Rodzinny Park Rozrywki: kolejny wykonawca bankrutuje i schodzi z placu budowy!
29 listopada, zgodnie z podpisanym w sierpniu aneksem do umowy zawartej z wykonawcą Rodzinnego Parku Rozrywki, powinny zakończyć się wszystkie prace budowlane na terenie parku. - Niestety takiej informacji przekazać nie możemy – informuje Anna Szweda-Piguła, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Wodzisławia Śl. Wykonawca nie wywiązał się z umowy i ogłosił upadłość.
Mimo interwencji ze strony inżyniera kontraktu wykonawca nie realizował robót w sposób zapewniający zakończenie inwestycji w terminie umownym. Poinformował również telefonicznie o złożonym wniosku o ogłoszenie upadłości układowej. 26 listopada, z uwagi na brak zadowalającego postępu prac oraz wyraźne przesłanki świadczące o niemożności ukończenia budowy RPR, pracownicy Urzędu Miasta wręczyli przedstawicielowi wykonawcy odstąpienie od umowy. Treść pisma została przyjęta. Konsorcjum firm, których liderem jest Przedsiębiorstwo Budowlane Silesia Construction sp z o.o. , zaś partnerem Zakład Budowlany inż. Henryk Król schodzi właśnie z placu budowy.
Gigantyczna kara
Konsorcjum naliczona została kara umowna w wysokości prawie 3,2 mln zł. - Odstąpienie od umowy przez miasto z przyczyn, za które odpowiedzialność ponosi wykonawca, powoduje naliczenie kar w wysokości 20 proc. wartości całego przedmiotu umowy – wyjaśnia Justyna Kubala-Grześ, kierownik Biura Funduszy Europejskich.
Konieczna inwentaryzacja
- Kolejnym krokiem, który musi zostać wykonany, jest przeprowadzenie inwentaryzacji robót w toku oraz zabezpieczenie terenu budowy – informuje Grażyna Kłosok, zastępca naczelnika Wydziału Inwestycji, Architektury i Geodezji.
Część parku gotowa
Przesadą byłoby mówić, że nic nie udało się wykonać. Od kilku tygodni można korzystać ze skate-parku. Gotowe są również boiska do gry w koszykówkę, piłkę ręczną, siatkówkę i badmintona, parki linowe, amfiteatr, tory rowerowe, parkingi, stanowiska dla małej gastronomii czy arena do gry w chowanego. - Pamiętajmy jednak, że te atrakcje nie mają pozwolenia na użytkowanie – zauważa Szweda-Piguła. Ukończone są również roboty związane z budową instalacji wodno-kanalizacyjnej, instalacji elektroenergetycznej, budową sieci monitoringu, prace związane z wyrównaniem terenu czy też ogrodzeniem.
Czego jeszcze brakuje?
Do ukończenia pozostały: ścieżki piesze i rowerowe, strefa rekreacji, budynki toalet, budynek wypożyczalni sprzętu, tory modeli jeżdżących, labirynt oraz place zabaw dla najmłodszych i ścieżki zdrowia. - Można powiedzieć, że inwestycja jest zrealizowana w tym momencie w około 70 proc. Takie jest też zaangażowanie finansowe - mówi Grażyna Kłosok.
Co dalej?
Kluczową sprawą jest utrzymanie dofinansowania, jakie pozyskane zostało na realizację Rodzinnego Parku Rozrywki z funduszy unijnych. - W Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach złożyliśmy odpowiedni wniosek, którego celem jest przedłużenie terminu rzeczowej realizacji inwestycji, a co za tym idzie, również terminu rozliczenia projektu – mówi Justyna Kubala-Grześ. - Już wiadomo, że zgodę taką otrzymamy. Na ukończenie robót na terenie parku mamy kolejnych siedem miesięcy. Osiem na rozliczenie finansowe projektu. Dofinansowanie nie jest zatem zagrożone. Nadal możliwa jest również pełna realizacja inwestycji - dodaje.
