Rękoczyny, gaz łzawiący i pościg przed urzędem gminy w Nędzy
Wakacyjny relaks nie służy niektórym samorządowcom gminy Nędza... Na ostatniej sesji było jak zwykle, złośliwe uwagi, kłótnie, uszczypliwości, zarzuty. Jednakże zdarzenie, do którego doszło po sesji gminnej świadczy o tym, że sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli.
11 sierpnia podczas sesji rady gminy po raz kolejny dochodziło do licznych utarczek słownych, osobistych uwag, a nawet gróźb! Oczywiście głównymi aktorami tego przedstawienia byli radni: Jan Francus, Gerard Przybyła i Julian Skwierczyński. Ten ostatni, niedopuszczany do głosu, bezskutecznie protestował i nie szczędził uwag do pracy przewodniczącego Przybyły. Nawzajem przywoływali się do porządku. Jak zwykle wywiązało się kilka kłótni, padło kilka osobistych uszczypliwości. Na niewybredne słowa radnego Francusa z Górek Śląskich radny Skwierczyński odpowiedział prośbą do wójt Anny Iskały. Zwrócił się do niej, aby zabezpieczyła przydrożne rowy w Górkach Śląskich, aby „pewien radny, któremu zdarza się chodzić chwiejnym krokiem” do tychże rowów więcej nie wpadał. Pomimo, że nie padło nazwisko o którego radnego chodzi, to najgłośniej na te słowa zareagował właśnie Jan Francus. Na szczęście uspokoili go koledzy z ławy, gdyż dystans między radnymi znacznie się skrócił. Radny z Górek zwyzywał tylko Juliana Skwierczyńskiego i na tym zakończyła się oficjalna część obrad.
Szarpanina i gaz
Na zewnątrz budynku kropił deszcz. Radny Skwierczyński już wychodził, kiedy zorientował się, że zapomniał zabrać z sali obrad parasola. Po drodze natknął się na wychodzącego Gerarda Przybyłę. Podczas tego spotkania wywiązała się kolejna dyskusja. Zdaniem radnego Skwierczyńskiego był to atak na jego osobę. Należy podkreślić, że nasz reporter obecny na sesji był świadkiem fragmentu tego wydarzenia. Przechodząc obok radnych nagle odwrócił wzrok, bo obaj panowie zaczęli szarpać się za koszule. Radny z Zawady Książęcej nagle wyciągnął z kieszeni gaz łzawiący i psiknął w stronę oponenta. To spowodowało, że przewodniczący Przybyła wycofał się do budynku, ale po chwili wyszedł na ul. Sobieskiego, wsiadł do swojego samochodu i ruszył za radnym Skwierczyńskim.
Pościg ulicami Nędzy
Poniższa relacja z wydarzeń opiera się na słowach radnego Skwierczyńskiego.
Gerard Przybyła ruszył za fordem Juliana Skwierczyńskiego, odjeżdżającym z parkingu. Ten widząc, że ma tzw. ogon zaczął kluczyć uliczkami Nędzy w nadziei że go zgubi. Z relacji radnego z Zawady Książęcej wynika, że przewodniczący jechał za nim agresywnie i chciał go wyprzedzić bez użycia kierunkowskazów. – Pomyślałem, że chce spowodować kolizję i potem obarczyć mnie odpowiedzialnością. Nie dałem się więc wyprzedzić – opowiada Julian Skwierczyński. Kiedy wjechał w ślepą uliczkę, Gerard Przybyła miał wysiąść z auta i wymachiwać mu pięściami przez szybę. Radnemu udało się jednak wycofać i ominąć stojące z tyłu audi przewodniczącego. Pościg trwał nadal. Skwierczyński skręcił niespodziewanie w prywatną posesję, co zbiło z tropu pościg, zaś przewodniczący zaparkował przed wjazdem. Z tego miejsca zaniepokojony Julian Skwierczyński powiadomił telefonicznie o całej sytuacji byłego wójta Nędzy Franciszka Marcola. Powiedział, że jedzie w jego stronę i prosił aby czekał na niego przed domem w celu wyjaśnienia nieporozumienia. Gdy radny dojechał na miejsce, nadal ciągnął za sobą czarne audi. Gerard Przybyła widząc gdzie się znalazł odjechał w nieznane.
