Trzecia kadencja urzędującej burmistrz czy pierwsza któregoś z pretendentów?
Kornelia Newy, Marek Wystyrk, Arkadiusz Skowron - rywale o fotel burmistrza Rydułtów
Tym razem przedstawiamy nieoficjalnych póki co kandydatów do stanowiska burmistrza Rydułtów na najbliższą kadencję. Nieformalnych, bo komisarz wyborczy przyjmuje zgłoszenia do 17 października i potem opublikuje oficjalną listę.
Kornelia Newy
Urzędująca pani burmistrz, Kornelia Newy, będzie starać się o reelekcję. Kolejna kadencja oznaczałaby kontynuację rozpoczętych działań, ale też wdrażanie nowych pomysłów i projektów.
- Przez trzy pierwsze lata obecnej kadencji zapierałam się, że jest to ostatnia. Ale pewne okoliczności sprawiły, że zdecydowałam się kandydować. Piastowanie funkcji burmistrza jest zadaniem odpowiedzialnym, trudnym, absorbującym, często stresującym, ale jak każda praca ma swoje piękne barwy i odcienie. O czym myślę? O tym, że mam dobry kontakt z dużą częścią mieszkańców Rydułtów. Ci mieszkańcy chętnie ze mną rozmawiają. Mówią o swoich potrzebach, o tym co w Rydułtowach mogłoby powstać - podkreśla burmistrz Kornelia Newy. Dodaje, że rozmowy te przekładają się na działanie. - Cieszę się, że mogę realizować pomysły rydułtowików. Dom kultury, kino czy RAFA to tylko niektóre tego przykłady. Zawsze lubiłam dokonywać zmian. Jako nauczyciel, dyrektor szkoły, teraz jako burmistrz. Myślę, że to nasze wspólne działanie będzie nadal przekładać się na coraz lepszy obraz Rydułtów - zaznacza.
Kornelia Newy dodaje, że Rydułtowy są przygotowane do pozyskiwania kolejnych środków unijnych i realizowania nowych pomysłów. - Pracujemy nad nimi albo już ogłosiliśmy przetargi projektowe. Chciałabym kontynuować te działania. Żeby, jak dzieci, rosły na moich oczach - puentuje.
Marek Wystyrk
Niespodzianką nie jest start Marka Wystyrka, który cztery lata temu rywalizował o urząd burmistrz z Kornelią Newy. Marek Wystyrk jest rydułtowskim radnym, prezesem stowarzyszenia Moje Miasto. Hasło wyborcze Marka Wystyrka to „Zrównoważony rozwój dla Rydułtów”. - Czyli taki, który bierze pod uwagę wszystkie aspekty życia społecznego, gospodarczego i ekologicznego. W swoich dotychczasowych działaniach pokazałem, że potrafię łączyć interesy różnych grup społecznych. Doskonale rozumiem potrzeby wszystkich mieszkańców, starszych i młodszych. Nadchodząca kadencja może decydować o rozwoju Rydułtów na kolejne dziesięciolecia. Przede wszystkim trzeba zabiegać o zachowanie dotychczasowego rynku pracy, jak i stwarzać warunki do rozwoju przedsiębiorczości. Należy zapobiec dalszemu odpływowi z Rydułtów ludzi młodych. Konieczna jest promocja naszego miasta, jako otwartego na rozwój nie tylko handlu i przemysłu, ale także na nowe technologie - wylicza kandydat.
Jak podkreśla, jeżeli wygra w wyborach, w planach ma nadrobienie zaległości w infrastrukturze, głównie w kanalizacji sanitarnej. - Która niestety nie była priorytetem dla obecnych władz. W dalszym ciągu konieczne jest udoskonalenie systemu gospodarki odpadami tak, aby odpowiadał on oczekiwaniom i potrzebom mieszkańców. Wiele do życzenia pozostawia jakość lokalnych dróg, w tym również powiatowych, których w Rydułtowach mamy bardzo dużo. Dlatego zamierzam poprawić relacje z władzami powiatu wodzisławskiego celem uzyskania większych, niż dotychczas, korzyści dla naszego miasta. Bardzo ważnym elementem mojej działalności będzie troska o wychowanie najmłodszego pokolenia. Z pewnością należy zadbać o wysoką jakość kształcenia, nakierowaną na dobro rozwoju dziecka - zaznacza. Dodaje, że do realizacji tych celów potrzebne są oczywiście pieniądze. - Których w obecnym zadłużonym budżecie nie jest za wiele. Dlatego należy wykorzystać pieniądze ze źródeł zewnętrznych. Pełniąc funkcję prezesa stowarzyszenia Moje Miasto mogę wskazać naszą organizację jako dobry przykład pozyskania środków zewnętrznych, które niejednokrotnie pozwalają młodym ludziom na stawianie swoich pierwszych kroków zawodowych. Myślę, że dla tych mieszkańców, którzy chcą swoją przyszłość związać z Rydułtowami, chcą w naszym mieście mieszkać, pracować i wypoczywać, stanowię odpowiednią alternatywę dla obecnych władz - puentuje.
