Porodówka w Rydułtowach do likwidacji?
Rydułtowy bez oddziału ginekologiczno-położniczego, Wodzisław bez oddziału pediatrycznego. Na razie to tylko plany reorganizacji obu szpitali, ale już wkrótce taki scenariusz może okazać się całkiem realny. - Ze względu na niestabilność finansową szpitali zarząd powiatu zobowiązał nas do przygotowania planu ewentualnej reorganizacji szpitali - mówi Bożena Capek, dyrektor naczelna PPZOZ.
W 2012 r. weszła w życie ustawa o działalności leczniczej szpitali, w której po raz pierwszy znalazł się zapis mówiący o tym, że jeżeli szpital ma ujemny wynik finansowy, to organ tworzący (w tym wypadku rada powiatu wodzisławskiego), zobowiązany jest pokryć stratę finansową. W przeciwnym razie musi podjąć uchwałę o zmianie formy organizacyjno-prawnej albo o likwidacji samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej.
Niestabilność finansowa
Od wejścia w życie tej ustawy i odkąd w jeden zakład połączono szpitale w Wodzisławiu i Rydułtowach nie było sytuacji, by strata przewyższyła koszty amortyzacji. Inaczej mówiąc nie było potrzeby, by rada powiatu musiała pokrywać stratę finansową. Ale oszacowany za 2014 r. wstępny wynik finansowy Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (PPZOZ) w Rydułtowach i Wodzisławiu, to strata ok. 5,5 mln zł, z czego ponad 2,1 mln zł to koszty amortyzacji. Niezapłacone przez NFZ nadwykonania to ponad 2 mln zł.
- Nie wiadomo w jakim procencie zostaną one sfinansowane przez NFZ. Bywało to 40-50 proc., oraz 80 proc., ale nigdy nie zdarzyło się, by nadwykonania zapłacono w 100 proc. Dlatego w tym roku istnieje niebezpieczeństwo, że rada powiatu nie pokryje nam straty finansowej - mówi Bożena Capek, dyrektor naczelna PPZOZ. - Pan starosta w wystąpieniu inaugurującym nową kadencję mówił, że jego celem jest pozostawienie publicznej służby zdrowia. W związku z tym, mamy nadzieję, że to pokrycie straty finansowej nastąpi. Niemniej już w połowie ubiegłego roku, ze względu na niestabilność finansową szpitali, zarząd powiatu zobowiązał nas do przygotowania planu ewentualnej reorganizacji szpitali, a w grudniu do jego aktualizacji.
Zrobiono już wszystko
Magdalena Kozielska z wydziału strategii i rozwoju powiatu w starostwie powiatowym w Wodzisławiu Śląskim potwierdza, że przygotowywane są propozycje zmian reorganizacyjnych mające poprawić sytuację finansową powiatowych szpitali. - Zrobiono już wszystko, aby poprawić ich kondycję finansową - mówi. - To połączenie w jeden zakład, wsparcie finansowe ze strony powiatu, czy poręczenie kredytu wartości 10 mln zł. Mimo tego sytuacja finansowa szpitali stale się pogarsza. Plan finansowy PPZOZ na 2015 r. również przewiduje stratę ok. 7,1 mln zł. W efekcie wartość zobowiązań ogółem szpitali rośnie, na koniec 2014 r. wstępnie przekroczyła 30 mln zł, z czego wartość zobowiązań wymagalnych to prawie 5,3 mln zł. W takiej sytuacji, w związku z tym, iż NFZ w niewystarczającym stopniu finansuje opiekę szpitalną, zarząd powiatu w imię odpowiedzialności za lokalny system opieki zdrowotnej nie mógł dłużej akceptować istniejącego stanu i przyjął przygotowany przez dyrekcję PPZOZ program naprawczy, obejmujący m.in. koncepcję reorganizacji komórek organizacyjnych szpitali. Celem władz powiatu jest bowiem uniknięcie sytuacji, w której zostałyby one zmuszone do likwidacji lub prywatyzacji któregoś ze szpitali.
