Dworek już prawie w rękach starostwa. Ile będzie kosztować kupno zabytku?
Już niewiele dzieli Starostwo Powiatowe w Rybniku od zakupu dworku w Łukowie Śląskim w gminie Gaszowice. Z początkiem kwietnia odbyła się licytacja komornicza, na której sąd przyjął propozycję powiatu.
Cena wywoławcza dworku wynosiła 509 475 zł i taką kwotę zaproponował powiat. Sąd zgodził się na propozycję i przybił ofertę. – Na pewno jeszcze kilka miesięcy potrwa postępowanie, nim w księgach wieczystych jako właściciel nieruchomości zostanie zapisany powiat – mówi Andrzej Stefan, szef wydziału gospodarki nieruchomościami Starostwa Powiatowego w Rybniku. Obiekt leży w bardzo malowniczej okolicy, nad stawem hodowlanym. Niestety, dworek jest zaniedbany i trzeba będzie sporych nakładów, by przywrócić mu dawną świetność. Gdy już jednak starostwu uda się przejąć go na własność, będzie mogło starać się o pozyskanie pieniędzy zewnętrznych. – Będziemy chcieli pozyskać jak najwięcej na rewitalizację tego obiektu i nadanie mu funkcji społecznych – wyjaśnia Andrzej Stefan. Dworek powstał na przełomie XVII i XIX wieku, choć nie ma wyglądu typowego pałacyku. Jako zabytek, podlega ochronie konserwatorskiej. W XX wieku powstało kilka zabudowań dodatkowych przy dworze, które nie są zabytkami, ale również jako całość są pod opieką konserwatora.
Centrum kulturalne
Zgodnie z planami starostwa, po rewitalizacji, dworek ma się stać centrum kulturalno-edukacyjnym, otwartym dla wszystkich. W Czernicy i Łukowie działa Stowarzyszenie Działań Lokalnych „Spichlerz” oraz mieszka wielu pasjonatów lokalnej historii, którzy zapewne z chęcią pomogą w ożywieniu obiektu i przywróceniu mu dawnej świetności. Warto dodać, że decyzja powiatu uchroniła dworek przed zniszczeniem. Niewiele brakowało, a nieruchomość podzieliłaby los spichlerza w Czernicy, który zawalił się ze starości oraz niedawno wyburzonego starego kościółka w Czernicy, który od wielu lat stał nieużywany, aż w końcu kościelne władze podjęły decyzję o jego wyburzeniu, mimo sprzeciwu mieszkańców. W sprawę dworu w Łukowie bardzo zaangażował się starosta rybnicki Damian Mrowiec, który jest również mieszkańcem Łukowa.
W Suminie remont
Przy okazji sprawy dworu warto dodać, że szeroko zakrojone prace remontowe nadal trwają w budynku dworca kolejowego w Suminie, którego właścicielem również jest starostwo. Docelowo w budynku znaleźć ma się centrum turystyczne z informacją, wypożyczalnią rowerów oraz dodatkową infrastrukturą na zewnątrz. Wyremontowana została już poczekalnia i łazienki, do których wkrótce ma zostać doprowadzona woda z zasobów PKP. Do wykorzystania są jeszcze dwa dodatkowe pomieszczenia. Jak jeszcze niedawno zapowiadali urzędnicy starostwa, nic nie stałoby na przeszkodzie partnerstwa z sektorem prywatnym, który mógłby stworzyć na dworcu np. kawiarnię lub podobny lokal gastronomiczny. Wypożyczalnia rowerów ma ruszyć jeszcze w tym roku. Będzie ona funkcjonować na innych zasadach niż ta w starostwie (czynna w godzinach pracy starostwa). Prawdopodobnie wypożyczalnia w Suminie będzie całodniowa. Obecnie turyści już mogą korzystać z altanki i ścieżki informacyjnej na zewnątrz obiektu, co jest idealną bazą wypadową na wycieczki rowerowe.
Szymon Kamczyk
Pomysł z Suminą bardzo dobry - jeszcze to trzeba trochę bardziej rozreklamować na Śląsku. Pociągiem do Suminy dość łatwo dojechać z Katowic i innych miast Śląska.
W sprawie rozwoju turstyki rowerowej i nie tylko. Czekamy na propozycje.
Jesteśmy otwarci na współpracę. https://www.facebook.com/LasyrudzkieChronmyJe?fref=ts