Młode zespoły koncertowały na raciborskim rynku [ZDJĘCIA]
Dwa zespoły z Polski, dwa z Czech stanęły na scenie raciborskiego rynku i dały z siebie wszystko. Jury decyzję podejmie dziś, ale oficjalne ogłoszenie wyników tej muzycznej bitwy będzie miało miejsce 3 października w Opawie.
Na raciborskim rynku odbył się koncert finałowy Festiwalu Zespołów Młodzieżowych - projektu realizowanego przez Raciborskie Centrum Kultury we współpracy z Opavską Kulturni Organizace. Przed publicznością wystąpiły cztery zespoły: Totalni Skrat (Czechy), Come And Play (Czechy), Dźwięki Kolorów Retro (Polska) oraz Agent Purple (Polska).
Zespoły te są laureatami koncertów półfinałowych, które odbyły się w Raciborzu i Opawie. Brały one również udział w dwudniowych warsztatach prowadzonych przez członków zespołu Big Cyc - Jacka Jędrzejaka (Dżej Dżej), Romana Lechowicza (Piękny Roman), Piotra Sztajdel oraz managera zespołów Big-Cyc i Czarno-Czarni Katarzynę Wydrę-Chrąchol, realizatora dźwięku Jarka Toifl, wokalistę zespołu Czarno-Czarni Jarka Janiszewskiego.
- Celem projektu jest przegląd aktualnego środowiska muzycznego, ale także prezentacja dorobku artystycznego polskich i czeskich zespołów, promocja twórczości muzycznej na pograniczu, rozwijanie zainteresowań muzyczno - wokalnych, wymiana doświadczeń pomiędzy artystami po obu stronach granicy oraz promocja talentów - wylicza Alicja Ploch-Burda z Raciborskiego Centrum Kultury, koordynatorka projektu. Podkreśla, że jest bardzo zadowolona z efektów projektu. - Członkowie zespołów bardzo się ze sobą zaprzyjaźnili, zgrali ze sobą i myślę, że przyjdzie taki czas, kiedy razem pomuzykują - dodaje.
Również zespoły biorące udział w projekcie, bardzo go sobie chwalą. Michał Noworyta i Marek Styczyński z Agent Purple z Raciborza wśród największych zalet uczestnictwa w festiwalu wymieniają możliwość poznania innych zespołów i ich muzyków. - Wcześniej ich nie znaliśmy, a okazuje się, że to bardzo fajni ludzie, którzy grają bardzo fajną muzykę - mówi Marek Styczyński. - Oczywiście byłoby świetnie, gdybyśmy wygrali, ale to, że dotarliśmy do finału, to już dla nas ogromny sukces - dopowiada Michał Noworyta.
Raciborska kapela mogła liczyć na sporą dawkę pozytywnej energii od publiczności. Patryk z Raciborza przyszedł na rynek specjalnie dla nich. Nawet sam własnoręcznie wykonał specjalny transparent z nazwą zespołu. - Taki projekt to świetna okazja dla zespołów, żeby się wypromować. Mają szansę stać się sławni jak np. Bic Cyc! - uśmiecha się Patryk.
Panie Barbara i Anna cieszą się, że takie muzyczne wydarzenia są organizowane. - Coś się dzieje! - mówi pani Barbara. - I super, że to koncert w plenerze, że nie za murami, tym bardziej, że pogoda taka piękna - dodaje pani Anna.
Hubert Holásek z pop-rockowego zespołu Totalni Skrat z Opawy jest szczęśliwy, że jego kapela mogła wziąć udział w tym polsko-czeskim projekcie. - Jesteśmy bardzo wdzięczni ekspertom, którzy radzili nam w kwestii grania. To dla nas bardzo pozytywne doświadczenie - mówił przed koncertem.
Olaf Migus z zespołu Dźwięki Kolorów Retro z Opola podkreślał, że projekt dał muzykom szerszą perspektywę. - Szersze spojrzenie na to jak się robi muzykę w Polsce, a jak w Czechach oraz jak jest odbierana po obu stronach granicy. I myślę, że sporo się od siebie nawzajem nauczyliśmy - mówił wokalista DKR.
Matěj Burda z czeskiego Come and Play mówił, że projekt przyniósł same korzyści. - Mnóstwo doświadczeń i ciekawych dyskusji z ekspertami muzycznego biznesu - podkreślał.
Na ogłoszenie wyników przyjdzie poczekać do 3 października - wtedy to w Opawie jury w składzie: Adam Kosewski (aranżer, kompozytor, pianista), Katarzyna Wydra-Chrąchol (manager zespołów Big-Cyc i Czarno-Czarni), Jan Kunze (dramaturg w Opawskiej Kulturni Organizace, muzyk, wokalista) oraz Marek Zeman (muzyk) ogłosi swój werdykt i odbędzie się czeski koncert laureatów.
Projekt pt. „Festiwal Zespołów Młodzieżowych” współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu państwa RP „Przekraczamy granice”.
źródło: RCK