Sokolik o Nowych Zagrodach. Podtopienia nawet w przedszkolu
Dwie pompy w trybie ciągłym wyprowadzają wodę z przedszkola przy ul. Słonecznej - zaalarmował radę miasta Zbigniew Sokolik. Poruszył nierozwiązany problem dzielnicy zalanych piwnic.
Radny z KWW "Czas na zmiany w mieście" pytał ostatnio prezydenta miasta o podnoszony przez mieszkańców Nowych Zagród (osiedla domków jednorodzinnych w rejonie Polnej i Curie-Skłodowskiej) problem zalewanych piwnic. Miejscowi chcą by sprawdzić czy dwumiesięczne pompowanie wody z ujęcia w Studziennej wpłynie na poziom wód gruntowych w tym rejonie.
Mirosław Lenk odparł, że przez pół roku urządzano takie próby. - Sprawdzano ten wpływ, niestety bez efektu - stwierdził. Wyjawił radnym z komisji budżetu, że magistrat ma w zanadrzu dwie propozycje rozwiązania problemu "ale bardzo kosztowne, ponad milion złotych". - Będziemy szukali pieniędzy na ich realizację. Być może zainteresujemy WFOŚ i pozyskamy dotację - powiedział radnemu Sokolikowi. Dodał, że chodzi o przejęcie nadmiaru wód przez kanalizację deszczową. - Im sprawniej odprowadzimy stamtąd wody deszczowe, roztopowe, tym bardziej poziom wód gruntowych nie będzie zasilany przez wody deszczowe - uważa M. Lenk.
Prezydent Raciborza stwierdził, że inwestycja mogłaby zostać zrealizowana w 2015 roku, w zależności od efektów pozyskania środków z WFOŚiGW.
Ludzie
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.