Lenk w Markowicach. W dzielnicy będą wyspy
12 mieszkańców wybrało się do szkoły, gdzie przyjechał Mirosław Lenk. Dyskusja wywiązała się wokół przyszłości ul. Olimpijczyka.
Wczoraj (3 września) padła na spotkaniu w Oborze propozycja aby stary objazd z Markowic do Auchan zmienić w drogę jednokierunkową. Markowiczanie mają obiekcje. Nie ci zamieszkali przy ul. Olimpijczyka ale ci, którzy nie chcą stać przed szlabanem na przejeździe kolejowym. Pozostaje też kwestia z której strony droga byłaby zamknięta - od Markowic czy Obory. - Jak zamkniemy w Markowicach to ruch od Kuźni i Nędzy się skończy - zachęcali dziś prezydent Lenk i jego zastępca Krzyżek. Temat jest do przedyskutowania ale zdaniem włodarzy przyszłościowy.
Na początek magistrat umieści na drodze wyspy najazdowe (podobne do tej na skrzyżowaniu Wileńska, Warszawska, Matejki). Dwie lokalizacje już są. Miały być tam progi zwalniające, tzw. śpiący policjanci ale przepisy drogowe zabraniają.
Markowiczanie chcą ponadto więcej ścieżek rowerowych przez dzielnice, zwłaszcza przez ulicę Grobla. Tamtędy można jechać w jednym kierunku, a za poruszanie się w drugim policja upomina rowerzystów. - Staramy się o to od "x lat". Ale nikt nas nie słucha - narzekali miejscowi. Urzędnicy przekonują, że rowerem będzie łatwiej się poruszać po nowej, jednokierunkowej Olimpijczyka, a Groblą nie można puścić ruchu rowerowego w obie strony.
Z obietnic złożonych na spotkaniu dzielnica zyskała zapewnienie, że na Hetmańskiej przystanek zmieni się w wiatę, a kurs autobusowy do Kamienioka (Auchan) będzie wydłużony na 3 miesiące pod urząd miasta.
Ludzie
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.