Porodówka tylko w Wodzisławiu, pediatria w Rydułtowach
W odczuciu dyrektor Capek plan, który przygotowano, jest najbardziej optymalny i najmniej szkodliwy dla pacjentów i pracowników. A zakłada m.in. połączenie oddziałów pediatrycznych w jeden, który mieściłby się w szpitalu w Rydułtowach. Dlatego tam, bo w ilość łóżek na tym oddziale w całości zaspokaja potrzeby pacjentów obu szpitali.
Druga proponowana zmiana to przeniesienie oddziału ginekologiczno-położniczego w Rydułtowach. Cały kontrakt miałby w tym przypadku realizować oddział w Wodzisławiu. Dlaczego tam, skoro rodzących w Rydułtowach jest znacznie więcej niż w Wodzisławiu, a w dodatku oddział w Rydułtowach został ostatnio odnowiony? I tu też chodzi o koszty. Nie wchodząc w szczegóły chodzi o to, że w Wodzisławiu jeden trakt operacyjny mógłby „obsługiwać” kilka oddziałów, podczas gdy w Rydułtowach każdy oddział zabiegowy - położnictwo, chirurgia i ortopedia kończy się traktem, operacyjnym, co znowu wiąże się z kosztami. Dodatkowym atutem Wodzisławia jest to, że neonatologia jest na tzw. drugim poziomie referencyjnym, czyli może leczyć noworodki z problemami zdrowotnymi, zaś Rydułtowy muszą takie dzieci odsyłać do innych szpitali.
- Dlatego taka propozycja zmian wydaje się najrozsądniejsza - mówi dyrektor Bożena Capek. - Zdaję sobie sprawę z tego, że mieszkańcy mogą zrezygnować z leczenia w Rydułtowach, czy Wodzisławiu, wybierając szpital bliżej domu, np. w Jastrzębiu, czy Raciborzu. I takie niebezpieczeństwa też przedstawiłam w planie reorganizacji. Każdy z nas ma obawy, ale musimy podejmować takie rozwiązania, by w kolejnych latach nie okazało się, że np. trzeba likwidować któryś ze szpitali.
A co do kobiet chętniej rodzących w Rydułtowach? - Atmosferę tworzą ludzie. A w moim odczuciu do Rydułtów kobiety idą rodzić ze względu na kadrę, nie na ściany - mówi dyrektor Bożena Capek. - Więc jeśli cała kadra przejdzie do Wodzisławia, to mam nadzieję, że za nią pójdą także pacjentki.
Pacjenci są zaskoczeni pomysłem. - Zlikwidować porodówkę w Rydułtowach? Moja dziewczyna jest w 5 miesiącu ciąży. Wybraliśmy rydułtowski szpital. Znamy wiele kobiet, które tu rodziły i wszystkie chwaliły opiekę medyczną oraz warunki pobytu już po porodzie. Nie ma znaczenia nawet to, że budynek jest stary – mówi przyszły ojciec z Radlina.
Trzeba dodać, że propozycje zmian dotyczące łączenia oddziałów nie są jedynymi, które miałyby poprawić kondycję finansową szpitali. Dodatkowe dochody PPZOZ miałoby przynieść też rozszerzenie działalności. W planach jest otwarcie w przyszłym roku domu seniora w Wodzisławiu zaś w szpitalu w Rydułtowach - oddziału dziennej chemioterapii.
Kiedy zmiany?
Kiedy ewentualnie proponowane zmiany, czyli m.in. łączenie oddziałów szpitali miałoby wejść w życie? - Na razie to tylko propozycje. Ostateczną decyzję czy i jakie z proponowanych zmian zostaną wdrożone w życie, podejmie rada powiatu wodzisławskiego - mówi Tadeusz Skatuła, starosta wodzisławski. - Biorąc jednak pod uwagę względy proceduralne i formalne, m.in. obowiązujący kontrakt z NFZ czy konieczność uzyskania opinii i przeprowadzenia konsultacji z wieloma podmiotami, wszelkie zmiany nie zostaną wprowadzone wcześniej niż ok. pół roku od momentu podjęcia decyzji o realizacji poszczególnych działań. A więc jeśli wejdą w życie to najwcześniej pod koniec tego roku.
Anna Burda-Szostek, Magdalena Kulok
Rydułtowy zaniepokojone sytuacją szpitali
- Wyrażamy głębokie zaniepokojenie lecz musimy zapewnić, że do tej pory nie wpłynęła do Urzędu Miasta w Rydułtowach żadna oficjalna informacja dotycząca likwidacji czy tez przeniesienia oddziału ginekologiczno - położniczego do innego szpitala czy innego miasta. Jest to niezmiernie ważny oddział nie tylko dla szpitala, ale także dla całych Rydułtów. Cieszy się dobrą opinią wśród pacjentek, które oczekują szczęśliwego „rozwiązania” właśnie tam. Jakiekolwiek próby przeniesienia tego oddziału spowodują daleko idące konsekwencje nie tylko dla samego szpitala, ale także dla naszego miasta i regionu – podkreśla Artur Charendarczyk z rydułtowskiego urzędu miasta.
Ludzie
Była dyrektor szpitala w Wodzisławiu Śl. i Rydułtowach
pewnaA jedne rodzą a po wyjsciu rozne rzeczy opowiadaja
alexxia84 czy ty zostałas upowazniona do wydawania opini o szpitalu?
Nie mogę zrozumieć kobiet dla których w momencie gdy rodzą swoje wyczekane dzieci bardziej istotne jest czy ubikacja jest w sali i ile łóżek jest niż sam fakt ze urodzilo sie ich zdrowe dziecko
Jest tu moze jakis admin ? co odpowiada za te komentarze?
@alexxia......płyniesz nie tym korytem którym powinnaś....moim zdaniem potrzeba było rodzić w domu,kibel by ci mężuś przyniósł i tylko on w twoją dziurkę patrzył, miała byś spokój i pełny komfort , moja żona urodziła syna w domu chłop całą gębą a dwójkę urodziła w szpitalu rydułtowskim i też cudowne dzieciaki ..powiem ci w sekrecie są kobiety i damy! ..... kobiety cieszą się że są zdrowe i urodziły zdrowe dzieci ... a dam ....raczej poród i zdrowe dziecko nie bardzo cieszy , bo nie były traktowane jak damy......w twoich komentarzach nie doczytałem o zdrowo -urodzonych dzieciach i radości rodziców .....to co kobieta czy dama ???????.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
W Rydułtowach na położnictwie nie ma odwiedzin na salach ludzie ogarnijcie sie... Skoro ta porodówka jest taka beznadziejna dlaczego kobiety z Rynbika, Raciborza itp jeżdżą tu rodzic skoro u siebie maja takie wypasione szpitale i sale porodowe i poporodowe!!!!!!!!!
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Chciałam zaskarżyć ten oddział,rodząc drugie dziecko z mężem,poród rodzinny!Rodziła rónież inna kobieta za parawanem,jej mąż wychodził srać i pomylił się wracając,przyszedł se do nas!Ręce opadają!Jak macie takie gówniane warunki rodem z Afryka dzika to należy zakazać porodów rodzinnych!Kobieta potrzebuje intymności w czasie porodu,spokoju i humanitarnych potrzeb a nie żeby jej obcy facet w dziurę zaglądał.Chcicałam ich za to podać do sądu ale pomyślałam,że co ma powiedzieć taki ojciec z Gorzyc,który został sam z trójką dzieci,bo mu żonę wykończyli,jeżeli za takie coś nie ma kary,to tym bardziej szkoda mojego czasu,za brak podstawowych warunków i intymności!
