30-latek szalał w Tesco. Straty sięgają sześciu tysięcy złotych
Mundurowi z Raciborza zatrzymali 30-latka, który wczoraj rano wszedł do supermarketu Tesco w Raciborzu, wszczął awanturę, po czym dokonał zniszczenia rzeczy na kwotę 6000 zł.
Do zdarzenia doszło 18 sierpnia w Raciborzu. Mężczyzna przed godziną 8.00 wszedł do marketu, gdzie pracowała jego znajoma. Para prawdopodobnie nie mogła dojść do porozumienia, stąd złość 30-latka, który zniszczył rzeczy na zapleczu oraz towar znajdujący się na półkach sklepu. Wartość uszkodzonego mienia wyceniono na 6000 zł.
- Zgodnie z literą prawa obowiązującą w naszym kraju, każdy kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 - przypomina Anna Wróblewska z KPP w Raciborzu.
źródło: KPP Racibórz, oprac. żet
powinien najpierw zapłacić, a potem pójść siedzieć.
szkoda, że innym ludziom komornik całe życie za d*** stoi a taki ktoś dostanie 3 miesiące tylko.