Druga strona medalu
Gerard Przybyła podał nam swoja wersję tego co się stało. Początek całego zamieszania upatruje w agresywnym zachowaniu radnego Skwierczyńskiego już podczas sesji. Po zamknięciu obrad radni Skwierczyński oraz Francus na korytarzu prowadzili mało kulturalną wymianę zdań. Nie obyło się bez wulgaryzmów. Kiedy radny z Zawady Książęcej na odchodne obraził bliską osobę radnego Francusa przechodzący obok Gerard Przybyła upomniał go, że to nieładnie. Wtedy miał usłyszeć podobne słowa w stronę swojej rodziny. – Po wyjściu z urzędu radny Skwierczyński nagle zawrócił i wpadliśmy na siebie. Wykorzystałem to aby chwilę z nim porozmawiać. Zwróciłem mu uwagę, że jego zachowanie było bardzo chamskie i niedopuszczalne. Powiedziałem także, że nie życzę sobie aby obrażał moją rodzinę – wspomina przewodniczący. – On cały czas mnie odpychał trzęsącymi się rękami. Na zakończenie usłyszałem: „spie…..j gówniarzu” i nagle radny wyciągnął z kieszeni gaz i psiknął w moją stronę – kontynuuje. Gerard Przybyła odepchnął wtedy radnego z gazem. – Wtedy pan Skwierczyński użył ponownie gazu, ale udało mi się zasłonić. Zaraz po tym poszedłem przemyć twarz – dodaje. Z jego relacji wynika, że musiał się jeszcze wrócić aby tę czynność powtórzyć, gdyż szczypały go oczy. Kiedy już odjeżdżał sprzed budynku urzędu zauważył samochód radnego Skwierczyńskiego, który ruszył w zupełnie inną stronę niż jego dom. – Byłem ciekawy komu radny chce pierwszemu opowiedzieć o wydarzeniach z sesji i pojechałem za nim. Chyba mnie zauważył, bo rzeczywiście jeździł w kółko i bez sensu – opowiada przewodniczący. – Kiedy dojechał pod dom pana Marcola to mi wystarczyło i odjechałem – dodaje.
Po całej sytuacji Gerard Przybyła udał się do lekarza aby potwierdzić, że zbadać czym został przez radnego Skwierczyńskiego potraktowany. O wszystkim poinformował też policję, choć jest świadomy, że teoretycznie gaz łzawiący jest w Polsce legalny.
Dwa podsumowania
Według Juliana Skwierczyńskiego była to jedna z wielu prób wyeliminowania go z życia publicznego. Uważa, że osoby wrogo nastawione wobec niego będą próbowały go wmanipulować w niejasną sytuację lub konflikt z prawem. To może go zdyskwalifikować jako kandydata do mandatu radnego. – Legalnymi sposobami im się to nie udaje – tłumaczy. Użycie gazu łzawiącego określił jako akt samoobrony.
Gerard Przybyła uważa, że to on jest ofiarą w tej sytuacji. – Nie może być tak, że ktoś obraża wszystkich radnych dookoła, a na dodatek nasze rodziny i bliskich – mówi w imieniu swoim i radnych. Według niego radny z Zawady jest coraz bardziej agresywny w słowach i prowokuje. Przewodniczący zastanawia się czy nie poprosić komendanta policji aby oddelegowywał na każdą sesję dzielnicowego, gdyż obawia się że radny Skwierczyński może wykorzystać gaz w nieprzewidywalny sposób.
