Rita Serafin w urzędzie miejskim w Krzanowicach

Była burmistrz Kuźni Raciborskiej, Rita Serafin pojawiła się 3 marca na sesji rady miejskiej w Krzanowicach. Okazało się, że ma objąć w tutejszym urzędzie stanowisko sekretarza. Poprzednia sekretarz, Wioletta Cieśla przebywa obecnie na zwolnieniu i po okresie wypowiedzenia, na jej stanowisko nastąpi mianowanie Rity Serafin. Tymczasem była burmistrz otrzymała inną posadę.

Na potrzeby tej nominacji burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla wprowadził zmiany w strukturze organizacyjnej urzędu, wprowadzając do grupy samodzielnych stanowisk pracy funkcję „doradcy”. Do zadań doradcy Rity Serafin należą: stosowanie prawa administracyjnego w samorządzie; realizacja zadań samorządu; stosowanie ustawy o finansach publicznych i przepisów o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych; organizacja pracy urzędu i polityki kadrowej; przygotowywanie analiz i opracowań według dyspozycji burmistrza.

Komentarz

W Krzanowicach po wyborach doszło do ogromnych zmian na najwyższych szczeblach lokalnej władzy. Skład samorządu został mocno przewietrzony i zasilony przez nowe, niekoniecznie doświadczone w tej materii osoby. Jeśli dodamy do tego fatalną spuściznę finansową (ogromne zadłużenie gminy) jaką pozostawił po sobie były burmistrz i jego skarbnik, to obraz Krzanowic maluje się w ciemno – szarych kolorach. Rita Serafin jest jednym z najbardziej doświadczonych samorządowców w powiecie raciborskim. Jej zatrudnienie jako prawej ręki nowego burmistrza wydaje się być więc dobrym ruchem.

W przypadkach podobnych awansów zwykle doszukujemy się jakiś powiązań i decyzji podjętych  „po znajomości”. W Krzanowicach mają jednak tyle trudności, że taka taktyka byłaby jak strzał we własne kolano. Miasta nie stać na nie przemyślane decyzje personalne. Wydaje się więc, że Rita Serafin ma być osobą wprowadzoną do urzędu z zewnątrz, na którą rzeczywiście się liczy i pokłada w niej nadzieje, że pomoże w wyjściu z tarapatów.

Marcin Wojnarowski