Absolutorium dla Lenka przy 6 głosach sprzeciwu
Rozliczenie prezydenta miasta z wykonania budżetu za 2014 rok poparło 16 rajców z: Razem dla Raciborza, Czas na Zmiany w Mieście oraz dwóch niezależnych. 5 radnych NaM-u i radna Mniejszości Niemieckiej głosowali przeciw.
Opozycja przyznała, że "widzi Racibórz ładniejszy i ciekawy" ale ma wątpliwości czy środki unijne pozyskane na inwestycje zostały efektywnie wykorzystane i co miasto zyskuje na tychże inwestycjach. RSS Nasze Miasto niepokoi też "sytuacja w oświacie, gdzie dopłaca się 29 mln zł z budżetu miasta do subwencji przekazywanej przez ministerstwo". - W powiecie nie dokłada się do subwencji MEN a oszczędza na oświacie. W mieście takich działań nie widać - zauważył Leon Fiołka, były radny powiatowy.
"Rażące niedbalstwo" i brak konsultacji ze środowiskiem przyszłych użytkowników zarzucono prezydentowi Lenkowi w kontekście przystani wybudowanej nad Odrą. Włodarzowi wypomniano też, że dopiero teraz zdecydował się na budżet obywatelski podczas gdy w innych miastach to już od kilku lat standard. - Utworzenie referatu przedsiębiorczości też jest spóźnione o parę lat - zaznaczył Fiołka.
NaM miał też uwagi do sprzedaży miejskich nieruchomości. W 2014 roku planowano dochód w wysokości 9,6 mln zł z czego uzyskano 4,6 mln zł.
Prezydent Mirosław Lenk odniósł się do wystąpienia Leona Fiołki. Wskazał, że sprzedaż miejskich nieruchomości na poziomie 50% planu to bardzo dobry wynik i odesłał do statystyk z innych ośrodków, gdzie średnia wynosi 18%-20%.
Lenk tłumaczył też różnice między założeniami a wykonaniem wydatków bo wynikają one z oszczędności na przetargach. Na przykład przystań nad Odrą wyceniono na 4,6 mln zł, a w wyniku konkurencji 7 firm cena jej budowy wyniosła 2,9 mln zł. - Kontrolują nas RIO, komisja rewizyjna też tego strzeże - informował Leona Fiołkę.
Dokładanie pieniędzy do miejskiej oświaty Lenk ocenił jako pozytyw, a nie zarzut. Miasto utrzymuje dzięki temu obecną sieć przedszkoli oraz inwestuje w modernizacje placówek oświatowych. - Gdyby nie takie postępowanie mielibyśmy nędzę oświatową - powiedział prezydent. Przyznał, że Miasto zleciło audyt systemu oświatowego i planuje "rozwiązania, które nie wszystkim się spodobają". Na temat przystani stwierdził, że sprawdziła się podczas Pływadła i w przyszłości będzie wykorzystana jako miejsce koncertów.
Lenk apelował by poprzez narzekania "nie zobrzydzać miasta" bo zniechęca to mieszkańców i potencjalnych inwestorów. - Jeśli nie zaczniemy się cieszyć tym co mamy tylko będziemy wszystko krytykować to doprowadzimy do takiej sytuacji. Nie oczekuję pochwał ale rolą opozycji nie jest potępiać wszystkiego w czambuł - podsumował prezydent Raciborza.
Stanowisko klubu RSS Nasze Miasto w sprawie udzielenia absolutorium Prezydentowi Miasta Raciborza za 2014 r.
Nasz klub nie wnosi uwag co do zgodności z prawem przedstawionych sprawozdań z wykonania budżetu za 2014, zgłaszamy jednak zastrzeżenia i uwagi co do celowości, gospodarności oraz przebiegu realizacji tego budżetu.
Po pierwsze: różnice pomiędzy planami a stanem dochodów.
Dochód na koniec 2014 roku wzrósł w stosunku do pierwotnie planowanego o 13,68 mln zł (169167638 zł – 155488759 zł) co oceniamy pozytywnie i było to głównie efektem wzrostu dochodów od podatku osób fizycznych i prawnych (ok. 5,2 mln zł), wzrostu dotacji (ok. 4,87 mln zł) oraz większych wpływów z podatku i opłat (ok. 3,3 mln zł).
Niestety dochód ze sprzedaży majątku gminy planowany w wysokości 9 mln zł został zrealizowane tylko w wysokości 4,6 mln zł, mimo iż jeszcze na 31 grudnia 2014 był planowany na poziomie 8,8 mln zł. Podobnie ma się rzecz z dotacją na uzbrojenie w sieć infrastruktury technicznej działek przy ul. Cecylii. Na początku i na koniec roku planowana kwota dochodu wynosiła 634,7 tys. zł, aby ostateczne wykonanie przedstawione w sprawozdaniu zamknęło się kwotą 4,7 tys. zł.
