Rydułtowy: Pijany 32-latek wjechał w radiowóz straży miejskiej
Strażnicy miejscy z Rydułtów zatrzymali pijanego sprawcę kolizji drogowej. Oprócz utraty prawa jazdy mężczyzna będzie musiał zapłacić co najmniej 5 tys. zł na specjalny fundusz. Grozi mu również kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło 21 lipca około godz. 10:00 na ulicy Krzyżkowickiej w Rydułtowach. Na komisariat policji w Rydułtowach zadzwonił mieszkaniec z informacją, że widzi kierowcę opla zafiry pijącego piwo. - Policjanci przekazali nam sprawę tłumacząc, że nie mają dostępnego radiowozu. Przyjechaliśmy od razu na miejsce i około godziny obserwowaliśmy kierowcę. Kiedy ruszył samochodem zajechaliśmy mu drogę. Kierowca próbował nas ominąć, ale wjechał w radiowóz od strony kierowcy. Auto stanęło. Mój kolega z patrolu od razu wyszedł z samochodu i wyjął kluczyk ze stacyjki opla. Ja z kolei blokowałem auto, by nie odjechało - relacjonuje funkcjonariusz Straży Miejskiej w Rydułtowach. Po ujęciu kierowcy strażnicy powiadomili policję. Policjanci zatrzymali mężczyznę. Okazało się, że oplem jechał 32-letni mieszkaniec Pszowa. Był nietrzeźwy. Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało u niego ponad 1 promil.
- Teraz o losie mężczyzny będzie decydował sąd. Grozi mu kara do 2 lat więzienia. W myśl nowych przepisów karnych mężczyzna straci również prawo jazdy minimum na 3 lata i będzie musiał wpłacić co najmniej 5 tys. zł. na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - informuje wodzisławska policja.
Kara powinna być również dla tych strażników ,za to ,że wtykają się w nieswoje sprawy!!! Oni mają sprawdzać czym kto hajcuje,czy plompie szambo ,po prostu uprzykrzać życie mieszkańcom i robić im na złość ,po to są przecież powołani,a nie udawać policjantów.
@Karinka - to nie kary są za niskie ,w czasie wojny za szaber karano ludzi śmiercią ,a i tak szabrowano na potęgę . W tym przypadku głupota ludzka nie zna granic ,chociażby do takich idiotów na miejscu strzelano to i tak będą się pojawiać .( przykład "koło " idiota niereformowalny ).
Karinka-Bydą cię napadać w twoim domu, zadzwonisz na psy, a oni że nie mają wolnego radiowozu, dyżurny doradzi ci, abyś użyła wazeliny. Na tym polego paradoks, policja sie nie uchornii, ale na broń współczesno trzeba mieć pozwolenie. To tak jak z pracą, państwo nie zapewni ci pracy, ale zarobić ci nie do i bydzie cię ścigać, tak jak strażnicy ścigają choćby chandlarzy truskawek czy przysłowiową pietruszką.
Jedyny mądry tu komentarz to komentarz puchacza. Te mandaty i kary ciągle widać są za niskie. Głupich debili nigdy nie zabraknie.
Nieważne środki jakimi się posłużono, ważny był cel... jednego idioty mniej na drodze,
Napisz komentarz...wieczorem to nawet tzw.straży miejskiej nie ma ,można się napić i szaleć po rydach ,bo oni cwaniakują tylko w dzień ,policja siedzi na komisariacie ,bo boi się band pijanych i naćpanych wyrotków z bloków ,mają zaledwie jeden radiowóz i są tylko we dwóch ,przez to uciekają jak gdzieś się zamiele !
A najważniejsze pod tekstem artykułu nie ma podpisu żadnego autora Taka sobie reklama NOWINY.PL
Wcześniej policja nie miała w zasięgu radiowozu, ale jak pijany wjechał w samochód straży miejskiej radiowóz zaraz był na miejscu DZIWNE
CYTAT z artykułu "około godziny obserwowaliśmy kierowcę". Dobre. Godzinę czekali na delikwenta. Po prostu szacun !!!!!!!!!!!!!