Magdalena Ogórek i jej "Polska od nowa". Kandydatka SLD zainaugurowała kampanię
Rozbiję skutą lodem politykę dwóch partii, pokażę, że można zmienić nasz kraj - mówiła kandydatka SLD na prezydenta RP, rybniczanka Magdalena Ogórek inaugurując swą kampanię. Dużo miejsca poświęciła problemom ludzi młodych. W polityce zagranicznej zapowiedziała m.in. dążenie do normalizacji stosunków z Rosją.
- Stoję przed wami, bo chcę być prezydentem Polski innej od tej, którą proponuje nam obecnie panująca klasa polityczna i dyżurne autorytety gotowe zawsze poprzeć politykę rządzących" - mówiła M. Ogórek podczas zorganizowanej w Ożarowie Mazowieckim inauguracji.
O sobie mówiła, że jest spoza jakiegokolwiek układu politycznego, "spoza warszawskich salonów i jakichkolwiek koterii". Według niej trzeba zmienić model prezydentury. Podkreślała, że "urząd prezydenta nie może być luksusową emeryturą" czy "zwieńczeniem kariery dla zasłużonego polityka", bo to jest "najważniejsza służba dla państwa".
"Słyszę zarzuty, że nie byłam ministrem, nie byłam marszałkiem Sejmu. Nie, nie byłam, bo jestem spoza jakiegokolwiek układu politycznego, pracowałam w administracji publicznej przez wiele lat - tak, m.in. na bezpłatnym stażu, który teraz tak bezlitośnie mi wytykają moi krytycy" - zaznaczyła kandydatka Sojuszu.
Mówiła do "tysięcy młodych ludzi na bezpłatnych stażach", że bardzo dobrze ich rozumie, bo wie, że marzą, tak jak ona kiedyś, by te bezpłatne staże zamieniły się w umowy o pracę - jak to określiła - "dobro w naszym kraju nieosiągalne". "Zobaczcie, jest mi tak trudno jak wam, którzy nie macie bogatych domów i wpływowych rodziców. Spójrzcie, jak nie chcą mnie wpuścić do polityki, bo nie chcą, bym o was walczyła" - mówiła zwracając się do młodych ludzi, którym poświęciła dużo miejsca w swym wystąpieniu.
W inauguracji kampanii oprócz polityków SLD, udział wzięli także młodzi samorządowcy związani z Sojuszem, prezydent Świdnicy Beata Moskal Słaniewska, burmistrz Sulęcina Dariusz Ejchart, wiceprezydent Kalisza Karolina Pawliczak, starosta powiatu sulęcińskiego Patryk Lewicki.
PAP, oprac. żet, fot. TV SLD
https://www.youtube.com/watch?v=UjOdSVzAasw
pani Ogórek, ładna, ale nic poza tym, reprezentuje KOMUNISTÓW, wybrał ją Leszek Miller, który żeby zdobyć trochę głosów wyznaczył właśnie ją. Na przemówieniu już powiedziała, że trzeba zamknąć kartę historii czym podkreśliła jej podejście do tradycji i Kościoła. A tu polecam zabawny i jakże prawdziwy filmik o tej ładnej pani :) https://www.youtube.com/watch?v=UjOdSVzAasw
krótko i prosto http://www.youtube.com/watch?v=wCcCjOohSMw