Szlachetna Paczka w Raciborzu pod znakiem zapytania. Brakuje wolontariuszy
Coraz mniej dni dzieli nas od finału ogólnopolskiej akcji Szlachetna Paczka. - Sytuacja, w której się znaleźliśmy jest bardzo trudna. Historii rodzin potrzebujących jest ponad sto. Niestety, mamy obawy, że nie uda nam się dotrzeć do większości - mówi Anna Cieśla, koordynatorka akcji w Raciborzu, kierując gorący apel do mieszkańców powiatu raciborskiego o zgłoszenie się do programu i zostanie wolontariuszem.
Na jednego wolontariusza przypadają trzy rodziny. Tymczasem do tegorocznej raciborskiej edycji Szlachetnej Paczki zgłosiło się dwunastu wolontariusze. - To niewiele, ale rekrutacja wciąż trwa. Wierzymy, że jeszcze kilku wolontariuszy się zgłosi. Czas działa na naszą niekorzyść. Apelujemy do wszystkich raciborzan... Bez was sobie nie poradzimy. Zapraszamy do współpracy logując się na www.superw.pl. Tam zobaczycie Państwo dwa rejony - Anny Jaśkowiak i Anny Cieśla. To nasze miasto i nasza sprawa. Pomóżmy ludziom i siądźmy do wigilijnego stołu z poczuciem satysfakcji i spełnienia, że daliśmy radę, by nie tylko dla nas był to dzień radosny - mówi Anna Cieśla.