Marcin Wojnarowski
Żarty się skończyły
Wygląda na to, że niektórzy nędzańscy radni przekroczyli kolejny poziom zdziczenia obyczajów. Pryskanie oponentowi w twarz gazem czy śledzenie dokąd radny udaje się po sesji to już nie są przelewki. Podobnie zresztą, jak absurdalny pomysł, by policjant pilnował, żeby podczas sesji wybrańcy narodu nie zapluli się wzajemnie na śmierć. Nie wiem czy w Nędzy do akcji powinien wkroczyć lekarz czy prokurator. Ale jestem pewny, że mieszkańcy gminy, dla własnego dobra, powinni szybko wziąć sprawy w swoje ręce i za pomocą kart wyborczych wytępić wszystkie ogniska tej ośmieszającej epidemii. Zróbcie to chociażby dla własnych dzieci, żeby jadąc do szkół poza gminę, nie musiały się wstydzić, że mieszkają w jedynym czynnym non stop cyrku w Polsce.
Arkadiusz Gruchot
Ludzie
Prezes GMKS 21 Nędza
Były radny gminy Nędza.
i po co jechać do Warszawki jak tu na miejscu mamy to samo co w "stlycy" ..... hehehe Dobry artykuł.
juz w poprzedniej kadencji byly jaja z tych pseudoradnych i jeszcze przyszli drugi raz hanbic nasza gmine jak to mozliwe ze nawet alkocholik jak tu pisza dostal sie to takiej funkcji czyja to byla pomoc kto mieszka w babicach WSTYD DLA GMINY NANDZA
Prędzej diobłowi bym uwierzył ale nie temu oszustowi Geradowi . To cham i oszust jakich ze świeczką szukać . Kawał drania !
jaki wstyd czytajac towszystko zarowno artykul jak i komentarze bo i w komentarzach nie przebiera sie w slowach a ten przybyla to wogole powinien zniknac z tym francuzem bo to radni co osmieszaja nasza gmine za przyzwoleniem wojt gminy .a tera idam wypic piwo do bakomy i posluchac najmadrzejszego zy babic
Cd. Do p. A. Gruchota! Chciałbym Panu uzmysłowić, że w swym (niepotrzebnym) komentarzu dopuścił się Pan przestępstw (w myśl k.k.): 1.Wciąga Pan do polityki nieletnich (o czym piszę poniżej). 2.W paragrafie 5. serwisu "Nowin Raciborskich" wyraźnie jest napisane: "Niedopuszczalne jest umieszczanie (...) treści (...) propagujących przemoc". A słowo "wytępić" znamionuje przemoc. Pan Gruchot reprezentuje "NR". I właśnie, m.in. polega OBŁUDA "Nowin Raciborskich".
Jakże zjadliwe, demagogiczne i podjudzające jest wystąpienie A. Gruchota: "Mieszkańcy powinni (...) wytępić wszystkie ogniska tej ośmieszającej epidemii". "Ośmieszająca epidemia"! Dziwna jednostka nozologiczna (w żadnym podręczniku medycyny jej oczywiście nie znjadziemy). Jest to po prostu denna stylistyka, na którą dziennikarz się sili, jednocześnie nawołując do jawnej rozprawy (frazeologia rodem z PRL-u). Kogo wytępić i za co? Konkretnie! Proszę podać nazwiska. W odczuciu mieszkańców gminy to chyba Wasz największy SKARB. Jedynym czynnym cyrkiem ukazującym się we wtorki to "NR". I wy śmiecie jeszcze twierdzić, czujecie się obrażani? Sami prowokujecie wyimaginowane sytuacje, bardzo umiejętnie "ślizgacie się" po tematach, obracając w końcu kota ogonem. Jak nazwać "wypowiedzi" radnego J.S.? Inwektywy, poniżanie, chamstwo, brak kultury politycznej, a przede wszystkim godności ludzkiej. Tak postępują kochane "Nowiny Raciborskie" wobec gminy Nędza. O Waszej obłudzie mogliśmy się już niejednokrotnie przekonać.
do normalny 12-tyś je bystry....jak woda w klozecie.klupni sie w twoja dyniaaaaaa
strichol już cie jedyn posyłoł na sesji na gliwicko, ty dobrze wiesz jak tam jest boś sie tam leczył, jak za bakoma abw to na rudzko karetka z takim mantlym co rykowy wiążą do zadku.ty yno czekej jak rodzice twoich uczni obejrzą filmiki z sesji co ty tam wyprawiosz to bydziesz sie mioł spysznie.
