Znana pisarka pochwaliła mieszkańców Radlina
Mimo wielkich upałów i lejącego się żaru z nieba członkowie Stowarzyszenia Młody Radlin podołali zadaniu i w ciągu 11 dni stworzyli jeden z najciekawszych murali w naszym regionie. Pomysł doceniła pisarka Olga Tokarczuk.
Nowa elewacja biblioteki miejskiej w Radlinie stylizowana jest na regał z książkami. Na pomysł wpadli członkowie „Młodego Radlina”, Jędrzej Stelmaszek i Joanna Nowara, zgłaszając się do konkursu „Tu mieszkam - tu zmieniam” ogłoszonego przez fundację Banku Zachodniego WBK. Młody Radlin pozyskał w ten sposób 20 tys. zł na wykonanie elewacji. - Mural to dobry sposób na ożywienie przestrzeni. Można było pomalować elewację na jeden kolor, ale teraz efekt jest na pewno dużo ciekawszy - podkreśla prezes stowarzyszenia „Młody Radlin”, Szymon Gołdyn.
Flaga Ukrainy?
Początkowe prace nad muralem wywoływały u niektórych mieszkańców zdziwienie. Kiedy na elewacji pojawiło się kilka pionowych pasów, trudno było wyobrazić sobie efekt końcowy. - To będzie flaga Ukrainy? - pytali zaskoczeni widząc niebieskie i żółte linie. Teraz wszyscy chwalą nietypowy mural. - Słyszymy same pozytywne opinie - cieszy się Szymon Gołdyn.
Zaproszenie na spotkanie
Uznanie dla inicjatywy wyraziła też za pośrednictwem Facebooka znana pisarka i eseistka, Olga Tokarczuk. - Świetna inicjatywa - napisała. - Pani Olgo, teraz to już koniecznie trzeba spotkać się w Radlinie! - odpowiedziało miasto.
Uroczystości związane z symbolicznym odsłonięciem muralu planowane są na 5 września, w połączeniu z tegorocznym Narodowym Czytaniem „Lalki” B. Prusa.
(mak)
Sama inicjatywa bardzo fajna bo cieszy oko, ale widać, że "komuna" w Radlinie trwa w najlepsze - uroczystości z tej okazji? "Super" - naprawdę ;) "internety" donoszą natomiast o 2 poważnych błędach na muralu nie Jan a Hans Christian Andersen oraz Bułchakow przez H a nie CH. Zatem do uroczystości "narodowego czytania" wypadałoby poprawić te byki, bo na swój sposób będzie obciachowo, żeby nie pisać tragicznie.