Janusz Korwin-Mikke nie jest już prezesem KNP. Miał za dużo obowiązków...
Nowym prezesem Kongresu Nowej Prawicy został Michał Marusik. Decyzja zapadła 5 stycznia. Janusz Korwin-Mikke pozostaje kandydatem partii na prezydenta RP. Jak całą sprawę komentuje JKM?
Jak informuje Mieszysław Burchert, sekretarz Generalny KNP, zadaniem nowego prezesa będzie w pierwszej kolejności odciążenie Janusza Korwina-Mikkego od "bardzo absorbujących i uciążliwych obowiązków administracyjnych - tak, aby mógł się w pełni skupić na starcie w wyborach prezydenckich i politycznych przygotowaniach do wyborów parlamentarnych".
- Nikt nie jest dobrym sędzią we własnej sprawie. Skoro Konwentykl uznał, że jestem już zbyt przeciążony obowiązkami euro-posła, sprawami rodzinnymi, publicystyką i obowiązkami prezesa KNP - i chce spróbować innych rozwiązań, wystawiając mnie do wyborów prezydenckich - to może ma rację - komentuje sprawę Janusz Korwin-Mikke.
- Dotychczasowemu Prezesowi składamy ogromne podziękowania za wieloletni trud w służbie Idei, deklarujemy pełne poparcie w walce o fotel Prezydenta RP oraz w walce o obecność w parlamencie i liczymy na Jego rychły powrót na funkcję Prezesa po trudach kampanii wyborczych - dodaje Mieszysław Burchert.
Zmiana na stanowisku prezesa KNP może mieć związek z rosnącą pozycją Przemysława Wiplera w Kongresie oraz planami JKM, który chciał założyć partię rozszerzającą działalność KNP (a której częścią miał się stać KNP). Więcej na ten temat można przeczytać w artykule "Rzeczpospolitej" - TUTAJ.