Kolej uczyniła Racibórz wielkim. Nie wyciągają wnuki z życia dziadów nauki?
Wielu mieszkańców Raciborza z sentymentem wraca do minionych czasów wielkości Raciborza i Ziemi Raciborskiej. W XIX wieku, po kilkuset latach "długiego trwania", przemiany w mieście przyspieszyły niesamowicie. Jednym ze źródeł tego przyspieszenia był rozwój kolei i włączenie Raciborza w europejską sieć kolei żelaznej.
Mając w pamięci niedawny Piknik Kolejowy (relacja, zdjęcia i wideo z imprezy: Pół tysiąca osób na pikniku kolejowym [ZDJĘCIA i VIDEO]) warto zwrócić uwagę, że wspomnianego we wstępie niebywałego rozwoju miasta nie byłoby, gdyby nie poczynania lokalnych włodarzy i pasjonatów, którzy na zakręcie historii zdołali wpłynąć na Górnośląskie Towarzystwo Kolei Żelaznych. W efekcie ich zabiegów, gdy przyszło do wytyczenia połączenia kolejowego Wrocławia z Koleją Warszawsko-Wiedeńską, Racibórz stał się elementem tego połączenia.
Połączenie z koleją warszawsko-wiedeńską
W 1846 roku przejechał przez Racibórz pierwszy pociąg, a w 1847 roku oddano do użytku nowoczesny budynek dworca. Prowadząca w jego kierunku nowa droga wkrótce stała się reprezentacyjną ulicą miasta – z eleganckimi kawiarniami, hotelem, bankami i luksusowymi butikami, od 1905 roku elektrycznie oświetlana. Umiejscowienie dworca w takiej bliskości miasta wymagało wybudowania przeprawy przez Odrę, ale dzięki tej inwestycji Racibórz nie podzielił losów Koźla, który na kolei nie skorzystał (w przeciwieństwie do Kędzierzyna, który szybko się rozwinął). W 1857 roku Racibórz uzyskał połączenie z Katowicami, co również miało istotny wpływ na gospodarkę miasta.
O znaczeniu kolei dla rozwoju miasta najdobitniej świadczą liczby: jeszcze w 1842 roku liczyło 7102 mieszkańców, dziesięć lat później 9394, a w 1871 roku już 15322, z czego jedynie 37,7% urodzonych w mieście.
Wraz z połączeniem kolejowym przyszło połączenie telegraficzne (pierwsze w 1849 roku, od 1858 roku mogli z niego korzystać również cywile), a także urząd pocztowy I. klasy (1850 rok), który w 1889 roku zyskał nową, elegancką siedzibę. Wtedy też został przemianowany na cesarski urząd pocztowy. W latach '30 XX wieku do urzędu pocztowego dobudowano nowe skrzydło, które mieściło nowoczesną, automatyczną centralę telefoniczną.
Filary przemysłowy, rolniczy i portowo-handlowy
W XIX wieku miasto posiadało trzy oblicza: przemysłowe, rolnicze i portowo-handlowe, które były źródłem jego bogatej egzystencji Dodatkowo Racibórz od stuleci posiadał skład soli. Handel minerałem (aż do likwidacji państwowego monopolu soli w Prusach w 1869 roku) długo pozostawał jednym z ważnych źródeł bogactwa miasta. Jeszcze w końcu XVIII wieku przeładowywano tu 1250 ton soli rocznie. Równie ważny był handel zbożem pochodzącym z upraw okolicznych i dalszych (Czechy, Morawy, Galicja, Węgry). W mieście cumowało czasem jednocześnie nawet 100 statków.
W 1811 roku J. Doms założył w Raciborzu pierwszą fabrykę tabaki. Z kolei w latach 1854-1858 H. Reiners uruchomił dwie fabryki cygar. W 1919 roku firma ta posiadała jeszcze 8 filii w Ziemi Raciborskiej, a roczna produkcja sięgała 100 milionów cygar. Innym znanym zakładem była nowoczesna (do produkcji wykorzystywano parę wodną) fabryka czekolady otwarta w 1868 roku przez F. Sobtzicka. W 1910 roku zatrudniała 1261 pracowników, a jej filie znajdowały się m. in. we Wrocławiu i Monachium. W 1870 roku otwarto cukrownię.
Jednak przemysł raciborski nie kończył się na słodkościach i dymku. Już w 1814 roku powstała fabryka mydła, a w 1869 roku otwarto Zakłady Metalowe Ganza. Oprócz tego w mieście działały jeszcze m. in. wytwórnia rumu, zakłady spirytusowe, w późniejszym okresie również Siemens Plania Werke.
Ogródki i ogrody warzywne dostarczały zdrowych warzyw nie tylko na raciborskie stoły, ale również dla górnośląskiego okręgu przemysłowego. Przed I wojną światową Racibórz eksportował dziennie około 50 wagonów warzyw.
Ośrodek administracyjny
Istotnym czynnikiem, który wpłynął na przemiany w mieście było umiejscowienie w nim agend państwowych i administracyjnych państwa pruskiego. I tak w 1807 roku przeniesiono do Raciborza Górnośląskie Ziemstwo Książęce Opole-Racibórz. Od roku 1817 funkcjonował w Raciborzu również Wyższy Sąd Krajowy dla Górnego Śląska.