Plan awaryjny
Prezydent miasta wielokrotnie podkreślał, że budowa Rodzinnego Parku Rozrywki jest dla niego inwestycją priorytetową. - Jak widać, realizacja tak dużej inwestycji jest ryzykowna. Chcemy jednak, by nasz park został ukończony i mógł cieszyć wodzisławian. Opracowaliśmy plan postępowania, który minimalizuje kolejne ryzyka – wyjaśnia Winicjusz Kulej, naczelnik Wydziału Inwestycji, Architektury i Geodezji. - By ukończyć rozpoczętą budowę poszczególnych atrakcji, planowane jest ogłoszenie nie jednego, ale kilku przetargów. Prawdopodobnie labirynt, place zabaw czy tory modeli jeżdżących będą miały osobnych wykonawców – dodaje naczelnik. Takie rozwiązanie ma na celu maksymalne przyspieszenie prac. Przetargów możemy się spodziewać na początku przyszłego roku. Wcześniej niezbędne jest uzupełnienie odpowiedniej dokumentacji.
więcej w najbliższym wydaniu "Nowin Wodzisławskich"
Jak można dopuścić do przetargu firmę która od lat nie płaci swoich zobowiązań.Wystarczy sprawdzić KRD,firmy windykacyjne http://www.perfektinkaso.pl/gielda-wierzytelnosci/ itp
Firma silesia constructions wygrała przetarg na budowę Urzędu Gminy Świerklany. Po kilku tygodniach budowy przyszedł komornik jeden, drugi. I urząd buduje już firma Olax z tego co się orientuje. Może to tam poszukać pieniędzy na karę za park rozrywki.
Koledzy te dwie firmy czyli silesia i zakład budowlany to jedna firma tzn 2w1 jeden prezes Henryk Król. Przekręty niesamowite. A teraz jeszcze powstała firma OLAX której prezesem też jest Henryk Król ale już nie oficjalnie!!! Szkoda słów co tu się dzieje.
tak jak mówili o budowie jarów kilka kadencji,tak teraz bedą budować też kilka kadencji,a jak
@ Zyga bardzo mnie ciekawi kiedy z urzędu zajmie się wyjaśnieniem tych wątpliwości "wymiar sprawiedliwości" albo tradycyjnie tak PO POlsku POd dywan !
Do Ben50 ciąg dalszy.____ „Silesia Construction” z siedzibą w Katowicach była w 2013r. spółką z o.o. w upadłości i w 2013 r. została wykreślona z KRS. Tak, że obecnie pani rzecznik chyba chodzi o "Silesia Constructions" z siedzibą w Łaziskach Górnych (chyba, bo skąd mogę mieć pewność co miała na myśli). Wg danych dostępnych w internecie, prezesem jednoosobowego zarządu tej "Silesia Constructions sp. z o.o." z Łazisk jest Henryk Król, który ma prawie 100% udziałów w spółce. Ciekawe, czy prezes Henryk Król w "Silesia Constructions" i prawie jedyny udziałowiec to ten sam inż. Henryk Król Zakład Budowlany? Bo do tego obydwie te firmy "Silesia Constructions sp. z o.o." i „Zakład Budowlany inż. Henryk Król” mają ten sam adres: Łaziska Górne ul. Staszica 25, ten sam nr telefonu: 32/7367838, ten sam nr faksu: 32/7367807 i nawet ten sam adres e-mail: zbhkrol@op.pl. Bardzo dziwne „dwa w jednym”. Ciekawe czy to te dwie firmy stanowią to Konsorcjum ("Silesia Constructions" i „Zakład Budowlany inż. Henryk Król”), z którym miasto Wodzisław zawarło umowę na budowę w jarach? Chyba nie, bo nawet amator widzi, że to raczej jakaś ściema a nie konsorcjum, które naprawdę chciało budować. I miejscy urzędnicy chyba by zauważyli tą ściemę i by nie podpisali umowy.
