Magiczne czasy średniowiecza. Wakacyjne obozowisko RCK
Najpierw postawili namioty, przygotowali miejsce na ognisko, następnie ustalili warty i zajęli się doskonaleniem sztuki fechtunku. W nocy z piątku na sobotę w amfiteatrze Domu Kultury Strzecha dzieci w wieku od 10 do 13 lat wzięli udział w obozowisku średniowiecznym przygotowanym przez Martę Buczkowską i jej przyjaciół ze Stowarzyszenia Drengowie znad Górnej Odry.
Noc pełna atrakcji czekała na 13 osób, które wzięły udział w nocnym obozowisku. Dzieci wybrały sobie średniowieczne imiona, uczyły się pisma runicznego, grały w średniowieczne gry, ćwiczyły walki i przyglądały się pojedynkom starszych kolegów, należących do Stowarzyszenia, którzy w zbrojach stanęli ze sobą w szranki. - Nam najbardziej podoba się ta walka - mówili Kevin, Kuba i Piotr, którzy z błyszczącymi oczami obserwowali zmagania dwóch wojów w pełnym rynsztunku. Członkowie stowarzyszenia dali pokazowe walki na płycie amfiteatru.
- Te zajęcia to bardzo fajna sprawa. Sami rozbijaliśmy namioty, walczymy mieczami piankowymi, będziemy rozpalać ognisko – mówiła podekscytowana Patrycja. Jak dodała, do obozowiska dołączyła, bo chciała poznać klimat średniowiecza.
Dla organizatorów była to mała rozgrzewka przed zaplanowanym na przyszły tydzień festiwalem średniowiecznym, który będzie odbywał się na terenie przed wejściem do Arboretum Bramy Morawskiej. - Dzieci, które tutaj są, to młodzi pasjonaci średniowiecza, część z nich już dobrze walczy, strzela z łuku, bo kilkakrotnie brali udział w takich zajęciach. Nie boją się deszczu, który może dziś spaść i są przygotowani do polowych warunków, jakie tu mamy - mówiła prowadząca, która sama w średniowieczu jest od kilkunastu lat.
- Średniowiecze cały czas obecne jest w naszym życiu, jego elementy możemy zaobserwować w grach komputerowych, serialach, filmach, te czasy nieustannie fascynują kolejne pokolenia - podkreślała Marta Buczkowska.
źródło: RCK