Do Dawidka.Widzam że masz dość pojechane-chyba cie bydam musioł wręczyć bilet do Rybnika;pojedziesz se dychnyć na ul.Glywicko.....Chłopie co ty piszesz!!!!Jakby nie Nasze Kochane "Nowiny Raciborskie" to na sesji jest masakra.dopiero władza by se robieła to co chciała-łącznie z cwaniakiem-P.....byłą.niestety ABW ze sklepym Bakoma by musieli gmina obstawić.
Sikorka. W pełni popieram to o czym piszesz daję Ci nawet plus no ale z tą elokwencją trochę przesadziłaś. Czytając Twój post odnoszę wrażenie iż nieświadomie wystawiłaś sobie słabą notkę.Przy okazji poproś kogoś młodego by nauczył Cię obsługiwać polskie znaki.Z całym szacunkiem bądź konsekwentna. Nie obrażaj się !
No, cóż sesja sesją. Emocje i temperamenty były i są w każdym parlamencie czy podobnym mu gremium. Ale Pan Dziennikarz mógłby jednak trochę wyżej umieścić poprzeczkę. Styl tej operetki mydlanej obraziłby nawet dziewiętnastowieczne praczki, dla których podobne historyjki produkowano. Rozumiem zamysły pastiszowo-parodiowe, ale one też wymagają umiejętności. Trochę szacunku dla czytelników, choćby nawet tylko przypadkowych.
Ha, sądząc po stylu i logice (czyli ich braku) ten Dawiek to na bank jakiś radny. Ale zgadzam się z Elą, że szkoda tracić kasę na występy zawodowych kabaretów, skoro w Nędzy amatorzy na sesji i po sesji dają więcej czadu.
Witam ojej ale wstyd panowie chociaz pochwalcie sie ,ktory byl lepszy w tej nierownej walce ,ciekawa jestem ,ktory z Was zaczal ale trzymacie sie stolkow a wybory tuz tuz,czas wymienic starcow radnych jak nie umieja sie zachowac ,rozumie pelna kontrole nad dokumentacja gminy ale jeden z tych panow jest upierdliwy a gdybym to ja przyszla na jakies spotkanie to z pewnoscia nie dopuscilby mnie do glosu .Wszyscy mowia o naszej gminie co sie dzieje a mieszkancy siedza cicho taka panuje obojetnosc,wybierani sa radni od spraw niepotrzebnych zero inicjatywy ze strony mlodych.Zmienmy cos ,zrzucmy ze stolkow ludzi ,ktorzy przynosza wstyd Gminie,nie atakujmy rzadzacych w sposob chamski jak juz ktos pisze komentarz to niech to bedzie poprawnie i bezblednie bo to swiadczy o jego elokwencji.Nedza to fajna gmina wiec nie odstraszajmy przyszlych mieszkancow i inwestorow.
Dawiek.Ty chyba żyjesz w równoległym świecie.To co robicie na sesjach jest faktem i nie wmawiaj sobie że dwa minusy w ocenach postów są głosem społeczeństwa.Marzeniem większości społeczeństwa jest by członkowie obecnej rady w listopadzie wyczarterowali samolot, posadzili go na płycie lotniska Babiczok , załadowali się z cały swoim majdanem i odlecieli w siną dal bez prawa powrotu.
Ciąg dalszy: A ta śmieszna afera z bibliotekarką podglądaną przez swoją zwierzchniczkę na gminnym monitoringu? Taaaaa, mówię o żonie pana Skwierczyńskiego. W obronę wzięło ją wielu poważnych ludzi a powiat śmiał się do rozpuku z powodu idiotycznych zarzutów o opuszczaniu stanowiska pracy kiedy pani Skwierczyńska odwiedzała szkołę by zachęcać do czytania pokolenie miłujące głównie internetowe skróty lektur. Za to samo otrzymała nawet nagrodę z powiatu. Smieszno i straszno. Ale to wszystko z powodu Nowin. Wy nie macie sobie nic do zarzucenia. Gdyby nie one moglibyście na tych sesjach tłuc się grabiami bo mieszkańcy jak wspomniałeś na sesje nie przychodzą. Wiesz dlaczego nie przychodzą? Bo od tego mają dziennikarzy! Dlaczego Nowiny obśmiewają Nędzę? Bo w innych radach i samorządach do takich sytuacji jak opisywane po prostu nie dochodzi. A jeżeli komuś potknie się noga to gazety piszą o tym bo taka jest rola mediów na całym świecie. Amen.
