NFZ sypnął groszem dla raciborskiego szpitala
- Wybory... - komentuje wyjątkowo ugodową postawę Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Chroboczek. Raciborski szpital otrzymał dobrą (w porównaniu z latami ubiegłymi) propozycję sfinansowania nadwykonań. Do tego na horyzoncie pojawia się również perspektywa zawarcia sądowej ugody dotyczącej sfinansowania nadwykonań za 2013 rok.
W poniedziałkowym posiedzeniu powiatowej komisji zdrowia wziął udział dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu Ryszard Rudnik. Przekazał radnym dobre wieści - nie dość, że Narodowy Fundusz Zdrowia wypłaci raciborskiej lecznicy 80% kwoty należnej za nadwykonania za 2014 rok (tj. 2,4 mln zł), to jeszcze pojawiła się szansa zawarcia ugody sądowej za nadwykonania za 2013 rok.
- Byliśmy z panem starostą na spotkaniu z dyrekcją NFZ-u, także jest szansa, że w marcu zawrzemy porozumienie i ugodę sądową za rok 2013, ale czekamy na konkretną propozycję funduszu - powiedział dyrektor Ryszard Rudnik.
W latach ubiegłych Nardowy Fundusz Zdrowia przeważnie decydował się na pokrycie około 60% kosztów świadczeń wykonanych ponad plan. Dopiero po 2013 roku dyrekcja placówki powiedziała "dość" tej w gruncie rzeczy oburzającej praktyce i - podobnie jak wcześniej wiele innych szpitali w Polsce - skierowała sprawę do sądu (pierwsza rozprawa ma odbyć się w marcu tego roku).
Tak zwane nadwykonania to świadczenia na rzecz chorych, których szpital nie może odmówić (np. nieubezpieczonym pacjentom, których życie jest zagrożone). Najwięcej nadwykonań notują odziały: neurologiczny, pediatryczny, chorób zakaźnych, chorób wewnętrznych.
- Wybory... - skwitował wyjątkowo ugodową postawę NFZ-u Andrzej Chroboczek, etatowy członek zarządu powiatu raciborskiego.
Ludzie
Radny Powiatu Raciborskiego.
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu