Zwłoki w Odrze. Czy to było zabójstwo?
Raciborska policja zakończyła poszukiwania zaginionego raciborzanina. Zwłoki Dariusza T. znaleziono w Odrze przed Kędzierzynem-Koźlem. Są jednak wątpliwości co do tego, jak zginął mężczyzna.
Chodzi o 40-latka z Raciborza, który zaginął 19 kwietnia. Dariusz T. wyszedł ze swojego mieszkania i zapadł się pod ziemię. Po 9 dniach, 28 kwietnia, rodzina mężczyzny zgłosiła jego zaginięcie. W mediach pojawiły się zdjęcia mężczyzny z prośbą o pomoc w poszukiwaniach. 8 maja, wędkarze w Cisku w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim znaleźli w Odrze zwłoki mężczyzny.
– Zgłoszenie odebraliśmy o 17:30. Na miejscu pracował prokurator z Kędzierzyna i grupa operacyjno-dochodzeniowa – mówi rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu Hubert Adamek. Szybko okazało się, że to zaginiony w kwietniu raciborzanin.
Jak Dariusz T. znalazł się w Odrze? To pytanie zadają sobie śledczy z Kędzierzyna i raciborscy policjanci. – Na tym etapie śledztwa bierzemy pod uwagę wszystkie możliwe wersje. Wszystkie są tak samo prawdopodobne, zarówno nieszczęśliwy wypadek jak i zabójstwo – mówi naszemu tygodnikowi Eugeniusz Węgrzyk, Prokurator Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu. Skąd wątpliwości śledczych?
Ciało wyłowione z Odry w Cisku miało obrażenia głowy i kończyn. Wstępne wyniki sekcji zwłok miały również stwierdzić brak wody w płucach denata, co jest typowe dla utonięć. Mówiąc wprost, mężczyzna mógł zostać najpierw zabity a później wrzucony do rzeki. – To wstępne wyniki sekcji, ale rzeczywiście budzą wątpliwości. Nie przesądzamy, że doszło do zabójstwa, bo obrażenia mogą być wynikiem przebycia znacznej odległości zwłok rzeką. Po drodze, przez uderzenia w przeszkody, mogło dojść do takich obrażeń jakie ma denat. W przeszłości zdarzało się, że ciała okaleczane były przez rzekę.
Formalnie śledztwo jest prowadzone w tym momencie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci – mówi szef kędzierzyńskiej prokuratury. Równolegle do działań prokuratury, raciborscy policjanci prowadzą swoje czynności operacyjne. W sprawie miało zostać zatrzymanych i przesłuchanych kilka osób. Nikomu nie postawiono jednak zarzutów.
(acz)
Kurcze a taki przystojny facet...Współczuję rodzinie.Mam nadzieję,że ten kto to zrobił,nie śpi spokojnie i sprawiedliwości stanie się za dość a śmierć po niego przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie!