Nowe twarze wśród duchowieństwa Raciborza

Trzeba najpierw z niejednego pieca chleb jeść, u niejednego proboszcza odbyć staż i niejednej parafii przypatrzeć się jak funkcjonuje zanim młody ksiądz stanie się samodzielnym duszpasterzem „swojej” parafii. Zwykle zmiany osobowe odbywają się pod koniec wakacji szkolnych, aby ci, którzy mają być katechetami, mogli zgłosić się do swych szkół oraz zadomowić się w nowym kościele.

Nowa twarz w "sercu"

Do parafii N. Serca PJ przychodzi na miejsce ks. Mariusza Ołdaka ks. Paweł Czernichowski. Urodził się 29 lipca 1989 r. w Paczkowie, ale mieszkał w Wójcicach. Maturę uzyskał w Zespole Szkół Ekonomicznych w Nysie, następnie wstąpił do Seminarium Duchownego w Opolu. Mówi, że duży wpływ na jego powołanie miał ks. Leszek Rygucki, obecnie proboszcz Kietrza, u którego był kilka razy na Oazie.

Przebiegł wszystkie stopnie prowadzące do ołtarza: był ministrantem, lektorem, animatorem. Wie ze wspomnień swej matki, że już w przedszkolu stawiał ołtarze i bawił się w kościół. Czy miał kiedyś chwile wahania w drodze do kapłaństwa, czy przeżywał kryzys powołaniowy? – pytam. – Właściwie nie – odpowiada – należałem do koła PCK. W pewnej chwili jednak stawiałem sobie pytanie, czy pomagać ludziom jako ratownik od strony zdrowia cielesnego, czy raczej ratować ich dusze. Wybrałem to drugie.

Święcenia kapłańskie przyjął w wigilię Zesłania Ducha Świętego tego roku 7 czerwca w Opolu z rąk ks. bpa Andrzeja Czai. Dzień później miał swoje prymicje w Wójcicach. – Były bardzo uroczyste; jestem bowiem pierwszym księdzem diecezjalnym pochodzącym z tej parafii w czasach powojennych. Przede mną byli dwaj zakonnicy. Śpiewał jasnogórski chór chłopięco-męski Pueri Claramontani i grała orkiestra z Zakładów Wapienniczych z Gorażdży, gdzie pracuje ojciec – tłumaczy.

Szczególnie leży mu na sercu piękno liturgii oraz ci, którzy ją kształtują: ministranci i cała służba liturgiczna. Właśnie te grupy dał mu ks. proboszcz Adam Rogalski pod opiekę. Ma także przejąć naukę religii w II Liceum Ogólnokształcącym.

Zmiany w raciborskiej farze

Z parafii Wniebowzięcia NMP na Rynku odeszło dwóch księży: ks. Krzysztof Blaut, który został proboszczem w Suchym Borze, oraz ks. Piotr Jnaszczyk, który wyjechał od Niemiec. Tam będzie pracował w diecezji Stuttgart – Rotenburg.

Na ich miejsce przyszło dwóch nowych kapłanów.

Ks. Grzegorz Dominik urodzony 27.04.1982 r. w Brzegu, ale wyrosły w Opolu w parafii św. Jacka. Tam ukończył Technikum Elektryczne i wstąpił do Seminarium Duchownego. Wyświęcony został w Opolu 10.05.2008 r. Dotychczas był wikarym w Prudniku, w parafii św. Archanioła Michała, a ostatnio w Niemodlinie, w par. Wniebowzięcia NMP. Był współorganizatorem spotkań wakacyjnych dla niepełnosprawnych. Uważa, że duszpasterstwo powinno być „dla”, a więc ma polegać na „wychodzeniu kapłana do ludzi, zwłaszcza do młodych”. Bardzo leży mu sercu praca dla dzieci. – Często brakuje ich w życiu parafialnym. Chciałby ich przyciągnąć i aktywnie zaangażować przy kościele. Takie grupy jak ministrantów, Marianek, Dzieci Bożych, Oazy chce otoczyć specjalną opieką, by współtworzyły życie parafialne.

Ks. Zygmunt Nagel urodził się 6.05.1984 r. w Niemodlinie. Mieszkał w Lipnie. Do kościoła dojeżdżał z rodzicami i starszym bratem w Niemodlinie czy w Tułowicach. Ukończył Technikum Leśne w Tułowicach. Tam przez kilka lat przed wstąpieniem do seminarium był organistą. Mówi, że dzięki kontaktom z tamtejszymi księżmi wikariuszami oraz wspólnych z nimi rozmów i rozważań na tematy wiary i kapłaństwa, wzrastała jego wiara i budziło się powołanie. Święcenia kapłańskie otrzymał w Opolu 22.05.2010 r. z rąk ks. bpa Andrzeja Czai. Było to w Roku Kapłańskim, dlatego szczególnym patronem, bliskim mu pośród świętych, jest św. Jan Maria Vianney. Na obrazku prymicyjnym jako motto swej misji kapłańskiej wybrał słowa z Psalmu 116: „O Panie, jestem Twoim sługą”.

Przez cztery lata był wikarym w parafii Przemienienia Pańskiego w Opolu. Opiekował się scholą parafialną, zespołem młodzieżowym, Oazą Nowej Drogi i Oazą Dzieci Bożych, a także Wspólnotą Apostolstwa Dobrej Śmierci. Kapłaństwo pragnie przeżywać w duchu służby Bogu i drugiemu człowiekowi. W tej służbie jest gotów podjąć się ofiar pozostając przy tym radosnym świadkiem Chrystusa. Na jego posługiwanie istotny wpływ wywiera m.in. ks. John Bashobora, o. Kevin Scallone i s. Briege Mc Kenna. Chciałby swą misją kapłańską przyczynić się do charyzmatycznej odnowy Kościoła, w takim wymiarze, do jakiego posyła go Chrystus.

Diecezjalny Dom Formacyjny w Miedoni

Nowym dyrektorem Diecezjalnego Domu Formacyjnego w Miedoni został mianowany ks. Łukasz Szablicki, wikary kościoła św. Mikołaja. Ks. Mariusz Sobek, który dotychczas zarządzał domem, został odwołany ze względów zdrowotnych i jest rezydentem.

W Domu Formacyjnym odbywają się rekolekcje, czy dni skupienia dla różnych grup kościelnych. Na co dzień kaplica domu służy mieszkańcom dzielnicy Miedonia.

/ks. Jan Szywalski/

_{Fot. nowiny.pl (kapłani), Hans04 pl.wikipedia.org (kościół Wniebowięcia NMP), facebook DDF w Miedoni, ToAr pl.wikipedia.org (kościół NSPJS)}