Poparzoną kobietę zabrał śmigłowiec
18 kwietnia w Gorzycach przy ulicy Prusa doszło do ciężkiego poparzenia 39-letniej kobiety, która próbowała rozpalić kominek.
Służby ratownicze zostały powiadomione o wypadku około godziny 13.40. 39-letnia kobieta próbowała rozpalić tzw. kominek ekologiczny. Podczas tej czynności doszło do zapalenia oparów biopaliwa. W budynku nastąpił wybuch, w którym ranna została lokatorka. Kobieta doznała obrażeń I stopnia. Po wstępnym opatrzeniu poszkodowana została zabrana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego na oddział oparzeniowy. Ponadto w wyniku powstania nadciśnienia w czasie wybuchu doszło do uszkodzeń wewnątrz budynku.
(acz)
Dlaczego w dobie xx| wieku dowiadujemy się z 2-dniowym opóżnieniem o takiej akcji? To już jest tzw, odgrzewanie starego kotletu. Redakcjo postarajcie się na przyszłość, bo to kolejny raz tak wam wyszło.