Pożar domu jednorodzinnego okazał się... dużym ogniskiem
Minionej doby raciborscy strażacy wyjeżdżali do akcji trzy razy. Cztery zastępy strażaków pędziły do Raciborza-Miedoni, gdzie miał palić się dom jednorodzinny.
O godz. 18.47 raciborscy strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego przy ul. Warzywnej. Do akcji skierowano dwa zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Raciborzu oraz dwa zastępy ochotników. Na miejscu okazało się, że to co dla osoby zgłaszającej wydawało się pożarem domu, było w rzeczywistości dużym ogniskiem. - Właściciel posesji spalał pozostałości budowlane, papiery itp. - informują strażacy.
Wcześniej (godz. 11.01) raciborscy strażacy pomagali uprzątnąć jezdnię po kolizji drogowej, do której doszło na ul. Reymonta w Raciborzu, gdzie kierująca oplem corsą kobieta wjechała w słup drogowy. - Pani kierująca i dziecko wyszli o własnych siłach. Straty wyniosły 1500 zł - informuje mł. kpt. Mateusz Wyrba, zastępca dowódcy raciborskiej JRG.
Do ostatniego zdarzenia doszło o godz. 18.57 w Raciborzu przy ulicy Babickiej, gdzie paliły się gałęzie i nieużytki. Z pożarem poradzili sobie strażacy z dwóch jednostek OSP.