Kilka firm dokończy rynek w Pszowie
- Ustaliliśmy z Urzędem Marszałkowskim, że prawdopodobnie będziemy zlecać dokończenie rynku kilku firmom - mówi burmistrz Pszowa Marek Hawel.
Po tym, jak miasto wyrzuciło wykonawcę przebudowy rynku i parku jordanowskiego za niedotrzymanie terminu zakończenia inwestycji, trwa procedura inwentaryzacji, która pozwoli na procentowe oszacowanie wykonanych do tej pory prac i ustalenie, co i za jaką kwotę jeszcze zostało do dokończenia. - Wiele wskazuje na to, że kwota ta nie będzie na tyle wysoka, żebyśmy musieli ogłaszać przetarg. Wystarczą zapytania ofertowe. Dlatego ustaliliśmy z Urzędem Marszałkowskim, że prawdopodobnie będziemy zlecać dokończenie inwestycji kilku wykonawcom, a nie jednemu, ponieważ są duże rozbieżności, jeśli chodzi o branże. Wolimy, żeby firma elektryczna dokończyła zadania związane z elektryką, a inna firma na przykład czynności brukarskie - wyjaśnia burmistrz Marek Hawel. Firmy te mogą pracować jednocześnie.
Urząd uważa, że jeśli warunki pogodowe nie będą szczególnie niekorzystne, cała inwestycja może zostać zrealizowana jeszcze w tym roku. - Prace ogrodnicze szacujemy na około 20 tys. zł. Brakuje zieleni, w tym 4-metrowego drzewa i trawy z rolki w kilku miejscach. Trzeba dokończyć wejścia na tarasy, poręcze przy schodach, elektrykę, są jeszcze drobne roboty brukarskie i przy fontannie, która już działa, ale brakuje w niej np. elementów związanych filtracją wody - wylicza burmistrz Marek Hawel. Dodaje, że największy problem miasto ma z ławkami na zamówienie, które co prawda w większości są już wykonane, ale w tej chwili nie można ich odkupić, bo trudno ustalić, kto jest ich właścicielem (trwa o to spór pomiędzy byłym wykonawcą rynku, a wykonawcą ławek).
Płyta rynku oficjalnie została już oddana do użytkowania. Miasto otrzymało stosowne pozwolenia. Były wykonawca udostępnił ją bowiem mieszkańcom na własną odpowiedzialność.
(mak)
"trwa procedura inwentaryzacji, która pozwoli na procentowe oszacowanie wykonanych do tej pory prac"
To już na nowinach czytamy od września. Tylko o wyborach myślą w urzędzie a nie żeby coś zrobić 2 miesiące już szacują co jest do zrobienia...