Silne wstrząsy w KWK Rydułtowy-Anna: Ograniczą wydobycie do dwóch zmian
Kolejne silne wstrząsy w kopalni Rydułtowy-Anna budzą niepokój. - Mieszkańcy proszą o spotkanie z przedstawicielami kopalni, chcą wiedzieć, co się dzieje - mówił na czerwcowej sesji w Radlinie radny Andrzej Gaca.
- Drzwi szafy z zawiasów chciały wyskoczyć. Pewnie ci co głęboko śpią nic nie czuli, ale to już chyba kolejny wstrząs w Rydułtowach. Jakoś dużo ich w ostatnim czasie - napisał do nas czytelnik.
Ostatni silny wstrząs wydarzył się 30 czerwca o godz. 3.03 w KWK Rydułtowy-Anna, w rejonie ściany 8 na głębokości 1000 metrów. Miał siłę 3 x 10 do 7 J. Epicentrum wstrząsu znajdowało się 120 m za frontem ściany.
Wstrząs miał związek z prowadzoną eksploatacją. Konieczne było wycofanie 16 górników. Jeden z górników doznał potłuczeń ciała i został przetransportowany do szpitala.
Przekroczone stężenie metanu
Na skutek tąpnięcia doszło do wypiętrzenia spągu, czyli podłoża. Konieczne było wyłączenie ściany w tym rejonie. Tuż po wstrząsie były niewielkie i krótkotrwałe przekroczenia dopuszczalnego stężenia metanu, do 5 proc. - Rejon ściany został zatrzymany do czasu przeprowadzenia wizji lokalnej - mówił Piotr Karkula, dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku.
Wstrząs był odczuwalny na powierzchni. Według Europejskiego Centrum Sejsmicznego miał siłę 3,2 stopni w skali Richtera, a jego epicentrum znajdowało się w Czernicy (pow. rybnicki, przy Rydułtowach). - Do teraz odebraliśmy około 7 telefonów od mieszkańców. Jedni byli zaniepokojeni wstrząsem, inni zgłaszali uszkodzenia. Każdy przypadek będzie sprawdzała na miejscu komisja - podkreślał Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej.
Rygory po wizji
Wizja po wstrząsie odbyła się w środę rano. Jak się okazało, nie doszło do poważnych uszkodzeń. - Opisy pracowników wskazywały na dużo gorszą sytuację, niż zastaliśmy na dole. W chodniku podścianowym i w ścianie nie było żadnych skutków wstrząsu, w chodniku nadścianowym nastąpiło niewielkie wypiętrzenie spągu, obudowa była bez zarzutu - wylicza dyrektor Piotr Karkula.
Dodatkowo swoje posiedzenie miał zespół kopalniany w składzie poszerzonym o naukowców. Specjaliści analizowali możliwość prowadzenia robót w rejonie ściany 8 E 1 oraz ich zakres. Doszli do wniosku, że roboty mogą być prowadzone, ale trzeba wprowadzić pewne rygory - ograniczyć wydobycie do dwóch zmian i zastosować profilaktykę aktywną za pomocą strzelań w górotworze.
(tora), (mak)
Mieszkańcy pytają, co się dzieje?
Temat częstotliwości i intensywności wstrząsów został poruszony na czerwcowej sesji w Radlinie. - Po silnym wstrząsie odebrałem kilkanaście telefonów od mieszkańców - mówił radny Andrzej Gaca. Dodał, że liczba wstrząsów, które ostatnio są odczuwalne w rejonie Głożyn i Redenu w Radlinie, wzbudza duży niepokój, a mieszkańcy boją się o swe domy. - W ciągu doby trzęsie 2-3 razy. Ale ostatnio dochodzi też do silnych wstrząsów. Dlatego mieszkańcy proszą o spotkanie z przedstawicielami kopalni Rydułtowy-Anna - zasugerował radny Andrzej Gaca.