Dawiek, tonący brzytwy się chwyta? No więc cyrkuśniki z Nędzy po kolejnej wpadce i to parę miesięcy przed wyborami znalazły winowajcę. To Nowiny Raciborskie. To one są winne wychodzeniu przed czasem z sali obrad na przemian opozycji i koalicji. To one są winne temu że przewodniczący goni lub śledzi po sesji radnego opozycji. To Nowiny są winne że na złośliwą skądinąd propozycję zabezpieczenia rowów w Górkach odzywa się i reaguje bardzo niestosownie i nerwowo radny o którym ludziska mówią że lubi zmoczyć wargi w okolicach lokalnej placówki handlowej. Przed redaktorem "woj." w nowinach pracowała niejaka "eż". Ona została zwyzywana na sesji kłamczuchą. Coś macie pecha w tej Nędzy do dziennikarzy. Podczas ostatniej sesji na stole ktoś zostawił włączony telefon. Piszesz że do dziś nie wiecie czyj on był. Zaraz potem snujesz nieuprawnione domysły i w końcu wyciągasz wnioski z tych domysłów. To NR postanowiły podsłuchać przewodniczącego Przybyłę i jego zastępcę! A może ABW? Lub jakiś kabareciarz chciał zaczerpnąć natchnienia z obrad Waszego, bardzo znanego w całej okolicy gremium?
Nima to jak wieś, bez to wola wieś od miast, tam łod razu widać kto kogo nie lubi, szkoda że gaz, mogły by być widły, brony itp. Ech, kiedyś to były wesela, bijatyki itp, a dziś to same cioty w ancugach.
Dlaczego pan A.Gruchot wciąga do polityki dzieci? Jest to niedopuszczalne!. Co niepełnoletni mają wspólnego z poliryką? Jest to niezgodne z naszą Konstytucją. Oto jak "Nowiny Raciborskie" ratują się przed kompletnym upadkiem. Są na rynku wydawniczym monopolistą, kształtują opinię publiczną, upatrzyły sobie NĘDZĘ jako świetne pole zainteresowania.Dlaczego takiego "zainteresowania" nie przejawiają w stosunku do innych gmin? Jest to świadome działanie na szkodę naszej gminy. Jesteście wredni, nikt już w naszej gminie Wam nie wierzy, tylko mącicie, judzicie, prowokujecie. To wszystko co piszecie jest wierutnym kłamstwem. Tak o Was sądzą mieszkańcy. Panie redaktorze naczelny! Niech Pan wpłynie na to, co piszą Pana podwładni. Ośmieszacie się tylko, chcąc ośmieszać nas. Tegoroczne wybory dadzą Wam odpowiedź na te wszystkie Wasze prowokacje. A o czym potem będziecie pisać? Może wtedy upatrzycie sobie inną gminę, żeby ją szkalować.
TAJEMNICZY TELEFON KOMÓRKOWY! Opisywane wydarzenia przez woj. (który nie był obecny na sesji) sięgają jednak buku (prawda o rozpowszechnianiu NR bardzo boli, bo zysk maleje i to zdecydowanie, a tonący brzytwy się chwyta). Sesje Rady Gminy w Nędzy jak najbardziej w swej merytorycznej części przebiegają normalnie (inaczej wojewoda dawno rozwiązałby tę radę). Tylko "otoczka" wokół tego jest chora. Jeśli chodzi o tzw. "otoczkę" obrad, to na ten temat wypowiedziałem się na Waszych łamach w artykule pt. "Radny czuje się bezkarnie" w 2011 r. I to co wtedy powiedziałem jest tylko żałosnym ciągiem tego wszyskiego, co dzieje się do chwili obecnej (a NR podchwyciły "skarb"). A teraz ad rei... Na sesji 11.08.14 KTOŚ na stole , przy którym zasiadają przewodniczący i wiceprzewodniczący rady "zostawił" włączony telefon komórkowy z nagrywaniem! Zarówno p. Przybyła jak i p. Okręt zignorowali ten fakt. "Urządzenie" to było czynne w trakcie obrad. Czyj był ten telefon? Nie wiemy do dziś. Prawdopodobnie (tak przypuszczam, może się mylę) przedstawiciela NR, jeśli tak, to mógłby poinformować o tym. Można domnimywać, że NR nie wystarczają już oficjalne nagrania, ale starają się podsłuchiwać rozmowy nieoficjalne między radnymi. To już przekracza granice prawa!