Takich znaczących różnic pomiędzy planami z realizacją po stronie dochodów można przytoczyć znacznie więcej.
Po drugie: różnice pomiędzy planami a stanem wydatków.
Sytuacja jest tu podobna. Przykładowo w dziale 900 „Gospodarka komunalna i ochrona środowiska” zestawienie danych budzi obawy co do rzetelnego i prawidłowego planowania albo też przebiegu realizacji. Według planu na ostatni dzień roku przewidywane wydatki to 23 mln zł, a wykonanie ostateczne zamyka się wielkością 18,8 mln zł.
Także przy budowie przystani kajakowej planowane wydatki w skali roku na dzień 31 grudnia 2014 roku zamykają się kwotą 4,665 mln zł, aby ostateczne wykonanie za 2014 wyniosło 2,963 mln zł.
Dla drogi DRRP również jest podobnie, gdyż planowane wydatki w końcu roku to 442,4 tys. zł, a wykonanie tylko 285,9 tys. zł.
Po trzecie: niepokojąca sytuacja finansowa w oświacie. Dotacja budżetowa przekroczyła otrzymywaną subwencję dla szkolnictwa.
W 2014 roku dotacja budżetowa to 28,15 mln zł, podczas gdy dopłata z budżetu gminy wyniosła więcej, bo aż 29,2 mln zł. Dopłata z budżetu gminy od kilku ostatnich lat jest wyższa od otrzymywanej subwencji oraz systematycznie rośnie. Taka sytuacja nie ma miejsca np. w budżecie Powiatu Raciborskiego dotyczącym oświaty, który i tak wdraża plany oszczędnościowe i niezbędne reformy. Tymczasem ze strony Urzędu Miasta nie widać działań mających na celu zahamowanie i odwrócenie w/w tendencji.
Po czwarte: przystań kajakowa
Pomijając fakt celowości jej powstania (co od lat zgłaszali radni naszego klubu), mimo wydatkowania ogromnych środków na jej powstanie, faktu jej ukończenia i odebrania przez służby miejskie - nie spełnia ona podstawowych wymogów i bezpośrednio po dokonaniu odbioru trzeba było na szybko przeznaczyć w budżecie 2015 kolejne środki na jej przystosowanie do użytkowania. Rozwiązania funkcjonalne tego obiektu także pozostawiają wiele do życzenia i świadczą o rażącym niedbalstwie przy przyjmowaniu założeń projektowych dla tego typu budowli oraz braku szerokich i kompetentnych konsultacji środowiskowych. Uwagi naszych radnych zgłaszane, na etapie prezentacji projektu (w tej sali), zostały zignorowane!
Po piąte: budżet nie-obywatelski
W budżecie 2014 roku nie ma również tego co funkcjonuje już w innych gminach od kilku lat, czyli budżetu partycypacyjnego/obywatelskiego.
Pomimo, iż klub RSS Nasze Miasto postulował jego powstanie już na początku ubiegłej kadencji tj. w roku 2010, dopiero w tym roku zaczyna on raczkować. Tymczasem dla kilkudziesięciu innych gmin w Polsce jest to już standard.
Podobnie z pozyskiwaniem przedsiębiorców. Dopiero w tym roku został utworzony w UM Referat Przedsiębiorczość i Obsługi Inwestora dla podniesienia atrakcyjności inwestycyjnej miasta, wspierania przedsiębiorczości, pozyskiwania inwestorów oraz prowadzenia indywidualnej obsługi potencjalnych inwestorów.
Jest to działanie spóźnione co najmniej o kilka lat!
Wiele naszych zastrzeżeń budzi też celowość obciążania kieszeni podatników wydatkami „promocyjnymi” polegającymi na produkcji filmów nie mających nic wspólnego z rzeczywistą promocją miasta, a raczej z wyborami.
Mając na względzie powyższe powody, będziemy głosować w większości przeciw przyjęciu sprawozdania i przeciw udzieleniu absolutorium.
W imieniu klubu „RSS Nasze Miasto”
Leon Fiołka
Ludzie
Radny Raciborza
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Jeśli radny z Brzezia zamierza oszczędzać na oświacie to pierwsze co będzie do likwidacji to szkoła z Brzezia, którą trzeba remontować. Aby nie wyleją dziecka (dosłownie!) z kąpielą przy takich wizjach?!