Radni pokłócili się o drogę z Miedoni do Brzeźnicy
Zdaniem Dominika Koniecznego zakręt pomiędzy Miedonią a Brzeźnicą został "schrzaniony". Nie zgadzają się z tym radni koalicji rządzącej powiatem (Razem dla Ziemi Raciborskiej - Platforma Obywatelska).
Na sierpniowym posiedzeniu powiatowej komisji budżetu radni wrócili do tematu przebudowy drogi z Raciborza do Brzeźnicy. Co prawda SKANSKA (generalny wykonawca inwestycji) ponownie wyasfaltowała drogę na odcinkach, które tego wymagały (w sumie 630 metrów bieżących drogi), jednakże w trakcie tych prac częściowemu uszkodzeniu uległo oznakowanie poziome na drodze. Firma ma teraz czas na zapoznanie się z protokołem rozbieżności i wykonanie poprawek.
Radny Dominik Konieczny wrócił natomiast do tematu zakrętu pomiędzy Miedonią a Brzeźnicą, który określił jako „felerny”. – On nie jest felerny – oponował starosta R. Winiarski. – 60 km/h można spokojnie jechać. Jeśli ktoś ma nogę ciężką, to na to nie ma ani znaków, ani sposobności, żeby drogę zrobić – dodał Andrzej Chroboczek, członek zarządu powiatu raciborskiego.
W odpowiedzi Konieczny spytał Chroboczka, czy ten wie o czym mówi, bo na zakręcie obowiązuje obecnie ograniczenie prędkości do 50 km/h, a więc o 10 km/h mniej niż przed remontem. – Logika wskazywałaby na to, że jeśli powiat robi generalny remont drogi, to powinno się usprawnić płynność ruchu i bezpieczeństwo, w tym przypadku tak się nie stało – powiedział. Na pytanie Artura Wierzbickiego (przewodniczącego komisji) jakie to ma znaczenie, odpowiedział, że „pan Chroboczek mówi o rzeczach, o których zapomniał, albo się nie zna”. – Ten zakręt jest felerny w mojej opinii – skwitował.
Do dyskusji włączył się Piotr Olender (członek zarządu powiatu). – Pana logika jest błędna i wyjęta z zasad zdrowego rozsądku – powiedział. Zapytał Koniecznego, czy jego zdaniem przebudowa centrum Katowic również została „schrzaniona”, bo w następstwie prowadzonych tam prac wprowadzono ograniczenie prędkości. Starosta dodał, że celem była przebudowa i remont drogi – i to zrobiono, angażując w to takie środki, na jakie powiat mógł sobie pozwolić. – Nie stać nas na robienie dwupasmówki – zauważył R. Winiarski.
– Nikt tego od pana nie wymaga. Dobrze, że powiat zrobił tę inwestycję, szkoda tylko że zakręt został schrzaniony. Można to było zrobić lepiej, można było lepiej się do tego przygotować, a teraz mamy drogę wyremontowaną i przez 30–40 lat nikt nie będzie się temu przyglądał – zakończył Konieczny.
(żet)
Generalnym wykonawcą realizowanej w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych inwestycji jest SKANSKA, który w przetargu złożyła ofertę z najniższą ceną (10 mln zł brutto). Przebudowa objęła 4,3 km drogi z Raciborza–Miedoni do Brzeźnicy.
Ludzie
Radny Powiatu Raciborskiego.
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Radny Powiatu Raciborskiego.
Starosta Raciborski