Do Ben50: Obawiam się, że chyba nikt ci nie wyjaśni tych wątpliwości. Przedstawiciele miasta już dawno się pogubili w informacjach na temat jarów, różne informacje podawali od początku budowy, także w ostatnich miesiącach. Obecnie, od kilku tygodni ściemniają na maksa - zwalają winę za swoją nieudolność i żenującą niekompetencję na przepisy, które im przeszkadzają w tej budowie. W internecie też nie ma wyczerpujących informacji ale trochę można znaleźć. Nie ma firm „Silesia Construktion” ani „Silesia Construktions”. Są o podobnej nazwie: „Silesia Construction” i „Silesia Constructions”.
oto co zauważyła w 2013 roku " leokadia 2013-09-23 12:27:28 To w końcu kto buduje ten Park Rozrywki " Silesia Construktion" czy "Silesia Construktions" Różnica pomiędzy firmami jest taka że " Silesia Construktion" jest spółką w upadłości "to był cytat z -http://www.tuwodzislaw.pl/mobile/article.php?a=6962: a oto wypowiedz rzecznika UM z dnia 26.11.2014 r. " pracownicy Urzędu Miasta wręczyli przedstawicielowi wykonawcy odstąpienie od umowy. Treść pisma została przyjęta – mówi Anna Szweda-Piguła rzecznik prasowu UM w Wodzisławiu.Konsorcjum firm, których liderem jest Przedsiębiorstwo Budowlane Silesia Construction sp z o.o. , zaś partnerem Zakład Budowlany inż. Henryk Król schodzi właśnie z placu budowy. ?" jak nazwa takie działanie gdzie zatrudnia się firme widmo ? Przedsiębiorstwo Budowlane Silesia Construction sp z o.o - http://www.firmybudowlane.pl/firma/1224836556.html a może firma FIRMA SILESIA CONSTRUCTIONS Osoby zarządzające Król, Henryk Leon - Prezes Zarządu to która firma była wykonawca i kto ogłosił upadłość !! bo nie wiem czy 2x można to zrobić ?
a może jednak trzeba kogoś kto wyjaśni te wątpliwości !!!!
mnie ciekawi coś innego jak miasto zabezpieczy ten teren przez dewastacją i rozkradzeniem elementów nadających się na złom, bo prawda jest taka, że praktycznie do kwietnia nikt tam nie wejdzie, a zatem przez 4 miesiące to może wiele się wydarzyć i nagle się okaże, że był park a parku ni ma :D
Ciekawa jest też w tej sprawie rola inżyniera kontraktu. Czy nadal jest nim Budownictwo, Handel Inwest Complex Sp. z o.o. ul. Góry Chełmskiej 15, 44-100 Gliwice?
W tej jednej wypowiedzi są same sprzeczności: "Winicjusz Kulej, naczelnik Wydziału Inwestycji, Architektury i Geodezji. - By ukończyć rozpoczętą budowę poszczególnych atrakcji, planowane jest ogłoszenie nie jednego, ale kilku przetargów. Prawdopodobnie labirynt, place zabaw czy tory modeli jeżdżących będą miały osobnych wykonawców – dodaje naczelnik. Takie rozwiązanie ma na celu maksymalne przyspieszenie prac. Przetargów możemy się spodziewać na początku przyszłego roku. Wcześniej niezbędne jest uzupełnienie odpowiedniej dokumentacji."
W tej jednej wypowiedzi są same sprzeczności: "Winicjusz Kulej, naczelnik Wydziału Inwestycji, Architektury i Geodezji. - By ukończyć rozpoczętą budowę poszczególnych atrakcji, planowane jest ogłoszenie nie jednego, ale kilku przetargów. Prawdopodobnie labirynt, place zabaw czy tory modeli jeżdżących będą miały osobnych wykonawców – dodaje naczelnik. Takie rozwiązanie ma na celu maksymalne przyspieszenie prac. Przetargów możemy się spodziewać na początku przyszłego roku. Wcześniej niezbędne jest uzupełnienie odpowiedniej dokumentacji."
