Niedobczyce zagłosowały nad budżetem obywatelskim

Zakończył się proces oceny wniosków zgłoszonych do realizacji w ramach budżetu obywatelskiego na 2015 rok. Przyszedł czas na głosowania nad poszczególnymi projektami. Z Niedobczyc do komisji wypłynęły trzy projekty: „Plac zabaw przy Szkole Podstawowej nr 21” – koszt 139 999,83 zł, „Wymiana fragmentu nawierzchni chodnika na ul. Hetmańskiej”  – koszt 136 350,00 zł i „Teren rekreacyjno-edukacyjny dla mieszkańców os. Korfantego – ogólnodostępny” – koszt 140 000,00 zł. W głosowaniu, które odbyło się 2 października w domu kultury wzięło udział 475 mieszkańców.

Spośród 464 ważnych głosów, aż 313 wskazań dotyczyło placu zabaw przy Szkole Podstawowej nr 21 w Rybniku-Niedobczycach. Drugie miejsce zdobył projekt terenu rekreacyjno-edukacyjny (137 głosów). Na trzecim miejscu uplasował się projekt wymiany fragmentu nawierzchni chodnika na ul. Hetmańskiej (14 głosów). (pm)

KOMENTARZ

Mirosław Górka, Pracownik OPS, doktorant UŚ, stypendysta programu „Doktoranci dla Innowacji", koordynator projektu „T:RAF", członek zespołu opiniującego budżet obywatelski Miasta Rybnika, działacz społeczny, mieszkaniec Niedobczyc, kandydat na radnego w tegorocznych wyborach.

Niezwykle cieszy mnie frekwencja mieszkańców Niedobczyc, którzy tłumnie przybyli – pomimo niekorzystnych warunków atmosferycznych – do Domu Kultury w Niedobczycach. W porównaniu z ubiegłym rokiem zanotowano wzrost frekwencji na poziomie 650 proc., co należy uznać za fenomen w mieście. Złożyło się na to wiele czynników i trudno wskazać na ten wiodący. Niemniej jednak ważne było zauważanie przez mieszkańców Niedobczyc, że mają realny wpływ na to, co dzieje się wokół nich. Niemal każdy widział plac zabaw przy SP 22, który był oddolną inicjatywą i sfinansowany właśnie z budżetu obywatelskiego. Kolejnym, niezwykle ważnym elementem była aktywność lokalnych liderów, którzy zachęcali do głosowania. Swoją rolę spełniły również portale internetowe, chociażby prowadzony przeze mnie T:RAF (www.trafrybnik.pl).

Dobrze się również stało, że głosowanie odbywa się przy urnie, a nie ekranie komputera. Przykłady wielu miast w Polsce pokazują, iż takie głosowanie nie zwiększa znacząco aktywności mieszkańców, a bardzo często skutkuje nieprawidłowościami i unieważnionymi głosami (podwójne IP). W dzisiejszym czasach mamy do czynienia niejednokrotnie z leniwym aktywizmem (z ag. slacktivism), który przejawia się w byciu aktywnym na portalach internetowych (wystarczy zrobić „like it"), a całkowitej bierności w rzeczywistym świecie. Przykładów można by mnożyć, także tu w Rybniku, gdzie w ubiegłym roku portal społecznościowy Nowiny-Maroko polubiło ponad 1300 osób, a na głosowanie przyszło 51, co przy liczbie mieszkańców dawało - uwaga - 1 promil! W tym roku było już lepiej, ale za to przyległa dzielnica Śródmieście miała nie więcej niż 20 głosujących, a przypominam, że dzielnica liczy 9 tys. mieszkańców. Co chcę przez to powiedzieć? Że najważniejsze jest zaangażowanie osób na rzecz społeczności lokalnej, animowanie jej, aktywnie słuchanie i wyciąganie wniosków. Rozmawiałem z niejednym mieszkańcem, zachęcałem. Udało się i wierzę, że w przyszłym roku – frekwencja będzie na poziomie 1000 osób.