Prezes Kompanii nie dostanie odprawy
Prezes Kompanii Węglowej Krzysztof Sędzikowski dementuje doniesienia medialne, jakoby poprzedni prezes miał otrzymać 960 tysięcy złotych odprawy.
Taka kwota zaczęła pojawiać się w ostatnim czasie w mediach. Poprzedni prezes spółki Mirosław Taras zarabiał około 80 tysięcy złotych miesięcznie Jak zapewnia obecny prezes, odprawa nie przekroczyła tej kwoty. Sędzikowski wydał nawet w tej sprawie specjalne oświadczenie. - W związku z pojawiającymi się nieprawdziwymi doniesieniami o wysokości odpraw byłego Prezesa Spółki, działając w imieniu Kompanii Węglowej S.A. niniejszym – w zakresie w jakim jest to dozwolone zgodnie z obowiązującymi Spółkę przepisami prawa dotyczącymi ochrony tajemnic ustawowo chronionych – oświadczam, iż wysokość odprawy, jaka została wypłacona panu Mirosławowi Tarasowi w związku z rozwiązaniem umowy o świadczenie usług w zakresie zarządzania, nie przekroczyła wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia należnego na podstawie umowy.
Jednocześnie oświadczam, iż z uwagi na trudną sytuację ekonomiczną Kompanii Węglowej S.A., wynagrodzenie miesięczne obecnego Prezesa Zarządu Spółki zostało obniżone w stosunku do wynagrodzeń otrzymywanych przez osoby pełniące uprzednio funkcję Prezesa Zarządu i świadczące usługi w zakresie zarządzania. Jednocześnie pragniemy podkreślić, że w przypadku rozwiązania umowy o świadczenie usług w zakresie zarządzania obecny Prezes Zarządu nie otrzyma żadnej odprawy i to niezależnie od przyczyny rozwiązania umowy tj. odwołania, rezygnacji lub wygaśnięcia mandatu - oświadcza Krzysztof Sędzikowski, prezes zarządu Kompanii Węglowej SA.
(acz)
ciekawe ile kasy idzie na jazde panów prezesików skodami superb
Po co w ogóle istnieje Kompania Węglowa skoro nie wnosi nic dobrego dla górnictwa - ani handlować węglem nie potrafią, ani nie mają pojęcia o prowadzeniu takiego przedsiębiorstwa skoro doprowadzili do obecnej sytuacji. Biorą tylko pieniądze i generują koszty, które pogrążają górnictwo. Oto główny powód rzekomej nierentowności kopalń. A pan Taras zdaje się był na kontrakcie, a skoro odszedł przed czasem, to w takiej sytuacji dostaje na odchodne to co zarobiłby do końca trwania kontraktu - czyż nie tak to działa? Czy poda wreszcie ktoś wysokości zarobków całej administracji KW? Nie muszą być PITy, mogą być zdjęcia pasków.
A może skoro tak chętnie wypowiada się pan w sprawie zarobków i odpraw dowiemy się w końcu ile pieniędzy idzie na zarobki i przywileje i dojazdu do pracy prywatnymi busikami ....... pracowników samego tylko sztabu Kompani Węglowej ?????o górniczych zarobkach aż huczy w mediach całej Polski - i ma się wrażenie że górnik to potentat węglowy a nie robotnik!!!!!.
To co z pustymi rękami odszedł? Za co brał te 80 tyś.? Kto odpowiada za zatrudnianie tak ,, WSPANIAŁEJ KADRY,, która przez tyle lat rządów PO-PSL zamiast dbać o dobro firmy kasowała ,,tylko,,80 tyś miesiąc w miesiąc mając w nosie wyniki finansowe KW ,swoich pracodawców ,pracowników i całe społeczeństwo .A teraz to wszyskiemu winni są górnicy co harują na te ,,drobne,,80tyś dla nieudolnej kadry w zarządzie KW.Niewiem czy należy wyć z bólu czy też ze śmiechu gdy czyta się takie tłumaczenia.Co to jest cyrk czy kabaret zastanawiam się gdy słyszę jak nasza PANI PREMIER chaotycznie próbuje rozbroić te minę zostawioną przez swojego poprzednika.Mam nadzieję że wie co robi życzę powodzenia.