Jeżeli w Wodzisławiu są takie same warunki jak w Rydułtowach,bez kibli na salach 4-8 osobowych,z blokiem porodowym,który pozwala sobie na porody rodzinne i każdy tatusiek może każdej mamuśce zaglądać w dziurę z parawanem rodem z PRLu.No to nie rozumiem czemu mieliby zamykać ten oddział niczym nie różniący się od szpitala polowego w Afryce.Skoro i tam i tu taka ch*****
http://www.nowiny.pl/105419-brakuje-pediatrow-kto-bedzie-leczyl-nasze-dzieci.html ,cudze chwalicie a swego nie znacie !!!!!.
Takie same jak w Rydułtowach są warunki w Wodzisławiu. Tam też tabuny odwiedzających na salach wieloosobowych!!!
Nie wiem jakie są warunki dla Pań rodzących w Wodzisławiu ale faktycznie w Rydułtowach są karygodne!Tak jak jestem zadowolona z chirurgii ogólnej,wewnętrznego,pediatrii,tak nie jestem zadowolona z porodówki!Syn urodzony w Rybniku,poród rodzinny,siłami natury 6h,sala 2 osobowa,nikt postronny nie może przychodzić do sali od tak i oglądać dzieci,tylko jak ktoś chce pokazać dziecko członkom rodziny,całym taborom koleżanek,to w specjalnie wytyczonym do tego pokoju.Córka urodzona w Rydułtowach,pierwsze wizyta na patologii ciąży,gdzie leżało nas 8 osób w jednej sali!Róbta co chce ta,jedna miała 8 rodzeństwa,dziennie rotacja po 16 osób,koleżanki,ujki ciotki przyłaziły,kaszlały i nikt tego nie pilnował i nie zwracał na to uwagi!Potem się dziwią,że dziewczyna,zdrowa dziewczyna umiera na świńską grypę!Brak podstawowych warunków humanitarnych i higienicznych na odziale ginekologiczno-położniczym i patologii ciąży!Noworodki pozarażane sepsą,zbyt późne decyzje o cesarskim cięciu,umiera matka z Gorzyc.Właśnie ciekawe co z tą sprawą,ktoś się orientuje,czy winny lekarz będący na dyżurze został w jakikolwiek sposób ukarany?Na pewno znowu zamiecone pod dywan!Uważam,że porodówka w Rydułowach jest zbyt wysokiego ryzyka by dalej to ciągnąć,za dużo zgonów w ostatnich czasach.Wiadomo,że dzieci umierają,jedno dziecko jest słabe,drugie silniejsze,w każdym szpitalu co jakiś czas śmierć noworodka.No ale źle się dzieje jak w XXI wieku podczas porodu czy po porodzie umiera matka,zdrowa kobieta,która została zarażona na terenie szpitala.Wyroki powinny usłyszeć pielęgniarki,że pozwalają na wizyty całych rodzinnych taborów,jak również lekarz,za brak reakcji jakichkolwiek,ludzkich reakcji.Dzieci będą przynajmniej miały dużo miejsca,nie będą musiały się gnieść po 6 w jednej sali.
@zgrzyz.....jest 4 radnych powiatowych z miasta Rydułtowy czyli.....pani Chlebik -Turek ,pani Maćkowska,pan Góral,pan Skowron........no nie wiedziałem że jestem jako piąty pan Objektywny .....no ale dziękuję za wyróżnienie bycia radnym powiatowym ,bo radnym miasta też już mnie wyróżniano na stronach internetu ......po prawdzie to nie trzeba być żadnym radnym by jako mieszkaniec miasta w którym się mieszka mieć na uwadze dobro swoje i swojego miasta !!!!!!.
@Objektywny - zapomniałeś o jeszcze jednym naszym radnym powiatowym. Bronił jak lew ? Coś mi się zdaje, że to jednak ty jesteś.
A mnie się wydaje , że to nie Objektywny, ale ty gyniś nie wiesz w kierym kościele dzwonią. A może ty wcale nie chodzisz do kościoła.
