Święta okiem policji: było spokojnie, ale nie idealnie. Jeden wypadek i dwie kolizje
Dzisiaj od rana policjanci prowadzą działania pod kryptonimem "Trzeźwość", których celem jest uniemożliwienie dalszej jazdy kierującym będącym pod wpływem alkoholu. Co do okresu świątecznego - nie licząc dwóch kolizji i wypadku - było spokojnie.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło 24 grudnia. Kierująca renault clio 50-letnia mieszkanka Raciborza wjechała w zaparkowanego na ul. Cegielnianej w Raciborzu opla. Okazało się, że kobieta miała we krwi 3 promile alkoholu.
Kolejne zdarzenie to ulica Hulczyńska w Raciborzu. Tam 26 grudnia około godz. 6.00 doszło do wypadku. Kierujący volkswagenem polo 26-latek z Raciborza wjechał w stojącego przy drodze volkswagena passata. Obrażenia odniósł 21-letni pasażer passata (mieszkaniec powiatu raciborskiego). Sprawca wypadku, 26-letni raciborzanin, zbiegł z miejsca zdarzenia, ale tego samego dnia zgłosił się na policję. Był trzeźwy. Za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy (zobacz zdjęcia ze zdarzenia: Zderzenie dwóch volkswagenów na Hulczyńskiej).
Do trzeciego zdarzenia drogowego doszło 27 grudnia około godz. 15.00 w Makowie. Kierujący volkswagenem golfem 34-letni mieszkaniec powiatu głubczyckiego nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał z jezdni i uderzył w trzy zaparkowane przy drodze fiaty seicento. Sprawca kolizji był trzeźwy, został ukarany mandatem karnym.