Rybnik: śmiertelny wypadek na Rudzkiej. Nie żyje kierowca BMW [ZDJĘCIA]
Przybyli na miejsce wypadku ratownicy medyczni nie mogli pomóc 35-letniemu kierowcy - mężczyzna zginął na miejscu.
29 marca około godz. 1.00 na ul. Rudzkiej w Rybniku doszło do wypadku. Kierujący BMW 35-latek, jadąc od strony Rybnika w kierunku Rud, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze, po czym uderzył w budynek i ogrodzenie posesji. Mężczyzna zginął na miejscu.
Rybnicka drogówka wyjaśnia szczegółowe okoliczności wypadku.
Sklep.nowiny.pl
Kursy InspiratON
Dobrze że nikogo przy okazji nie skasował.Bezmózgów nadal nie brakuje
Brak wyobraźni. Jakby jechał przepisowo ,to choćby śię wydarzył jakiś wypadek ,facet by żył. A tak został smutek, żal i łzy.No ale jak chciał pokazać jakie osiągi ma jego BMW to pokazał. Szkoda tylko że pojechał na tamten świat....młody jeszcze był...
Brak wyobraźni. Jakby jechał przepisowo ,to choćby śię wydarzył jakiś wypadek ,facet by żył. A tak został smutek, żal i łzy.No ale jak chciał pokazać jakie osiągi ma jego BMW to pokazał. Szkoda tylko że pojechał na tamten świat....młody jeszcze był...