowych są specjalne otwory na kubek z kawą. Co ciekawe, większość osób ma w domu pełne wyposażenie do robienia kawy. Każdy jednak woli być obsłużony.
8. Zwrot towarów bez podania przyczyny
Zwracanie zakupionego towaru jest w Stanach bardzo popularne, zwłaszcza, że nie trzeba podawać powodu, dla którego zwracamy daną rzecz, a czasami nie wymagają od nas nawet posiadania rachunku. Dzięki różnicy w wysokości podatków w każdym stanie, wiele osób kupuje sprzęty w jednym, a zwraca je w innym stanie, gdzie podatek jest wyższy. Dzięki temu zarabiają na zwrocie sprzętów i innych rzeczy.
Bilety autobusowe kupuje się tylko i wyłącznie u kierowcy. Wrzucamy odliczoną kwotę do skrzyneczki i voila, dostajemy bilet.
9. Działanie skrzynek pocztowych
Aby wysłać list, nie musimy fatygować się na pocztę. Wystarczy, że kopertę z naklejonym znaczkiem zostawimy w skrzynce na listy i podniesiemy flagę. Na drugi dzień listonosz, który przyjedzie zostawić pocztę, zabierze list ze skrzynki i zajmie się jego wysłaniem. Luksus nad luksusy.
10. Zostawianie przesyłek pod drzwiami
To jest bardzo intrygujące zjawisko. W Stanach popularnym „sportem” jest zamawianie wszystkiego przez internet: ubrań, książek, sprzętu RTV czy AGD. No ale jeśli ktoś pod moimi drzwiami zostawia telewizor... Bądźmy szczerzy, ile czasu taki telewizor poleżałby pod drzwiami naszego polskiego pana Mietka? Minutę? Dwie? I pan Mietek po telewizorze miałby już tylko raty do spłaty. W Stanach o dziwo, zostawianie tego typu przesyłek pod drzwiami jest czymś normalnym. I nikomu nie przyjdzie do głowy, aby taką przesyłkę podprowadzić, co wbrew pozorom jest rzeczą niezwykle prostą, z racji tego, że w amerykańskich domostwach ogrodzeń brak.
11. Ceny bez podatku
Przy zakupie swojego laptopa ucieszyłam się jak małe dziecko kiedy zobaczyłam cenę $250 (tak jest, laptop za 250 dolarów). Jednak przy kasie okazało się, że w sumie do zapłaty mam $310. I tak jest ze wszystkim: z ubraniami, sprzętem a nawet jedzeniem w supermarketach.
12. Czeki
Płacenie czekami jest rzeczą powszechną i bardzo popularną. Czeki możemy spieniężyć w każdym bankomacie. Czekiem można zapłacić za zakupy spożywcze, w restauracji czy u fryzjera.
13. Bankomaty drive-through
W ramach bezpieczeństwa czy wygody? No tak. Do bankomatu podjeżdżamy sobie jak do McDonald'sa, po czym wszystko załatwiamy z naszego samochodu. Jako, że bankomaty są tu czynne dwadzieścia cztery godziny na dobę, opcja drive-through jest zdecydowanie bardziej bezpieczna i dogodna dla osób wypłacających gotówkę późnym wieczorem lub w nocy.
14. Pracujące osoby starsze
Kiedyś w jednej restauracji obsługiwała mnie osiemdziesięcioczteroletnia kelnerka. Z trudem niosła mój talerz z jedzeniem, a ja z wrażenia zostawiłam jej bardzo wysoki napiwek. Osoby starsze dorabiają sobie w różnych branżach i jest to tutaj normą. Nie należy się więc dziwić kiedy stuletni dziadek przyjmuje nasze zamówienie.
15. Szeroka gama produktów spożywczych
Idąc do sklepu, nie możesz mieć do wyboru jednej rzeczy o jednym smaku. Ta rzecz istnieje w wielu wersjach i smakach: jagodowa, waniliowa, dietetyczna, bezglutenowa, z niską zawartością tłuszczu, z niską zawartością sodu, mała, duża, okrągła, kwadratowa...
Daria Muszyńska
Polecamy również:
- Daria na tropie, czyli jak się żyje w USA: Rybniczanka na Dzikim Wschodzie Ameryki
- Daria na tropie, czyli jak się żyje w USA: Greenpoint zwany Małą Polską
- Daria na tropie, czyli jak się żyje w USA: słów kilka o wygodnictwie Amerykanów
- Daria na tropie, czyli jak się żyje w USA: Droga do szczęścia
- Daria na tropie, czyli jak się żyje w USA: halloweenowe szaleństwo zaczyna się... w sierpniu
10. Zostawianie przesyłek pod drzwiami...
pewnie, że nikomu nie przyjdzie na myśl zwinąć sąsiadowi przesyłkę, ponieważ jeśli ktoś ma pozwolenie na broń może bez ostrzeżenia strzelać do nieproszonego gościa na własnej posesji :)
Takie prawo powinno być wszędzie!