Jak za komuny nie można krytykować i wytykać błędów tylko non stop trzeba chwalić . A więc wszyscy razem na cześć pani Wójt i radnych . Łubudubu , Łubudubu ..................................................... i jeszcze raz .
...zgadzam się z Trolem. Jeżeli ktoś kłamie i to na temat pracy państwowej instytucji to obowiązkiem radnego jest zgłosić to odpowiednim organom państwa. Jeżeli tego nie robi to jego wiarygodność spada poniżej punktu krytycznego.Po takich ekscesach wiadomym staje się fakt zakazu archiwizowania nagrań z sesji.Panie i panowie zasiadający w radzie i zarządzający Naszą gminą- szanujcie Nas.
A swoją drogą jeden radny jeździ za drugim autem a ktoś inny sprawdza jak schodzi z półki prasa. Może po rozwiązaniu rady w pod koniec tego roku przejdą do wywiadu.
Dawiek, jeżeli dla Ciebie to co wydziwiał radny Francus, Skwierczyński i Przybyła to była jedynie wina JS to nie mam pytań. Przewodniczący rady gminy powinien mieć więcej klasy i oleju w głowie. I nie wdawać się w takie przepychanki, pościgi lub śledzenie - jak zwał tak zwał. Radny Francus też powinien się zastanowić czy nie lepiej już odpocząć na tej emeryturce i od czasu do czasu przejść się tylko do Bakomy po jakiś zakup. Mówisz że to Nowiny prowokują? Buuuuuhahahaha! Nazywasz je brukowcem bo opisują zdarzenia i sytuacje do jakich dochodzi podczas obrad gminnego parlamentu w Nędzy. Brukowce opisują zazwyczaj wydarzenia i sytuacje które w języku powszechnym opisujemy jako te które sięgają bruku. Najwyraźniej więc również i w Twojej opinii polityka w tej gminie sięgnęła bruku. Z treści komentarza wnioskuję że jesteś uczestnikiem tych niecodziennych nawet jak na polskie warunki obrad. I nie chce Ci się zastanowić nad śmiesznością tych wszystkich sytuacji. Ale chce Ci się liczyć zwroty Nowin w sklepie. Jaki Ty jesteś żałosny... Ale przynajmniej pasujesz do otoczenia.
Mimo ciągłych prowokacji i to głównie ze strony "Nowin Raciborskich" nikogo to w sumie nie interesuje. Na sesji nie ma w ogóle żadnych mieszkańców. Wszystkie przekazy są preparowane przez woj. (pisze o czymś, czego w ogóle nie był świadkiem). Sprzedaż "Nowin Raciborskich" oscyluje na granicy 20% (na 50 zostawionych w sklepie egzemplarzy jest 40 zwrotów, sam to sprawdziłem). Tonący brzytwy się chwyta, pan JS jest dla pana woj. istnym skarbem. Mogę wszystkich zapewnić, że sesje Rady Gminy w Nędzy przebiegają najzupełniej normalnie. Pan JS w 90% głosuje "za" wszystkimi uchwałami, w ogóle w tej części sesji nie zabiera głosu. Ale gdy dochodzi się do interpelacji i zapytań, to pan JS z trzęsącymi się rękami i drżącym głosem odczytuje przygotowane mu pisma poszyte inwektywami i wtedy dochodzi do ostrzejszej wymiany słów, bo nikt nie pozwala się obrażać. Dlaczego radni mają dawać się obrażać dla świętego spokoju, bo tak się podoba panu JS. Natomiast pan woj. czepia się jakiejkolwiek wypowiedzi, ośmiesza, kompromituje, podjudza, fałszuje - byleby wzbudzić sensację. Radni z Nędzy nie muszą się wstydzić swej nazwy miejscowości. Autorami wszystkich tych prowokacji są radni z innych sołectw. A oliwy do ognia dolewają "Nowiny" ooo... przebraszam, bo w tej już chwili "Brukowiny Raciborskie". Odczepcie się od Nędzy, bo to może być wasz początek końca. Nikt przecież nie będzie wierzył brukowej prasie, a do tego już powoli dochodzi.