@zyga w tym wszystkim trzeba mieć tylko nadzieję że tegoroczna zima będzie długa śnieżna i mroźna;):)
Do hibiskus ciąg dalszy, Nie dziwię się, że ściemniają i próbują się wybielać tacy nieudani urzędnicy, do granic śmieszności. Ale dziwię się, że dziennikarz ściemnia i powtarza te bzdury o przeszkadzających przepisach. Jeszcze tekst dziennikarza, że to "największy na śląsku rodzinny park rozrywki", jakby nie słyszał o Wojewódzkim Parku w Chorzowie. Jeszcze na koniec tekst: "europejskie środki i park rozrywki na europejską skalę. Wszystko to niestety umieszczone w realiach polskich przepisów które jak widać za europą zdecydowanie nie nadążają." CO TO ZA BZDURY!!!. To znaczy, że p. Kieca i Szymczak z Wodzisławia są genialni,europejscy, budują park rozrywki największy na śląsku i na europejską skalę. Tylko przeszkadzają im wstrętne zacofane, wieśniackie, polskie przepisy i pan Gawęda. Ten film to jakiś film z czasów bardzo głębokiej komuny. 100% propagandy. Ściema na maksa. Żenującą niewiedzę i kompromitację lokalnych decydentów przy małej budowie próbuje przerobić na ich wielki sukces. Niestety takich mamy „dziennikarzy” i takie publikatory. Powielają tylko ściemy urzędników i robią ze swoich publikatorów ich tuby propagandowe. Zero własnych merytorycznych komentarzy. Dno. Rzygać się chce. Niestety podobnie robią nowiny. Chyba trzeba przestać to czytać i oglądać, żeby się nie denerwować
Do hibiskus. I dziennikarz tvs i występujący w filmie przedstawiciele miasta mają blade pojęcie o przepisach dot.zamówień publicznych i o prowadzeniu inwestycji, skoro chrzanią coś o najniższej cenie, która im przeszkadza i o konieczności zmiany przepisów. Wcześniej prezydent Kieca na debacie wyborczej w WCK mówił, że winne są przepisy o zamówieniach publicznych oraz także winny jest pan Gawęda. Czyli wszystko i wszyscy winni tylko nie my. Może winien temu dziadostwu jest także kotek jakiejś pani Krysi?. Każdy wie, że odpowiedzialny i winny jest Prezydent, zastępca od inwestycji i podlegli im pracownicy. I to oni nie potrafią zbudować tanio i na czas boisk i ścieżek w jarach.Każdy widzi, że to dla nich za trudne. W tym samym czasie inni ale kompetentni ludzie budują w Polsce i na świecie mosty po kilka kilometrów długości, wieżowce wysokie na kilkaset metrów i inne ogromne budowle. A ci wodzisławscy spece zwalają winę na przepisy przy tych swoich boiskach i ścieżkach. Żenujące.
Już to gdzieś wklejałem http://wiadomosci.onet.pl/slask/rodzinny-park-rozrywki-w-wodzislawiu-slaskim-miasto-bedzie-musialo-oddac-miliony/80v68
zxc i znawca oraz inni chyba mają rację. Nie wierzę redaktorowi, że Nowiny nie przetrzymywały informacji do „po wyborach”
, bo Nowiny nie pierwszy raz robią podobny numer. Ostatnio - w trakcie referendum o odwołanie prezydenta w ubiegłym roku.
Też kilka dni PO referendum podały informację o zejściu z budowy firmy Satbud. Teraz, kilkanaście dni PO wyborach podobna
informacja o zejściu kolejnej firmy. To znowu przypadek? Niech redaktor nie traktuje czytelników jak przedszkolaków albo idiotów.
Jeżeli rzeczywiście gazeta nie przetrzymywała takich informacji specjalnie, bo ich nie miała - to wstyd i kompromitacja.
