Pismo do marszałka zmieniło się w... skargę na starostę
Mieszkanka ulicy Kozielskiej w Raciborzu napisała do Marszałka Województwa Śląskiego w sprawie uciążliwości panujących na tym odcinku Drogi Krajowej Nr 45 (hałas oraz drgania powodujące pękanie budynków).
W Katowicach stwierdzono, że sprawą powinien zająć się samorząd, na którego terenie znajduje się rzeczona droga i tym sposobem pismo trafiło do przewodniczącego Rady Powiatu Raciborskiego, który następnie przekazał je powiatowej komisji rewizyjnej. Zostało ono zakwalifikowane jako skarga na działalność starosty raciborskiego i pod tym kątem zbadane.
Komisja rewizyjna spotkała się w sprawie skargi trzy razy – 25 czerwca, 30 czerwca oraz 13 sierpnia, zapoznając się z dokumentacją oraz wyjaśnieniami Krzysztofa Spornego – kierownika referatu ochrony środowiska, gospodarki wodnej i rolnictwa Starostwa Powiatowego w Raciborzu. Ponadto przewodnicząca komisji Ewa Widera zwróciła się do skarżącej z prośbą o dodatkowe wyjaśnienia dot. wspomnianych w piśmie przejawów niekompetencji, zaniechania obowiązków oraz braku wiedzy ze strony starostwa. Mieszkanka Kozielskiej odmówiła jednak składania dodatkowych wyjaśnień.
W efekcie podjętych działań komisja przygotowała projekt uchwały uznającej skargę za bezzasadną (rada powiatu będzie głosować nad przyjęciem uchwały we wtorek 25 sierpnia i najprawdopodobniej będzie to głosowanie na „tak”). W uzasadnieniu do uchwały wskazano na szereg działań podjętych przez Starostwo Powiatowe w sprawie DK 45, m.in. przeprowadzenie pomiarów natężenia hałasu, interwencje do zarządcy drogi (jest nim Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad) w sprawie podjęcia działań ograniczających uciążliwości hałasu, wszczęcie postępowania w sprawie zobowiązania GDDKiA do opracowania przeglądu ekologicznego i wreszcie jego opracowanie. Z tego ostatniego wynika, że na ul. Kozielskiej nie ma możliwości postawienia ekranów akustycznych, a jedynym wyjściem z sytuacji jest budowa obwodnicy lub stworzenie obszaru ograniczonego użytkowania.
Podczas spotkania z mieszkańcami w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania mieszkańcy jednogłośnie opowiedzieli się przeciwko temu rozwiązaniu (obawiali się spadku wartości nieruchomości). – Obecnie trwają działania zmierzające do budowy obwodnicy w Raciborzu. Pierwszym etapem jest budowa drogi regionalnej Racibórz – Pszczyna – wyjaśniają radni.
(żet)
Ludzie
Radna Powiatu Raciborskiego
A może byście w końcu wpadli na pomysł żeby ograniczyć tonaż i wprowadzić opłaty za te droge DK45 od Chałupek do Krapkowic dla ciężarówek. Cały tranzyt międzynarodowy od czech jedzie tą drogą w strone wrocławia opola i zachodniej granicy żeby unikać opłat za autostrade która miała odciążyć ruch na DK45. Wszyscy TIRowcy jadą na skróty przy okazji niszcząc drogi i robiąc co chwile jakis wypadek na tym odcinku. Kto siedzi w tej komisji? GŁUSI? ŚLEPI? Czy GŁUPI co liczyć nie umieją? Co wychodzi taniej,puścić tranzyt dla ciężarówek na węzeł Gliwicki czy ciągle reperować rozwaloną DK45. Tak to wygląda jak drogą zarządzają ludzie którzy nie mają pojęcia co się na niej i w jej okolicy dzieje!