Pogonic cala sowlocz i bedzie spokoj
Hucpa. Tak można określić to co dzieje się w radzie gminy.Winę za to, co się dzieje w Naszej gminie nie ponoszą li tylko gwiazdy tych potyczek. Ponosi je większość z Nas. Ja biję się w piersi gdyż uczestniczyłem w wyborach przed czterema laty i swój głos dołożyłem do tego cyrku. Największą winę jednak upatruję w biernym zachowaniu pozostałych członków rady a na szczycie win umieszczę wójta gminy . Gry i gierki które mają spowodować reelekcję co poniektórych szkodzą nam wszystkim. Gmina z miernymi osiągnięciami w pozyskiwaniu pieniędzy dla społeczeństwa z UE,rada oparta na wątpliwych autorytetach. Ciarki po plecach przechodzą. Ja wiem co z tym fantem uczynię. A WY ?
ale jaja! ja chyba zacznę tam jezdzic na te sesje z ekpia bite lachen. darmowy kabaret i walki w klatkach hihihi
największy zamęt to wprowadza Julian Skwierczyński #sztomel, który chyba z nudów zabrał się za politykę.
Swoim zachowaniem wobec, radnych i innych pracowników gminy, w ogólne ludzi pokazuje swój kompletny brak kultury i poszanowania drugiej osoby myśląc chyba, że takim zachowaniem cokolwiek osiągnie.
Mieszkańcom powinno być niewyobrażalnie wstyd, że taka osoba reprezentuje naszą wieś.
Ta sytuacja nie powinna nikogo śmieszyć, a raczej każdy powinien zdać sobie sprawę, że należy działać i coś z tym zrobić.
Teraz gaz pieprzowy, a kolejno co? może pistolet?
największy zamęt to wprowadza Julian Skwierczyński #sztomel, który chyba z nudów zabrał się za politykę.
Swoim zachowaniem wobec, radnych i innych pracowników gminy, w ogólne ludzi pokazuje swój kompletny brak kultury i poszanowania drugiej osoby myśląc chyba, że takim zachowaniem cokolwiek osiągnie.
Mieszkańcom powinno być niewyobrażalnie wstyd, że taka osoba reprezentuje naszą wieś.
Ta sytuacja nie powinna nikogo śmieszyć, a raczej każdy powinien zdać sobie sprawę, że należy działać i coś z tym zrobić.
Teraz gaz pieprzowy, a kolejno co? może pistolet?
największy zamęt to wprowadza Julian Skwierczyński #sztomel, który chyba z nudów zabrał się za politykę.
Swoim zachowaniem wobec, radnych i innych pracowników gminy, w ogólne ludzi pokazuje swój kompletny brak kultury i poszanowania drugiej osoby myśląc chyba, że takim zachowaniem cokolwiek osiągnie.
Mieszkańcom powinno być niewyobrażalnie wstyd, że taka osoba reprezentuje naszą wieś.
Ta sytuacja nie powinna nikogo śmieszyć, a raczej każdy powinien zdać sobie sprawę, że należy działać i coś z tym zrobić.
Teraz gaz pieprzowy, a kolejno co? może pistolet?
Dopóki do polityki w Nędzy nie wmieszał się Gerard Przybyła nigdy w tej gminie nie było takich ekscesów .Tyle i aż tyle.