Co to za gazecina?, ciamajdy i niudaczniki. Nie wierzę, że to ciamajdy i nieudaczniki. Chyba jednak powód jest jakiś inny.
ale prezydent czuje się dobrze humor mu dopisuje to nie jego kasa i znowu dostał podwyżkę i dalej będzie udawał j.... i robił PO " Ch..a dupa i kamieni kupa " a bez mózgowe lemingi dalej mu wierzą.
@expert: bo nikt nie zrobił metabolizmu informacji, zasada kopiuj wklej broń Boże nie dopytuj jak Ci opowiadają głupoty i ściemy jak widać obowiązuje. Przecież od co najmniej 6 miesięcy każdy inteligentny kto był na terenie "parku" wiedział, że tego nie wybudują w tym roku.
Pisano takie rzeczy:
"Jary będą budować nawet w nocy..."
http://www.nowiny.pl/101579-jary-beda-budowac-nawet-w-nocy.html
"Wykonawca budowy Rodzinnego Parku Rozrywki złożył wniosek o wydłużenie terminu zakończenia robót budowlanych. Powodem były nietypowe warunki geologiczne..."
http://www.nowiny.pl/wodzislaw/102598-rodzinny-park-rozrywki-budowa-w-jarach-dluzej-o-90-dni.html
Gazeta Wodzisławska w nakładzie kilkunastotysięcznym to nieodpowiedzialne szastanie publicznym groszem. Kolportaż do każdego mieszkania czy domu jest fikcją, o czym wiedzą w WCK, UM i radni miejscy. Dodatkowy wydatek ponad 40 tys. zł, gdy jest e-wydanie http://gazeta.wodzislaw-slaski.pl/, to kpina.
Gdyby lokalni dziennikarze czuli odpowiedzialność przed społeczeństwem to korzystali by z informacji takich jak tu http://oi61.tinypic.com/xp0gi0.jpg "sto patyków" to wiele kasy. Za to można zrobić trochę ciekawsze rzeczy. Jakby drobna naprawa kosztowała od pięciu do dziesięciu koła to rocznie poprawek będzie sporo.
Żaden praktycznie z portali nie miał odwagi napisać, że prawdopodobnie się to nie uda, pisali tylko czytelnicy w komentarzach.Moja wypowiedź nie dotyczy konkretnej gazety czy portalu, piszę ogólnie jak to widzę. Kwestia przepisywania komunikatów urzędniczych bez komentarzy redakcyjnych, dociekliwości a czasem nawet koniecznego "ostrego pazura" w mediach w Polsce może wynikać z: a) z braku umiejętności dziennikarzy - o czym często mówi Max Kolonko i niestety ma rację b) z lenistwa c) z tego że media są "sponsorowane" i pewnych rzeczy pisać nie mogą d) z tego że dziennikarze są "sponsorowani" i pewne rzeczy olewają specjalnie e) z kolesiostwa. Komunikaty powinno podawać się bez obróbki wyłącznie w sprawach pewnych 100% faktów takich jak np. pożar, wypadek, napad na bank, ale broń Boże komunikaty od polityków! U nas stosuje się kopiowanie wszędzie łącznie z przepisywaniem najgłupszych wypowiedzi najgłupszych polityków ( a może najbardziej kłamliwych?). Dziennikarstwo w Polsce cofa się do czasów komuny bo podaje się tylko to co powiedział 1 sekretarz. Ludzie powinni się wkur.....ć i po prostu nie czytać takich głupot. Albo mamy wolność prasy i piszemy jak jest albo przepisujemy ściemy ze stron urzędów i wypowiedzi bez żadnego komentarza. Na tej zasadzie można napisać dziś że jest idealna pogoda na plażowanie nad Balatonem albo że mamy środek lata i warto posiedzieć w ogródkach piwnych na rynku.
