Znów jechał pijany
W ręce stróżów prawa wpadł mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego, który kierował motorowerem mając blisko 3,5 promila alkoholu w swoim organizmie.
30 maja w Wodzisławiu Śląskim na ulicy Młodzieżowej policjanci ruchu drogowego zauważyli kierującego motorowerem, który nie posiadał kasku ochronnego. Mundurowi podjęli próbę zatrzymania motorowerzysty. Ten jednak ani myślał o poddaniu się kontroli, nie reagując na sygnały policjantów zaczął uciekać. Pościg zakończył się na ul. Działkowców, gdzie kierujący stracił panowanie nad pojazdem i na łuku drogi upadł. Mężczyzna doznał niegroźnych obrażeń ciała. Po opatrzeniu ran przez służby medyczne wykonano badanie trzeźwości. Okazało się , iż 25-latek miał w swoim organizmie prawie 3,5 promila alkoholu. Na dodatek, po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, iż mężczyzna ma aktualny sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Teraz o jego losie będzie decydował sąd. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
(acz)
należało go w takim stanie zostawić a nie wzywać służby medyczne , one są od udzielania pomocy POTRZEBUJĄCYM a nie pijanym on miał zapłacić za udzielną pomoc !
a nie powinien dostać 10 000 złotych kary?