Z istnieniem tego ostatniego wiąże się powstanie kolejnych zakładów karnych - dynamicznie rozwijającemu się miastu przestała wystarczać stara baszta więzienna. W 1842 roku oddano do użytku Inquisitoriat (pełniący funkcję aresztu śledczego i więzienia - 80 miejsc), a w 1851 roku królewski zakład karny, uznawany w XIX wieku za najnowocześniejszy obiekt tego typu w Europie, do dziś pozostający jednym z najlepiej strzeżonych zakładów karnych w Polsce.
Historia magistra vitae est
Dynamiczny rozwój został przerwany w 1914 roku, kiedy europejskie mocarstwa skoczyły sobie do gardeł. Po wojnie, plebiscytach i wysiłkach powstańców śląskic, znaczna część uprzemysłowionego Górnego Śląska przypadła odrodzonej Polsce. Sam Racibórz pozostał w granicach Rzeszy Niemieckiej. W efekcie, miejscy wytwórcy utracili tradycyjne rynki zbytu. Przełożyło się to na spadek ogólnej liczby połączeń kolejowych o 1/3, w tym towarowych o 1/2.
Trudno porównywać dzisiejszą zglobalizowaną gospodarkę z tą z połowy XIX wieku i przełomu wieków XIX i XX. Tym niemniej wydaje się, że pewne zasady pozostają niezmienne. Dostępność sieci transportowej pozostaje tak samo ważna jak i kiedyś. Kolej, na którą w naszym kraju i mieście wielu położyło już krzyżyk, na świecie wciąż stanowi jeden z najważniejszych sposobów transportu towarów i ludzi. Nowa perspektywa finansowa Unii Europejskiej na lata 2014-2020 otwiera drogę do podniesienia z kolan kolei.
Władze XIX-wiecznego Raciborza wykazały się dalekowzrocznością – dały wiarę postulatom formułowanym przez pasjonatów kolejnictwa. Zaraziły pomysłem decydentów. Miasto wkroczyło na drogę dynamicznego rozwoju. Dzisiejsza Ziemia Raciborska ma wiele do zaoferowania. Wkroczenie na drogę rozwoju, być może nie tak efektowną jak ta z połowy XIX wieku, ale na miarę trudnych czasów, wciąż wydaje się możliwe.
Jednakże aby osiągnąć sukces trzeba dopasować do siebie dziesiątki elementów. Niektóre trzeba wykonać na nowo lub zmodernizować. Dostępność kolejowa jest jednym z nich. Pasjonatów pokroju tych XIX-wiecznych nie brakuje równierz dzisiaj. Wierzymy, że marzenia wielu naszych Czytelników mogą się urzeczywistnić z pożytkiem dla nas wszystkich, bo – jak świat światem – ułatwienia w przepływie ludzi, towarów i usług zawsze przynosiły pozytywne rezultaty.
Stąd nasze zaangażowanie w ustanowienie połączenia kolejowego Racibórz – Bohumin. Prowadzona przez nas kampania medialna będzie trwać – pojawią się kolejne publikacje, kontynuowana będzie akcja zbierania podpisów pod petycją, będziemy starać się przekonać do tego pomysłu władze samorządowe województwa. Do wsparcia tych zabiegów zachęcamy również naszych Czytelników, choćby miało się ono ograniczyć tylko do złożenia podpisu lub słów. Każdy głos ma znaczenie.
Wojtek Żołneczko
(dane historyczne na temat raciborskiej karty rewolucji przemysłowej na podstawie: Racibórz. Zarys rozwoju miasta, pod red. J. Kantyki, Katowice 1981, P. Newerla, Opowieści o dawnym Raciborzu, Racibórz 1996, Historia Śląska, pod red. M. Czaplińskiego, Wrocław 2002, fot. ratibor24.wordpress.com)
I jak ma byc dobrze jak mamy coraz wiecej profesorow takich jak Miodek
@ koło Przymiotniki "niemiecki" , "polski", piszemy z małej litery! Po przeczytaniu Twojego wpisu odnoszę wrażenie ,że błąd popełniłeś świadomie, ale mogę się mylić. Przy okazji pozwolę sobie poprawić fragment zdania także błędnie napisanego "...pociąg jedzie w Polsce..."
Jedno "ale", wtedy Racibórz był Niemiecki a dziś jest polski, a dokładnie od 1945 roku, to że jeszcze istnieje jako tako, to i tak wielki wyczyn jak dla goroli za buga. Nie porównujcie gospodarzenia Niemców do Polski, bo to dzień i noc, jak jakiś pociąg jedzie w polsce, to ludzie to fotogafują, biją brawa itp, bo to fenomen że pociąg jest jeszcze w stanie jechać po polskich torach, a jak jakiś miłośnik koleii bronii] torowisk, to sąd go skazuje za to, że bronił torowiska i tępił złodzieii i zbyt agresywnie ich potraktował.