Burmistrz Radlina Barbara Magiera zadeklarowała, że podejmie starania, by takie spotkanie odbyło się po wakacjach.
Komentarz Kompanii Węglowej w temacie ostatnich wstrząsów:
W 2013 r. zostało wykonane opracowanie „Prognoza oddziaływania wstrząsów górniczych na powierzchnię terenu w KW S.A. Oddział KWK Rydułtowy-Anna na lata 2013-2016”. Przedmiotowa prognoza określiła, iż w związku z planowaną eksploatacją mogą wystąpić wstrząsy o maksymalnej energii 2 x 10 do 8 J, które mogą generować przyspieszenia rzędu do 1500 mm/s2.
W ostatnich okresie czasu zwiększony poziom aktywności sejsmicznej górotworu obserwowany jest w trakcie prowadzenia robót górniczych w rejonie E1 kopalni, gdzie prowadzona jest eksploatacja pokładu 703/1 ścianą VIII-E1. Obserwowany poziom zagrożenia sejsmicznego związany jest z powiększaniem się wyeksploatowanej objętości pokładu oraz występowaniem zaszłości eksploatacyjnych wytworzonych w pokładach wyżej zalegających. Dotychczasowe wyniki rejestracji wstrząsów potwierdzają fakt, iż w pełnym zakresie zachowane zostaje bezpieczeństwo powszechne budowli i ludzi znajdujących się wewnątrz budynków w trakcie prowadzonej eksploatacji górniczej i występowania wstrząsów.
Wartości energii i przyspieszeń zaistniałych w ostatnim okresie wstrząsów nie przekroczyły wartości prognozowanych. Wszystkie obiekty zabudowy powierzchni znajdujące się pod wpływem eksploatacji górniczej planowanej od 1.10.2013 r. do 31.12.2016 r. mają określoną odporność statyczną i dynamiczną, która jest wystarczająca do przejęcia prognozowanych wpływów.
Każdorazowo po wystąpieniu wstrząsu o energii większej lub równej 10 do 5 J w wytypowanych obiektach położonych w rejonie epicentrum wstrząsu oraz w obiektach, których właściciele zgłaszają telefonicznie wystąpienie szkód, bądź jego odczuwalność, przeprowadzane są oględziny, podczas których dokonuje się oceny charakteru i rozmiaru uszkodzeń. Zgodnie z podpisanymi ugodami z właścicielami infrastruktury technicznej każdorazowo po wystąpieniu wstrząsu o energii powyżej 10 do 5 J prowadzone są obchody sieci gazowej, a po wstrząsach o energii ?10 do 6 J obchody rurociągów magistralnych wodnych O1000 i 500 mm.
W przypadku stwierdzenia uszkodzeń zagrażających bezpieczeństwu użytkowania danego obiektu, będą one usuwane w trybie awaryjnym. Do chwili obecnej nie zaistniała taka potrzeba.
Kopalnia dokłada wszelkich starań aby powstałe uszkodzenia usuwać na bieżąco zgodnie z zawartymi ugodami z właścicielami obiektów.
Na "Naturę" nie ma rady ,a Jej podoba się tąpać właśnie w rydułtowach ,na Marcelu,Jankowicach,Chwałowicach jej nie chcą ,ale władza z rydułtów wręcz ją zaprasza na ściany !!!
"Każdorazowo po wystąpieniu wstrząsu o energii większej lub równej 10 do 5 J w wytypowanych obiektach położonych w rejonie epicentrum wstrząsu" PIĘKNIE TO BRZMI ALE PRAWDA JEST PEWNIE MNIEJ RÓZOWA. Piszą bardzo ogólnikowo, niech podają ile konkretnie sprawdzono budynków. Czy ktoś sprawdza budynki które położone są w innych gminach: Wodzisławiu Śl. Radlinie, Pszowie, Rybniku? Jakoś nigdy nie widziałem żadnej kontroli po tak dużych wstrząsach.