Poseł Siedlaczek do ministra Zembali: pośpiech budzi podejrzenia co do intencji
Nieprzeprowadzenie konkursu na nowego dyrektora RCKiK polityk nazywa łamaniem prawa. Dziwi się, że dopiero teraz ministerstwo żąda działań naprawczych choć centrum odnotowało stratę już w 2008 r.
Siedlaczek nie wierzy, że połączenie centrów z Raciborza i Katowic nie pociągnie za sobą redukcji etatów. Gdy do RCKiK w Katowicach włączano oddziały w Częstochowie i Bielsku-Białej doszło do likwidacji pracowni i pracownikom proponowano dojazdy do Katowic. Wielu musiało zrezygnować. Według posła PO w Raciborzu może być podobnie.
H. Siedlaczek wytyka ministerstwu, że nie było kontroli resortowej na miejscu gdzie prowadzono dotowaną inwestycję. - Mimo kilkukrotnego wzrostu wartości kosztorysu! - grzmi poseł.
Obecnie placówka odnotowuje dodatni wynik, po 5 miesiącach ma na plusie 388 tys. zł.
Radzi ministrowi Zembali by pozwolić RCKiK obsługiwać kolejny rejon - powiat gliwicki zamiast łączyć je z Katowicami. Tamtejsze RCKiK pozyskiwało od Raciborza 5 razy mniej krwi niż czyni to centrum z Krakowa.
- Sprawa nie jest łatwa ani pilna - przekonuje Henryk Siedlaczek i pyta na koniec o logikę, wedle której wpierw ministerstwo pomaga wybudować obiekt do wysoce zaawansowanych technologii a następnie chce go zlikwidować.
Ludzie
Były poseł na Sejm RP, radny sejmiku śląskiego, senator XI kadencji