@raudio Szanowni dziennikarze jak napisał zxc wy tylko powtarzacie bajer które podaje urząd miasta bo to jest najwygodniej i najbezpieczniej . Nie spotkałem artykułu w tej gazecie w której próbowano by tę sytuacje wyjaćnić, jaka to jest sztuka wysłuchać Panią rzecznik i zrobić z nią wywiad na pytania przygotowane przez urząd bez szczypty dociekliwości z waszej strony , całkowity brak inicjatywy ..
Komunikaty urzędnicze w sprawie budowy tego parku miały tak wysoką wiarygodność jak komunikaty Sergieja Ławrowa. Najgorsze w tym to że tym komunikatom wierzyły prawie wszystkie media, zupełnie jak w Rosji.
5 września w artykule w nowiny.pl mówi M. Kieca: "Wykonawca zapewnia nas o zamiarze ukończenia budowy. Nie ma podstaw, by mu nie wierzyć."
Władza Wodzisławsko, uczcie sie na Czechach, tam w 14 tysięcznym Hlucine, rynek je bardzi żywy niż w Wodzisławiu, kombinujcie i planujcie, idziecie na dobro droga, na psa wom te kundle z straży miejski? Psy są, po co wiync wom kundle z straży?
Jo wom powiiym tak, ostatnio dziennie żech je w Wodzisławiu, miasto zaczyno mi sie rychtyk poddobać, sexkowne dziołchy tam chodzą, fajne żarcie, rynek mi sie podobo, dobrze że te ronda zrobili, brakuje ronda z Pszowski na Boguminsko, zaczynom lubieć Wodzisław, jak by jeszcze basyn zrobili, taki jak w Gorzycach, to mocie mie tam dziennie. Ogólnie zwracom honor Wodzisławowi, bo widza że nadrabio kiepski lata. Yno jakoś mało ludzi po 17 na rynku, ludzie jak by kasy nie mieli czy coś, bo cicho i pusto, chyba przez tych Ubeków z monitoringów czy straży miejski, w końcu nikt za friko nie lubi być w Big Brother. Dopóki psy miejski bydą i Big Brother, to raczej rynek nie pożyje nocną pora, kożdy chcioł by sie piwa napić, pośmioć, potańczyć na rynku, jak to na zachodzie je, kożdy chce sie czuć swobodnie na mieście, a jak miejski psy przijdą, zaczynają spisywać, szczuć i przeszkadzać,to tym samym rynek w Wodzisławiu je pusty. Idea obcnych rynków je tako, aby ludzie tam sie spotykali, bawili, piwo pili itp, jak walą monitoring na rynku, to porażka kompletno.
tu nie chodzi o dziś czy wczoraj, o tym, że ta inwestycja nie będzie skończona w tym roku (najpierw sierpień, później listopad) było wiadomo kiedy rzucono ściemę o zalaniu budowy przez "wielką wodę". Najgorsze jest w tym wszystkim to że ludziom po prostu serwowano bajer? kłamstwo? jak to nazwać? mówiono że wszystko jest ok. Wydaje mi się że zabrakło dociekliwości dziennikarzy a w zasadzie wszystkie regionalne portale (nie chodzi tylko o Nowiny) przepisywały komunikaty i głupie wypowiedzi że "wszystko jest ok". Ja czytając gazety czy portale oczekuje zajęcia stanowiska przez dziennikarzy a nie ciągłego podawania komunikatów z urzędu (te komunikaty mogę poczytać na stronie urzędu miasta) . Po to są portale i dziennikarze żeby sami już latem pomyśleli powęszyli i napisali jak to widzą (każdy normalny musiał wiedzieć że tego nie skończą). Życzę inwestycji jak najlepiej ale nie uwierzę już niestety w żadne zapewnienia z Bogumińskiej i mam nadzieję, że nikt nie będzie ich kopiował bez odpowiedniego komentarza redakcyjnego. pozdrawiam!
