Jak przepędzić gołębie z balkonu?
Utrzymanie balkonu oraz parapetów w czystości bywa trudne, szczególnie jeśli mieszka się w blokowisku lub sąsiedztwie obiektów przemysłowych. Problemem przeważnie są dokarmiane w pobliżu gołębie, które za nic mają własność prywatną oraz jej wygląd. Problem jest szczególnie dokuczliwy dla mieszkańców rybnickich osiedli.
Przed zajęciem się sprzątaniem i zabezpieczaniem balkonu, warto poświęcić chwilkę na refleksję skąd właściwie bierze się to zjawisko. Nie dochodziłoby do brudzenia otoczenia, gdyby nie dokarmianie gołębi przez niektórych mieszkańców, którzy rzucają na trawnik bądź chodnik całe worki suchego pieczywa oraz innych resztek jedzenia. Zaburza to naturalny instynkt zwierząt, sprawia, że stają się mniej samodzielne, co przez fachowców jest nazywane po prostu sztuczną hodowlą w przestrzeni miejskiej. Uwagi te tyczą się okresu letniego, w trakcie którego ptaki powinny zdobywać pokarm o własnych siłach.
Ochrona i czyszczenie balkonu w praktyce
Najbardziej skuteczny sposób na zabezpieczenie elementów takich jak parapety albo rynny to moduły mechaniczne czyli tzw. szpilki. Z perspektywy przechodniów jest to rozwiązanie dyskretne, niemal niewidoczne, a dla wyposażonych w znacznie lepszy wzrok gołębi, jest to przeszkoda, którą omijają intuicyjnie zwierzęta. – Moduły mechaniczne są idealne dla zabezpieczenia rynien, ale w celu ograniczenia dostępu do otwartego balkonu zalecana jest specjalna siatka. Od strony wizualnej, nie każdemu odpowiada, jednak wiele osób wybiera siatkę zamiast cotygodniowe czyszczenie płytek i poręczy – komentuje Paweł Ćwierzyński z firmy BirdSystem, specjalizującej się w odstraszaniu gołębi. Istnieje również kilka interesujących domowych sposób na rozwiązanie tego problemu, np. rozwieszenie błyszczących płytek CD, które przynajmniej przez pewien czas powinny budzić niepokój wśród ptaków. Kolejne opcje to wykorzystanie dziecięcych wiatraczków albo balonów (z namalowanymi oczami drapieżnika). Niektórzy sięgają również po odtwarzacz z nagraniem dźwięków wydawanych przez latające drapieżniki oraz po figury ptaków drapieżnych naturalnej wielkści. Generalnie, warto stosować te techniki naprzemiennie, aby zmniejszyć ryzyko, że gołębie przyzwyczają się do nich i znowu zaczną śmielej poczynać przy naszym balkonie.
Usuwanie brudu z balkonu
Zanim uda się wdrożyć rozwiązanie zapobiegawcze, trzeba jeszcze poradzić sobie z tym, co już się zdążyło wydarzyć na balkonie. Do tego zadania najlepiej zabrać się ze szpachelką lub nożykiem w dłoni, którą skrupulatnie zeskrobiemy nieczystości z podłoża lub innego miejsca potraktowanego jak WC. Można to zrobić tylko w przypadku zaschniętych nieczystości, więc czasem lepiej po prostu odczekać. Pozostałości po pierwszej czynności należy zmyć gąbką lub szmatką nasączoną ciepłą wodą i proszkiem do prania. Sprawdza się tu dobre także ocet. W finalnym etapie, rozsądnie jest też użyć mleczka czyszczącego lub domestosa, aby upewnić się, że brud nie pozostawi żadnych odbarwień.
oprac.ska, fot. Adriana Herbut/sxc.hu
Nic na gołębie oprócz kolców nie pomaga, przekonałem się osobiście sztuczne wrony włóżcie w bajki
Obecnie u sąsiada siadają a ja mam blisko okno, sąsiadowi nie przeszkadzają i nic z nimi nie będzie robił
W takim razie szukam jakiegoś środka chemicznego, podkreślam chemicznego który je smrodem wypłoszy
żadne środki ekologiczne o których czytam w internecie nie działają nawet ocet nie działa Nie interesuje mnie czy chemia jest legalna czy nie
To jest to samo jak debile wziony sie za wytrówani kotów ,teraz ich szczury wpier...ają ! To są te prawdziwe katole Dudusia i Rydzyka co rozum w piętach mają . Co do postawienio coś z Wrony to zgoda jest to naturalny odstraszacz ,ale żeby wypisywać tak debilne komentarze :"Najbardziej skuteczny sposób na zabezpieczenie elementów takich jak parapety albo rynny to moduły mechaniczne czyli tzw. szpilki. Z perspektywy przechodniów jest to rozwiązanie dyskretne, niemal niewidoczne, a dla wyposażonych w znacznie lepszy wzrok gołębi, jest to przeszkoda, którą omijają intuicyjnie zwierzęta." to trzeba mieć naprawdę narąbane w łepetynie !
Kup sztuczno wrona i zawies albo postaw na balustradzie (gelyndrze) , ale prawdziwa wrona czarno, nie Kafka albo inne odmiana krukowatych.I napisz czy poskutkowało.
Kotka wystarczy mieć ;) - http://www.liveleak.com/view?i=e75_1398801377
Komentarz poniżej pewnego poziomu [Wyświetl komentarz] Radzę redakcji "Nowin " najpierw zapoznać się z obowiązującym prawem RP -Gołębie miejskie Columba livia f. urbana są potomkami gołębia skalnego Columba livia. Naturalnym siedliskiem tego gatunku są skały. Gatunek ten zasiedlił środowisko miejskie, ponieważ ludzkie budowle są dla niego odpowiednikiem naturalnych skał. Gołębie miejskie, potomkowie gołębia skalnego, traktują strychy budynków jak jaskinie, parapety i balkony jak półki i nisze skalne. Miasto i budynki, czyli „sztuczne skały”, to obecnie naturalne środowisko tego gatunku, dzikiego, ale żyjącego w pobliżu człowieka. Zasiedlanie balkonów, strychów czy parapetów przez gołębie miejskie nie jest wynikiem celowego działania ludzi, ale naturalnym zachowaniem tych dzikich ptaków. Gołąb miejski jest pod ochroną gatunkową (Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 6 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (Dz.U. 2014, poz. 1348)), co oznacza, że nie można w żaden sposób szkodzić osobnikom tego gatunku