Agresja rozsadza młodzież. W "Strefie" uczą jak sobie z nią radzić
Młodzież uczęszczająca do klubu "Strefa" przy ul. Żółkiewskiego, od kilku tygodni bierze udział w specjalnych zajęciach, które mają pomóc radzić sobie z agresją. - Wychowawcy, pedagodzy, kuratorzy współpracujący z nami, zwracają uwagę, że to narastający problem. Stąd pomysł i potrzeba, by młodzież w klubie zaprosić do treningu zastępowania agresji - tłumaczy Tomasz Cofała, kierownik "Strefy".
Trening prowadzony jest zarówno w resocjalizacji, jaki i jako trening rozwoju osobistego z dziećmi od 4 roku życia, młodzieżą i dorosłymi.
- Dziś nerwy puściły mi co najmniej dwa razy, m.in. w szkole. Koledzy z klasy nabijali się z gatunku muzyki, którego słucham. Ze zdenerwowania automatycznie zacisnąłem pięsci - przyznaje na zajęciach jeden z uczestników. Młodzież podczas spotkań może się nauczyć jak opanować emocje nie robiąc krzywdy innym.
Trening składa się z trzech elementów. W pierwszym uczestnicy trenują umiejętności prospołeczne. W drugim - uczą się jak kontrolować złość i czego nie robić pod wpływem impulsu. W kolejnym etapie uczy się, jak odróżnić to, co robić, od tego, czego nie robić.
Młodzież chętnie bierze udział w zajęciach. - Dużo rozmawiamy, dyskutujemy. Młodzież zwraca uwagę, że najczęściej do przejawów agresji dochodzi w szkole, domu, czy w gronie rówieśników - tłumaczy Tomasz Cofała. - Trudno na razie mówić o konkretnych efektach zajęć, ale już widać, że młodzież próbuje pracować nad sobą, nad wyrażaniem odważnych komunikatów i oczekiwań wobec innych osób - mówi kierownik "Strefy".
Zajęcia w "Strefie" prowadzą Tomasz Cofała i Michał Kuliga, którym udało się zdobyć uprawnienia trenerskie.
źródło: Stowarzyszenie Pomocna Dłoń
Ludzie
Wiceprezydent Raciborza
Kurator sądowy, radny powiatu raciborskiego, prezes Stowarzyszenia "Pomocna Dłoń", Przewodniczący Rady Powiatu Raciborskiego