Śląscy celnicy przechwycili tysiące trujących bransoletek z Chin
Zawartość rakotwórczych ftalanów w przechwyconych gumowych bransoletkach i zawieszkach przekroczona została przekroczona od 120 do ponad 400 razy.
Trujące zabawki Śląska Służba Celna zatrzymała pod koniec ubiegłego roku. W ich ręce wpadło 9 tys. sztuk zestawów do wykonywania bransoletek silikonowych oraz zawieszek do tych bransoletek. Towar pochodził z Chin.
- Dla bezpieczeństwa przyszłych użytkowników śląscy celnicy pobrali próbki i przekazali je do badań. Podejrzewali, że bransoletki mogą zawierać niebezpieczne substancje rakotwórcze. Służba Celna przywiązuje dużą uwagę do bezpieczeństwa importowanych produktów, które mają być użytkowane w kraju. Szczególnie, gdy są to zabawki dla dzieci – podkreśla Grażyna Kmiecik z Izby Celnej w Katowicach.
Kilka dni temu śląscy celnicy otrzymali wynik badania z Centralnego Laboratorium Celnego. W zawieszkach i bransoletkach stwierdzono obecność ftalanu bis. Związki z grupy ftalanów mogą być obecne w niewielkich ilościach w zabawkach z tworzyw sztucznych, nadając im m.in. elastyczność i plastyczność. Ale dopuszczalne stężenie wynosi tylko 0,1 proc. masy zabawki. W zatrzymanych bransoletkach i zawieszkach zawartość rakotwórczej substancji wyniosła od 13 proc. do 41,50 proc.
Ftalany są bardzo niebezpieczne, szczególnie dla dzieci. Przez kontakt ze skórą przenikają do organizmu i mogą powodować m.in. niebezpieczne zaburzenia hormonalne oraz zmiany rakotwórcze.