Teraz przyszedł czas na Niewiadom
Wywiad z Tadeuszem Białousem, przewodniczącym zarządu Rady Dzielnicy Niewiadom.
Jakub Pochwyt: Czy warto mieszkać w Niewiadomiu?
Tadeusz Białous: Tak, bo Niewiadom to dobre miejsce do życia. Jest to dzielnica z tradycjami, co zresztą na każdym kroku widać. Mamy hałdę czy zabytkową kopalnię Ignacy, która właśnie jest na etapie restrukturyzacji. Po zakończeniu prac powstanie tutaj izba pamięci, która będzie oddziałem rybnickiego muzeum. Był tutaj kiedyś przemysł. Dziś zostało po nim sporo miejsca, które w niedalekiej przyszłości można zagospodarować. Jest na przykład teren po byłej już hałdzie kopalni Ignacy. Są teraz różnego rodzaju środki unijne i uważam, że gdyby znalazł się inwestor, to mógłby tam wybudować piękne osiedle. Teren jest spory, bo mówimy o około szesnastu hektarach. Chciałbym, żeby to miejsce wróciło do życia. Warto też powiedzieć, że Niewiadom leży 8 kilometrów od centrum Rybnika. Kiedy powstanie droga Pszczyna – Racibórz to do centrum będzie można dojechać w czasie kilku minut. Bardzo ułatwiony będzie także dojazd do autostrady.
Niewiadom to peryferyjna dzielnica Rybnika. Czy uważa pan, że przez to jest traktowana przez władze gorzej?
Niewiadom przez 8 lat nie ma radnego w radzie miasta Rybnika. I po prostu, kiedy radni w Rybniku mają do rozdzielenia pewną pulę pieniędzy na inwestycje to Niewiadom, przez to, że nie ma swojego przedstawiciela, jest pomijany. Każdy patrzy swojej dzielnicy: czy jest chodnik, droga, oświetlenie. Gdy były dzielone pierwsze środki unijne, również nie mieliśmy w mieście radnego z Niewiadomia. I przez to sporo nas ominęło. Ale wierzę, że to się zmieni. Teraz przyszedł czas na Niewiadom. Zbliżają się wybory i mam nadzieję, że mieszkańcy się zmobilizują, pójdą do urn wyborczych i zagłosują na człowieka z naszej dzielnicy. Bo będąc w radzie miasta ma się wpływ na to, jak rozdzielane są pieniądze. Prezydent mówi, że będzie słuchał głosu mieszkańców. Ale musi być przedstawiciel dzielnicy, który mu te głosy zaniesie i przedstawi.
Jak w Niewiadomiu można spędzić wolny czas?
Mamy dom kultury, który posiada dość bogaty repertuar. Aktualnie w placówce prowadzony jest remont, ponieważ udało nam się pozyskać pieniądze od kopalni w ramach szkód górniczych. 19 października będzie oficjalne otwarcie domu kultury po remoncie. W Niewiadomiu jest niewielki park z placem zabaw. Aktualnie pracuję nad tym, żeby do życia przywrócić teren znajdujący się w sąsiedztwie szkoły podstawowej. Chciałbym, żeby został on zrekultywowany i żeby powstało tam miejsce na pikniki, festyny czy występy artystyczne. To teren, gdzie spokojnie może bawić się nawet 800 osób. W Niewiadomiu mamy prężnie działający klub sportowy. Ja bywam na każdym meczu i kibicuję drużynie. Klub nie jest za bardzo wspierany pieniędzmi miejskimi, ale my staramy się, by klubowe obiekty zostały przejęte przez MOSiR. Wtedy znacznie zmniejszyłyby się koszty bieżącego utrzymania. Klub sportowy Polonia spełnia w Niewiadomiu bardzo ważną rolę. Dzięki niemu młodzi ludzie są wyrywani ze swojego, nie zawsze ciekawego środowiska. A treningi i życie w grupie pozwalają przystosować się do rzeczywistości.
Jakie są najbliższe plany dotyczące działań w Niewiadomiu i jakie ma pan marzenia związane z dzielnicą?
W listopadzie rusza remont ulicy Sportowej, jednej z najważniejszych w dzielnicy. Właśnie tą drogą wyznaczane były objazdy, kiedy remontowano na przykład ulicę Wodzisławską. Przez to nasza droga została zniszczona. W mieście obiecali nam, że obok domu kultury, gdzie jest w tej chwili przystanek, powstanie zatoczka dla autobusów. Ma również być remontowana ulica Niewiadomska. Jeśli zaś chodzi o moje marzenia związane z dzielnicą, to chciałbym, by na terenie zabytkowej kopalni Ignacy powstał skansen, gdzie odpowiednio wyeksponowana będzie stara maszyna wyciągowa. Na miejscu widziałbym też kawiarnię czy restaurację. Na zrekultywowanej hałdzie mógłby powstać tor saneczkowy, który zarówno latem jak i zimą przyciągałby rodzin z dziećmi. Wszystkim zainteresowanym proponuję się tam wybrać i zobaczyć, jaka piękna rozciąga się panorama. Chciałbym również, by znalazł się inwestor, który w Niewiadomiu otworzyłby duży zakład pracy.
Ludzie
Radny z Rybnika.