Ciepło, gorąco, UPAŁ. Basen Obora oblężony przez raciborzan [ZDJĘCIA]
- Jesteśmy tu codzienne! - usłyszeliśmy nie raz w trakcie wizyty na kąpielisku Obora przy ul. Markowickiej w Raciborzu. Spragnione słońca dziewczęta "chwytają" opaleniznę, zagadują je prężący muskuły młodzieńcy, dzieci oddają się szaleńczej zabawie, a ratownicy... czuwają, żeby nikomu nie stała się krzywda.
![Ciepło, gorąco, UPAŁ. Basen Obora oblężony przez raciborzan [ZDJĘCIA]](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2015/07/03/110423_1435929343_00539500.webp)
Kąpielisko Obora odwiedziliśmy w piątkowe popołudnie. Nie spodziewaliśmy się, że o tej porze zastaniemy tam takie tłumy. Basen, brodzik z fontanną, zjeżdżalnia, boiska do siatkówki - gdzie nie spojrzeliśmy, tam widzieliśmy cieszących się latem raciborzan. Basen w Oborze - zobacz jak z upałem radzą sobie raciborzanie [ZDJĘCIA].
Kąpielisko czynne jest przez cały tydzień w godz. 9-19. W zależności od pory i wieku bilety kosztują od 2 do 6 zł (szczegóły TUTAJ).
Zobacz również:
Tak ładnych ratowniczek nie ma żadne inne kąpielisko :)
Pragnę poinformować iż fotograf robiący zdjęcia nakłonił chłopca do skoku, gdzie jest to zabronione. Co za brak wyobraźni, a gdyby ten chłopak skoczył komuś na głowę albo coś mu się stało to fotograf byłby winny. Niech ten fotograf dwa razy się zastanowi zanim coś robi i niech się cieszy, że ratownicy nie wezwali policji bo ja bym wezwała.