@Objektywny - ty wiesz że dzwonią ale nie wiesz w którym kościele ! Tu operujesz już nazwiskami i twoje oszczerstwa dotykają konkretne osoby ! Internet nie jest anonimowy jak ci się to wydaje .
Fakt jedna radna powiatu próbowała obronić ognisko plastyczne w Rydułtowach , była nią pani Maćkowska.....radnych pani Chlebik -Turek i pana Skowron z Po - to mało obeszło mam wrażenie że ci państwo chyba nie są z Rydułtów, co do szpitala pokażą jednak że mają dobro miasta Rydułtowy i jego mieszkańców na uwadze , przecież niektórych logo radnych powiatu w Rydułtowach to " "Zdrowe Rydułtowy" ......chyba że pomyliłem osoby !!!!!!!.
Zgadzam się z Objektywnym. Starostwo nie tylko chce uderzyć w szpital. Słyszałem, że chcą też po cichu zabrać się za ognisko plastyczne w Rydułtowach. Udają, że powstające gimnazjum plastyczne w Wodzisławiu Śl nie będzie miało wpływu na powolne umieranie ogniska plastycznego w Rydułtowach. Podobno tylko 1 radna powiatowa miała odwagę na sesji przeciwstawić się pomysłom starosty i zarządu i się jej dostało. Nie wiem po co wybieramy takich radnych, którzy udają, że coś robią- chyba dobre miny na zdjęciach do wyborów. Zobaczymy jak się radni zachowają w obronie szpitala i całych Rydułtów.
Do poniżej..... masz racje ,przykład idzie z góry w Polsce już wszystko polikwidowano teraz chwycili się za Śląsk ..... kontrakty ,obiecanki i kasa, kasa ,kasa ,kasa ,i jeszcze raz kasa ,się liczy ,zero moralności !!!!!!!!
Bo rząd w całym kraju schodzi na psy a potem się dziwią czemu Polacy jadą za GRANICE bo tu jest KATASTROFA >>>>>>>>>>>>>>>>>>
Raczej nierząd!!!! , Rydułtowscy radni i radni powiatowi powinni zająć stanowisko w obronie szpitala ,mam wrażenie że miasto Rydułtowy oddaje walkowerem wszystko co jest jeszcze ważne dla nas Rydułtowian, proponuję zmobilizować radnych innych gmin które też korzystają z Rydułtowskiego szpitala..... jest to bardzo ważne by nasze miasto utrzymało szpital i wszystkie w nim oddziały , nie może tak być że Wodzisław jako miasto powiatowe może sobie decydować co zabiera miastom czy gminom ościennym dlatego tylko że jest miastem powiatowym ,tym bardziej że oddział został niedawno wyremontowany i unowocześniony ,nie zgadzam się z decyzjami starostwa bo tak samo może być oddział położniczy w Rydułtowach jak w Wodzisławiu ,każdy jeszcze pamięta co kiedyś zyskały Rydułtowy po podłączeniu do Wodzisławia -można powiedzieć straciły i to bardzo ,ktoś kto pamięta Rydułtowy z przed podłączeniem do Wodzisławia wie o czym piszę, i dlatego apeluje do radnych miasta i powiatowych nie pozwólmy na żadne likwidacje czy przenoszenia oddziałów szpitala w Rydułtowach w innym wypadku zostaniemy miastem parków, zegarów ,galerii i pomników ,niepokoi fakt że to nie pierwsza taka sytuacja że coś się likwiduje czy przenosi a wiadomość do zainteresowanych dociera z prasy czy plotek .....jeżeli współpraca między miastami w ten sposób ma wyglądać to miasta powiatowe czy starostwa nie są nam potrzebne, niech każde miasto będzie pracowało na swój rachunek zobaczymy jak będą wyglądały miasta dzisiaj powiatowe ??????...
A co mo rząd do Rydułtowskigo szpitala ?
Tyn POLSKI rzad robi zamieszania najlepiej z likfidowac ich z Rzadu