Jak nazwać takiego włodarza miasta, który zataja przed swoimi mieszkańcami tak istotne problemy? piekna manipulacja przedwyborcza, i to nie pierwszy raz, byle tylko wygrać wybory? Przeczołgał przez sąd wyborczy gawede i górecką za pierdoły, naraził ich na niemałe koszty, tak się tym cieszył i chełpił. Czy to oczekiwany mąż stanu, jakim powion być prezydent? I czy można mieć do niego zaufanie?
prezydent Kieca w wywiadzie z 26 listopada br.: "Budżet na rok 2015 zakłada przede wszystkim wydatki związane z przygotowaniem i realizacją projektów związanych z budową instalacji fotowoltaicznych, uciepłowieniem wodzisławskich kamienic, budową centrum przesiadkowego, likwidacją azbestu z budynków mieszkalnych czy kontynuacją termomodernizacji obiektów. Są również środki na projekty związane z aktywizacją społeczną. O tym wszystkim mówiłem podczas kampanii i taki budżet przedstawię radnym." Nie ma tu słowa o parku rozrywki w Wodzisławiu.
Szanowni internauci, zapewniam, że ze strony naszej redakcji absolutnie nie ma mowy o przetrzymywaniu newsa. Do zxc - zapraszam do lektury najbliższego wydania Nowin Wodzisławskich, w których znajdą się zarówno wypowiedzi archiwalne, jak i kwestie związane z Satbudem, rozliczeniami z Urzędem Marszałkowskim.
Oczywiście temat wart jest kontynuowania.
Pozdrawiam, Tomasz Raudner
hahahahahaha, gdyby dziennikarze mieli jaja to by po pierwsze napisali wcześniej że inwestycja się w tym roku nie uda a po drugie przypomnieli te wszystkie wypowiedzi i zapowiedzi z urzędu miasta że wszystko jest ok. od prezydenta i rzecznik po urzedników. okazało się że było to mydlenie oczu łagodnie mówiąc.
Pewnie było wiadomo już dużo wcześniej, ale przetrzymali tego newsa na "po wyborach" :)
stara się zasłużyć swemu szefowi ta dawna-nowa pani rzecznik: "Przesadą byłoby mówić, że nic nie udało się wykonać. (...) Pamiętajmy jednak, że te atrakcje nie mają pozwolenia na użytkowanie". WyPOciny..
jeśli w przetargach będzie tak dalej że wygrywa firma co da najniższą cenę to nic się nie zmieni...
ostatnio było to samo firma ogłosiła upadłość po wyborach jak już miecio wygrał , teraz to samo. trzeciemu trzeba z kasy miasta zapłacić , dwóch już miasto wycyckało. najlepsze to że redakcja już wiedziała o bankructwach ale nie pisać przed wyborami nie pisać , bo mietek bankrut by nie wygrał.
@ Redakcji jaki regulamin został naruszony że napisałem panie Kieca "w ch..a to nie nas " bo taka jest prawda !
to nie wykonawca jest autorem tego projektu. kto wierzy, że UM dopiero teraz zorientował się, co się dzieje? przecież to było wiadomo już w połowie roku 2014.
05.09.2014 10:19 - "Rodzinny Park Rozrywki. Budowa w jarach dłużej o 90 dni."
"Firma ma zatem czas do 29 listopada. Mieczysław Kieca przekonywał na sesji, że zawarty w umowie z marszałkiem termin zakończenia inwestycji mija 31 grudnia. Urzędnicy celowo wyznaczyli wykonawcy wcześniejszy termin (31 sierpnia), by mieć bufor bezpieczeństwa w razie wystąpienia kłopotów. Jak widać bufor się przydał. " - a reszta tak jak pisałem poniżej .oraz dodam ze to pan osobiście jesteś odpowiedzialny za ten "burdel " i to pan ze względu na wybory doprowadziłeś do tej sytuacji jeżeli wykonawca ogłosił upadłość i nie wypłacalność to za pana przyzwoleniem ! czekam kiedy prokuratura , NIK lub CBA zajmnie się wyjaśnieniem tej sprawy !