Arkadiusz Skowron
O urząd burmistrza będzie ubiegał się również Arkadiusz Skowron, mieszkaniec Rydułtów, dyrektor Ośrodka Rekreacji i Rehabilitacji Bushido w Rybniku, wiceprzewodniczący PO w powiecie wodzisławskim. Wystartuje z komitetu „Zdrowe Rydułtowy”. Jeżeli wygra, swoją kadencję chce oprzeć na kilku filarach. Po pierwsze, dbałości o czyste powietrze. - Problem zanieczyszczenia powietrza w Rydułtowach i w gminach sąsiednich jest coraz większy. Jestem zdeterminowany, by temu przeciwdziałać - podkreśla. Drugi filar kadencji to sieć kanalizacji sanitarnej, czyli odpowiednia gospodarka wodno-ściekowa. - Kanalizacja obejmująca całe Rydułtowy powinna być wybudowana już dawno. Rozumiem, że jesteśmy związani z PWiK i dlatego powinniśmy wspólnie z innymi gminami budować sieć kanalizacji sanitarnej. Nie przyłączyliśmy się do realizowanej inwestycji międzygminnej, której liderem jest Wodzisław Śl. Szkoda. Teraz jesteśmy jakby osamotnieni w powiecie wodzisławskim i skazani na budowę kanalizacji samodzielnie. Wiele nauczyłem się w Rybniku, i jestem pewny, że potrafię moje doświadczenie przenieść na grunt Rydułtów - mówi Arkadiusz Skowron.
Zapewnia, że jeśli zwycięży, chce skupić się na pozyskaniu dla miasta jak najwięcej środków unijnych. - Od ponad 20 lat jestem pracownikiem rybnickiego urzędu. Mam doświadczenie. Wiem, jak skutecznie starać się o unijne pieniądze - podkreśla.
Arkadiusz Skowron planuje też skupić się na polityce społecznej. Zamierza ułatwić działalność stowarzyszeniom. - Mieszkańcy Rydułtów są bardzo aktywni. Ale stowarzyszeniom brakuje np. stałych siedzib. Chcę temu zaradzić. Mam plan, aby wykorzystać aktywność stowarzyszeń, a to wiąże się ze zwiększeniem puli środków na dotacje. Znam budżet miasta Rydułtowy za ubiegły rok i według mnie wystarczy zmienić akcenty polityki budżetowej i środki znajdą się, bez dodatkowych obciążeń finansowych miasta - dodaje kandydat.
- Moja kampania nie jest skierowana przeciwko kontrkandytom, chciałbym aby była alternatywą. Rydułtowy wypiękniały i chcę ten standard podtrzymać. Mam świadomość ograniczeń finansowych miasta, dlatego będę realizował większość działań w oparciu o środki unijne i zaangażowanie mieszkańców. Mam własne pomysły i rozwiązania, które ujawnię w trakcie kampanii wyborczej. Dla mnie polityka nie jest wojną. To miejsce na rozmowę i wypracowanie kompromisów - puentuje.
(mak)
Jak to nasadzeniu ??przecież mieszkamy prawdopodobnie w UE,czyli w jednym z cywilizowanych krajów UE ,objęcie wysokich stanowisk np,dyrektorów czy prezesów rozstrzyga się konkursami ,konkursy te dowodzą poziomu wiadomości ,umiejętności wykształcenia w danej dziedzinie kandydata ,czy ja się mylę?????.
Jak o nepotyzm chodzi to dodajmy jeszcze córkę Pani Newy która dostała posadę kierowniczą w urzędzie jak mama została burmistrzem. Tak prawdę mówiąc to na pewno i tak kropelki (wnuki, córeczka) w morzu przewałów i przekrętów rodem Made in Newy. Głośno wśród nauczycieli i rodziców mówi się również o politycznym "nasadzeniu" niejakiej pani Skowron na dyrektora w radoszowskiej podstawówce
http://www.dziennikzachodni.pl/tag/wnukowie-burmistrz-rydultowy.html
Marek Wystyrk ma poparcie PiS-u .Moje miasto to tylko przykrywka .
Rywale - czy nie są obydwaj z stowarzyszenia Moje Miasto? i tu widzę wielki błąd pan Marek Wystyrk bez poparcia jakiejkolwiek partii- a Pan Skowron chyba Po, ale są z tego samego stowarzyszenia czyli sobie będą kontrować, no i wiadomo rozbiją sobie głosy na dwóch.... i pani Burmistrz znów zatryumfuje , nie jestem pewny i mogę się mylić czy są obydwaj z tego samego stowarzyszenia, ale słyszałem że tak!!!!!.
Ciekawe czy afera z wnukami da jej przegraną, w zasadzie demokracja jest głupia, więc raczej w wiekszym stopniu nie zaszkodzi.
Czas na kogoś nowego ,żeby z rydułtowików się nie śmiali tak jak teraz "starka" różaniec i żykać ,a nie pchać się na salony i robić obciach !!!