Nastolatek z Wodzisławia pędził ponad 110 km/h w terenie zabudowanym
Wodzisławscy policjanci po raz pierwszy zatrzymali prawo jazdy kierującemu, który przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Kierowca został zatrzymany na ulicy Rybnickiej w Radlinie.
24 maja około godz. 23.30 policjanci z wodzisławskiej drogówki zatrzymali młodego kierowcę, który na terenie zabudowanym poruszał się z prędkością przekraczającą 110 km/h. Pędzącą mazdę stróże prawa zauważyli na ul. Rybnickiej w Radlinie.
- Kierujący 19-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego najwyraźniej zapomniał o obowiązujących od 18 maja surowszych przepisach ruchu drogowego. Nastolatek został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. Otrzymał również 10 punktów karnych. W myśl nowych przepisów stracił również prawo jazdy na trzy miesiące - informuje sierż. sztab. Joanna Paszenda z KPP w Wodzisławiu Śląskim.
źródło: KPP Wodzisław, oprac. żet
akcje policji na pijanych są potrzebne,ale powinno sie sprawdzac wtedy dokumenty,bo dużo kierowców niema uprawnień i jak jest trzeżwy to nie jest wyłapany bo policjanta interesuje tylko trzeżwość nie sprawdza czy ten kontrolowany ma uprawnienia,tak jest
Po Rybniku i Rydułtowach jeździ nieoznakowane BMW na SK,radzę schować ułańską fantazję do kieszeni,bo może Was to dużo kosztować!
do tego jeszcze radary nocą (jak i w Raciborzu http://www.nowiny.pl/patrol/109366-raciborzanin-stracil-prawo-jazdy-czyli-surowsze-kary-dla-piratow-drogowych.html ) Zamiast wziąść się za alkoholików to oni teraz nocami polują na ludzi z radarami. Rozumiem kontrole w dzień, ale w nocy kiedy na 80% terenu zabudowanego nie ma nikogo to takie łapanie pod publikę. Łapcie pijaków bo tych co niemiara na drogach.
teraz tylko radary sie liczą pijaki mają rozejm
a jak tam z alkoholikami? złapano już jakiegoś recydywistę, żeby zapłacił 10.000 zł?